Lucy 0402
Chrupanie i strzelanie pojawia się u mnie często. Szczególnie w nocy przy niekontrolowanej zmianie pozycji. Budzę się niejednokrotnie przerażona, czy czegoś nie zerwałam lub nie uszkodziłam. Ale mam nadzieję, że to nic groźnego. To nie boli, tylko efekt dźwiękowy nieprzyjemny. Lucy, będzie dobrze!
Renata071173
Przykro mi, że powrót do pracy spowodował u Ciebie nasilenie objawów. A miało być już tylko lepiej.... Ja na razie jeszcze jestem na zwolnieniu, ale powrotu do normalnych obowiązków boję się bardzo. Jeśli teraz chciałam funkcjonować w miarę normalnie, spokojnie, i mimo tego nie jest ciekawie, to co będzie, kiedy będę musiała spędzić przy biurku kilka godzin? W chwili obecnej nawet pisanie na smartfonie to maksymalnie kilka minut. Palce sztywnieją, łopatka piecze, obojczyk daje o sobie znać. No i ta napięta i wrażliwa na ból skóra rąk też mnie niepokoi. Nawet lekkie zakupy, naprawdę drobne, ciężko donieść z osiedlowego sklepu, kawałek do domu. Cięższą mam czasami torbę do pracy, ze śniadaniem i książkami. Przecież nikt jej za mnie nie będzie nosił codziennie.
Niepełnosprawność w stopniu lekkim dostałam jeszcze przed operacją. Co prawda na rok, ale złożę w grudniu kolejny wniosek. Jeszcze nie skorzystałam z moźliwiści siedmiogodzinnego czasu pracy, bo po otrzymaniu orzeczenia miałam za chwilę operację.
Życzę Ci pozytywnego rozpatrzenia Twojego wniosku.
Trzymajcie kciuki, aby ZUS szybciutko rozpatrzył mój wniosek o świadczenie rehab., bo nie będę miała możliwości wyjazdu na prewencję. 182 dni kończą się za miesiąc i trzeba wracać do pracy. Bez zwolnienia albo świadczenia nie pojadę. A bez rehabilitacji nie widzę siebie w pracy. Koło zamknięte 🤔 Oby te decyzje się nie minęły...
Miłego dnia 😔