Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkujący
27-07-2019, 20:43:14

Gość 2019-07-21 09:53:18
juz pisalam wczesniej ze tak na dobre wszystko zaczelo sie od grudnua . Rehebilitacja mi pomagala ale powrot do pracy powodowal, ze wszystko wracalo😡 Lekarz i rehabilitant mowia ze te 6-8 tygodni to moga byc rozne rzeczy bo goja sie te tkanki , przed operacja neuro mowil, ze tak
od razu to mi nie przejdzie, potrzebna bedzie rehabilitacja . Ale ja mam wrazenie ze po rehab mi gorzej jutro mam wizyte to opowiem wszystko co i jak... i mam wrazenie ze rece mam troche jakby oslabione - co zauwazylam jedzac slonecznika😁 jestem nalogowcem slonecznikowym i zazwyczaj zjadam na raz - a tu po paru minutach zaczela mi praktycznie mdlec reka ! czyli ciezko mi trzymac rece w gorze po prostu... wiem ze oslabienie miesni po operacji jest ale szyi o innych miesniach nie slyszalam
. Na chwile obecna moge powiedziec ze na pewno po operacji ustaly calkowicie zawroty glowy i takie chrupanie w kregoslupie ( takie jakby wrazenie niestabilnosci ) Do pracy mialam
moc wrocic po 3 miesiacach ale czarno to widze... i chyba wole dluzej byc w domu bo jak wroce do pracy a dolegliwosci wroca to chyba sie zalamie! Pozdrawiam
wszystkich i zycze duzo sily psychicznej bo teraz sama widze ze jak pojawia sie podlamanie to jest naprawde ciezko to wszystko zniesc i cierpliwie czekac na powrot do zdrowia . Aga
Cześć Aga. Powiedz co powiedział neuro na wizycie kontrolnej? Czy wszystko ok?
Tomek
Forumowicz
29-07-2019, 13:23:05

Gość 2019-07-21 09:53:18
Pozdrawiam wszystkich i zycze duzo sily psychicznej bo teraz sama widze ze jak pojawia sie podlamanie to jest naprawde ciezko to wszystko zniesc i cierpliwie czekac na powrot do zdrowia . Aga
Dziękuję, przyjmuję i wzajemnie..
Daję sobie radę ale te bóle karku, ramion dają nieźle w kość. Przed operacją ich nie miałem lub miałem ale nie czułem.
Aga - będzie dobrze bo Ci się należy. Mnie zresztą też.
gość
29-07-2019, 15:23:47

Witam milutko wszystkie Szyjki 😘
Kawo piszesz o bólu karku i ramion ,też to mam a do tego strasznie drętwieje mi całą lewą ręka od barku aż do palcy .W piątek jadę na wizytę do neochirurga ,zobaczymy co powie .Czy tak powinno być czy coś jest nie tak .Mimo że jestem już 10 miesięcy po operacji to na początku nic się nie działo ,czułam się super i nic mnie nie bolało to teraz ból odczuwam. Czekam na wezwanie na komisję o niepełnosprawność bo powiedziano abym składała ,ale wiem że napewno tego nie dostanę .
Pozdrawiam 😘
Forumowicz
29-07-2019, 17:57:37

renata071173 2019-07-29 17:23:47
Witam milutko wszystkie Szyjki 😘
Kawo piszesz o bólu karku i ramion ,też to mam a do tego strasznie drętwieje mi całą lewą ręka od barku aż do palcy .W piątek jadę na wizytę do neochirurga ,zobaczymy co powie .Czy tak powinno być czy coś jest nie tak .Mimo że jestem już 10 miesięcy po operacji to na początku nic się nie działo ,czułam się super i nic mnie nie bolało to teraz ból odczuwam. Czekam na wezwanie na komisję o niepełnosprawność bo powiedziano abym składała ,ale wiem że napewno tego nie dostanę .
Pozdrawiam 😘
Tydzień, dwa też nic mnie nie bolało. Ten ból karku pojawił się później i mam wrażenie, że nie słabnie a wręcz przeciwnie. Daję radę ale myślałem, że po operacji to będę jak .... nowy.
Początkująca
29-07-2019, 18:09:13

Witajcie szyjki! Z Waszych wpisów wnioskuję, że nie jestem sama w cierpieniu... piąty miesiąc zaraz minie od operacji, a u mnie coraz gorzej. Z sentymentem wspominam okres po trzecim miesiącu, kiedy było o niebo lepiej niż teraz. Ponad miesiąc na febrofenie i mydocalmie. Codziennie jakaś niespodzianka. Prawy bark i ręka bolą coraz bardziej, trzy palce wykręca niemożliwie, a dziś doszedł okrutny ból obojczyka i skóry na ręce. Nawet delikatny dotyk boli... Nie wspominam nawet o bólu kolan.
Złożyłam wniosek o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego, w tym czasie przyszła decyzja na sanatorium zusowskie. Teraz tylko skierowanie z terminem i miejscem pobytu i może w końcu jakieś zabiegi mi pomogą. Nie jest dobrze 😔 nie widzę mojego powrotu do pracy na chwilę obecną.
Pozdrawiam i wytrwałości życzę 👌
gość
29-07-2019, 18:46:09

Ivonne75
Operację miałam w październiku ,w styczniu rehabilitację w marcu pojechałam do sanatorium .Oczywiście kręgosłup szyjny ok ćwiczenia ,zabiegi ,spacery ,ale pod koniec turnusu złapała mnie lekka rwa kulszowa od lędzwiowego ale jakoś przeszło .W kwietniu
po 6 miesiącach od operacji wróciłam do pracy myślałam że będzie ok ,ale się jednak myliłam .Praca stojąca przez 8 godzin ,dźwignie i pogorszenie zdrowia ,widać nie będzie tak kolorowo jak NAM się wydawało .Czas pokaże co dalej
Życzę dużo zdrówka i wytrwałości w dążeniu do zdrowia 😘
gość
29-07-2019, 18:50:07

Witajcie szyjki! u mnie po rozpoczeciu rehabilitacji znacznie sie pogorszylo - pieczenie i wrecz palenie w rekach, tak jak Iwonne skory na rekach ( dloniach i przedramionach ) no i promieniowanie bolu ( ale do zniesienia) do rak . Poszlam do rehabilitanta na wizyte kontrolna no i kazal mi zrobic krok wstecz , robic o polowe mniej cwiczen i w latwiejszych wersjach no i ograniczyc aktywnosc . Glownie mam wrazenie zaszkodzily mi neuromobilizacje rak bo ewidentnue te objawy to byly podraznione nerwy. No i zrobilam jak kazal - wrocilam do podstaw, wiekszosc czasu lezenie lub pol lezenie , zero prac w domu, zero wysilku, cwiczenia jedna seria zamiast trzech i spacer po 15 minut powolutku. I sluchajcie pomoglo!!! wczoraj przez jakies 3 godziny bylo tak ze czulam sie calkowicie i w 100 procentach zdrowa! dzis juz cos tam znowu czuje ale zadnego pieczenia ani palenia w rekach, jest ogromna poprawa. Wiec moze u Was tez to jest sposob na te bole? Kawo Ty szybko chciales wracac do zycia - moze totalnie odpusc na tydzien ? nie wiem czy to podziala na dziewczyny ktore juz sa dlugo po operacji ale mysle ze dla tych jak Kawo to moze ? Aga
Wtajemniczona
29-07-2019, 20:47:48

Witajcie milutko.
Ivone 75y
Renata 71173
No to mnie pocieszyłyście Cały czas patrze z optymizmem w przyszłość, mimo że trochę poboli tu i tam, najbardziej barki-a tu takie kwiatki u Was po tak długim czasie od operacji. Za kilka dni mam wizytę kontrolną i trochę się stresuję czy moje implanty są na pewno na swoim miejscu i zrost prawidłowy. Kochane, czy też macie lub miałyscie takie strzykania i chrupania? to u mnie to raczej nie w operowanym miejscu, tylko okolice. Matrwię sie czy to aby sąsiednie kręgi bardziej się nie psują.
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę.
gość
30-07-2019, 04:57:40

Witam serdecznie
Lucy0402
Wszystko było ok do póki nie poszłam do pracy ,a pracuję w handlu więc nie ma lekko.
Lucy u mnie żadnego chrupania i strzykania nie odczuwam. W piątek wizyta kontrolna,zobaczymy co powiedzą .
Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka 😘
gość
30-07-2019, 05:05:29

Aga witaj
No to super że w Twoim przypadku pomogło.
Mimo że obecnie jestem na urlopie ,dużo odpoczywam to i tak dalej mam te bóle w barkach i łopatkach ,ręka drętwieje a czasami to tak bym jej nie czuła wcale .
W piątek wizyta kontrolna zobaczymy .
Dużo zdrówka i wytrwałości.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: