Witam wszystkich, nie było mnie tylko tydzień a tu tyle nowych szyjek. Nadrabiam zaległości w czytaniu, a tu Kasiafo wywołuje do tablicy. Kasiu jak wcześniej pisałam do Agi, przed wypisem ze szpitala należy podpisać wniosek na rehabilitację poszpitalną wtedy okres oczekiwania jest o wiele krótszy. Z doświadczenia mogę stwierdzić, że nawet informacje od osób wydawałoby się kompetentnych tj. ze szpitala są mało precyzyjne informacja od 2 do 6 m-cy, a rzeczywistość sobie. Informacje z NFZ są takie same. Ja pisałam o sanatorium bo czas oczekiwania to 2 lata, a tu lekarz przekwalifikował je na rehabilitację poszpitalną i jadę już 28 lutego, wracam 29 marca. Leczenie poszpitalne lub
rehabilitacja poszpitalna jest za darmo tak samo jak rehabilitacja z ZUS. Sanatorium jest płatne i odbywa się w ramach urlopu wypoczynkowego. I tak jak pisała Kasiek84, poszpitalne może być zaraz po operacji (pierwsza rehabilitacja) lub czeka się w kolejce jak do sanatorium. Leczenie szpitalne trwa 21 dni, a rehabilitacja szpitalna 28 dni, rehabilitacja z ZUS to 24 dni.
Kasiafo masz rację operacja to parę godzin i już , człowiek czuje się lepiej fizycznie i psychicznie a cyrk ZUS to całkiem inna bajka, ale i to można przetrawić.
Zbyszku czy dostaniesz implant ruchomy czy nie to tak naprawdę okaże się na stole operacyjnym.
Kasiu i Ago życzę Wam szybkich terminów, może te implanty w Opolu się pojawią.
Innym szyjką również wytrwałości w czekaniu i bez takich przesunięć jak w Opolu.
Z ciekawostek, byłam dzisiaj u neurologa i powiem wam że to tylko strata czasu jak panienka nie ogląda płytek, tylko same opisy. Nic ciekawego nie powiedziała , właściwie żadnego leczenia na te nasze dławienia i załamania głosu. Stwierdziła że prawą stronę mam słabszą ale to i ja wiem. Czas poszukać kogoś innego, ale już po rehabilitacji. Może w szpitalu coś konkretnego się dowiem.
Pozdrawiam