Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
08-12-2019, 21:04:55

Z tego co Bidusia81 pisała, była pierwsza i operacją skończyła się o 10.50. Hmmm moja skończyła się podobnie o 10.50, a ja miałam mała komplikacje, ten krwotok. To może sugerować, że ona też miała komplikacje...czyli o zgrozo.
Moja sąsiadka łóżkowa, robili jej ledźwie i po 2 godz była już na pooperacyjnej.
Myślę, że jesteśmy z Bidusia81 podobne i u nas nie może być nigdy normalnie 😉
Najważniejsze, że jest już po!
Wtajemniczona
08-12-2019, 21:09:58

Kawo,
A jak było u Ciebie?
Przyjęty byłeś na oddział neurochirurgii tak? I były tam sale pod specjalnym nadzorem, tak jak we Wrocławiu czy w Zielonej Górze...Tylko tam jest jedna sala konkretna, gdzie pielęgniarki mają osobne dyżury, tam przeważnie głowy leżą. I to jedno duże pomieszczenie. A dla kręgosłupow czy innych lżejszych są mniejsze sale blisko tej głównej, też z monitoringiem, ale mniejsze.
Wtajemniczona
08-12-2019, 21:27:28

Kawo,
A jak Ty miałeś operowanych kilka poziomów i stabilizację płytką i śrubami, to jakie było cięcie? Dwa dojścia, z przodu i tyłu? I cięcie na szyji pionowo?
Forumowiczka
09-12-2019, 07:49:53

Hejka. Macie rację - to była sala pooperacyjna - tzw. sala wybudzeń przy bloku a nie oiom i tam wszystkie szyjki leżały na obserwacji dobę po zabiegu, lędźwie leżą 1-2h i wracają już na swoją salę..
Ja z bloku to pamiętam tylko tyle - wjechałam, przeszłam na inne łóżko z kółkami, dostałam maseczkę i usnęłam - i tyle, co było dalej nie wiem. Na szczęście to wszystko już za mną
Forumowiczka
09-12-2019, 07:52:16

Dojście oczywiście z przodu...implant nie wiem jaki - jak dostanę wypis to zobaczę
Forumowicz
09-12-2019, 08:03:31

AgaZielona 2019-12-08 22:27:28
Kawo,
A jak Ty miałeś operowanych kilka poziomów i stabilizację płytką i śrubami, to jakie było cięcie? Dwa dojścia, z przodu i tyłu? I cięcie na szyji pionowo?
Jedno cięcie , pionowo przez całą szyję, z przodu.
Teraz kto nie wie to nie rozpozna. Zagojenie super.
Forumowicz
09-12-2019, 08:18:28

AgaZielona 2019-12-08 22:09:58
Kawo,
A jak było u Ciebie?
Przyjęty byłeś na oddział neurochirurgii tak?
Ja byłem operowany w Mielcu. Oddział neurochirurgi z prawdziwego zdarzenia. Na Podkarpaciu tylko Mielec specjalizuje się w szyjach, (oczywiście robią wszystko).
Sale 3 łóżkowe a pooperacyjnych nie wiem ile. Jedną damską kojarzę , przez te monitory.
Ja po operacji byłem od razu na swojej sali. Jak zdecydowana większość .
Po już właściwym obudzeniu się, poszedłem do WC i później już chodziłem, tzn. "udawałem", że chodzę. Wiadomo- w głowie się kręci i człek jakiś słaby. Jednak wieczorem to już śmigałem, że hej. Miałem wrażenie wszechobecnego luzu, zapewne to zasługa tabletek.
PS
Dopisuję. Sala pooperacyjna jest na pewno z oddzielnymi pielęgniarkami na dyżurach. Monitorowana całodobowo.
Forumowiczka
09-12-2019, 10:44:34

Tak...tam pielęgniarki były cały czas na tej sali ;) i sprzęty podłączone do momentu powrotu na oddział
Początkująca
09-12-2019, 16:39:53

Bidusia81 cieszę się, że wszystko dobrze poszło
Ja niestety będę miała replay. Neurochirurg dziś popatrzył na płytkę, pokręcił głową i zapytał mnie, czy ustalamy termin. Padło na 13.02.2020. Znowu muszę pozmieniać życiowe plany i Główny Szlak Beskidzki odroczyć na parę lat
Wtajemniczona
09-12-2019, 16:54:42

AgaZielona 2019-12-08 22:27:28
Kawo,
A jak Ty miałeś operowanych kilka poziomów i stabilizację płytką i śrubami, to jakie było cięcie? Dwa dojścia, z przodu i tyłu? I cięcie na szyji pionowo?
Przykro mi Alu. Zdrowie jest najważniejsze!
Tego się właśnie boję najbardziej. I od czego to zależy?!

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: