Dla mnie po prostu nie mieści się w głowie jak można czekać LATAMI na rehabilitację KRĘGOSŁUPA... tego już nie da się opisać cenzuralnymi słowami. Niestety takie są realia NFZ, na szczęście widać, że wiele robi się w prywatnej sferze. Niedawno byłem w ośrodku rehabilitacyjnym Nowy Dwór. Zaczęło się od badania wstępnego, żeby zdiagnozować, czy w ośrodku będą w stanie mi pomóc- szok. Później, to tydzień czekania na turnus, rehabilitacja na najwyższym poziomie. Sprzęt, kadra, obsługa... starczy tylko mieć prywatne ubezpieczenie, albo starać się o dofinansowanie z NFZ. Prywatna rehabilitacja stoi więc w Polsce na bardzo wysokim poziomie, na państwową chyba nie mamy co liczyć...