Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29023)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
25-03-2015, 07:41:00

dino
jak długo jestes przed?
jak ćwiczysz ?
jak intensywnie pracujesz?
gość
25-03-2015, 08:27:07

Lisa tak u manualnego, średnio co dwa tyg. ale bywa, że nie pojawiam się miesiąc czy dwa, a bywa, że jestem raz w tygodniu. Trochę tym rządzi moje samopoczucie, ilość pracy, tzw. życie :)
Każdego dnia rozciągam się, idę na przynajmniej jeden godzinny spacer (szybki), jeśli nie mam czasu w domu orbitrek (można wtedy dużo rzeczy zrobić-rozmawiać z dziećmi, oglądać wiadomości, uczyć się języka ;) ) Ogólnie staram się być aktywna: rower, basen, ćw. na wzmacnianie l-s (mam tam 3 przepukliny z uciskiem worka dwie). W pracy co godz. wstawałam (czasem pomagało, czasem nie, ale należy nawet profilaktycznie).
Pytaj fizjo on Ci doradzi jak na co dzień żyć, tak pod Ciebie ;)
Lukaja a to dla Ciebie :
"Spondyloza szyjna jest chorobą związaną z wiekiem, prowadzącą do zmian w stawach kręgów szyjnych. Rozwija się ona w rezultacie zużycia chrząstki i kości tworzących kręgosłup szyjny. Zmiany te związane są głównie wiekiem, ale mogą je wywołać również i inne czynniki. Inne nazwy tego schorzenia to osteoartroza lub artroza (choroba zwyrodnieniowa stawów) stawów kręgów szyjnych."
Vika współczuje...i jednocześnie trzymam kciuki, jesteś Zuch Dziewczyna ! :)
Wtajemniczony
25-03-2015, 16:06:35

tutef 2015-03-25 08:41:00
dino
jak długo jestes przed?
jak ćwiczysz ?
jak intensywnie pracujesz?
Miałem mieć już dwie operacje,dwóch znanych neurochirurgów tak zadecydowało niezależnie,dwa implanty mam przepukliny na c5/c6 i c6/c7 po 4mm z uciskiem na korzeń ręki dochodzące do worka oponowego,byłem może ze cztery razy u fizjo ale jakiś spektakularnych uzdrowień nie było,jak boli to biorę przeciwzapalne,dużo staram się chodzić po górach,cały czas prowadzę ciężarówkę,bardzo dużo dało mi to forum jak i forum fizjokliniki gdzie jest mój wątek,pogodziłem się z tym że będzie bolało,a jak mi odejmie całkiem władze w rękach to dopiero się z operuje w tedy nie będę miał nic już do stracenie ,organizm potrzebuje dużo czasu potrafi sam pewne rzeczy naprawić zaadoptować mi mija dwa lata z dyskopatiom i jest lepiej niż na początku choroby jak nie miałem władzy w ręce ani szyi.Nie jest kolorowo nieraz boli że bym sobie chętnie w łeb palnął ale nie wiadomo jak po takiej operacji będzie ,wizja jakiejś pracy za ochroniarza za 5 złoty na godzinę i biedowanie .To co umiem i co daje mi w miarę normalne życie mam w rękach i sile własnych mięśni której trochę potrzeba.Poczekam ile się da może będą doskonalsze metody operacji z większymi gwarancjami na późniejsze życie.Puenta jak są duże objawy neurologiczne z ubytkami siły to sie operujemy inne nie są nie muszą być operowane a ludzie różnie sobie z nimi radzą.
gość
25-03-2015, 17:47:47

Dino, widzę że idziesz moją drogą
Ja już tak prawie cztery lata uciekam. I jest dobrze( noooo, można tak to nazwać). Cwiczę, ćwiczę, i stoję w miejscu. Z wielu zestawów ćwiczeń zalecanych przez lekarzy i rehabilitantów stworzyłam sobie swój własny zestaw , coś pomiędzy callaneticsem a strechingiem, dodatkowo orbitrek, rower. Nie wszystko co mi kazali robić mi odpowiadało. Dlatego nawet jak ktoś dużo i uparcie ćwiczy (do lukaji) nie zawsze ma dobre efekty.
Radzę stworzyć sobie własną ścieżkę zdrowia :)
No i pozytywne nastawienie, wiosna idzie, słońce świeci, będzie lepiej !
Pozdrawiam optymistycznie ! :)
cały czas przed... (trzy lata minęło w maju) ;)
Początkująca
25-03-2015, 20:13:42

Pawik, dziękuję za odpowiedź. Tak wiem, że każdy musi mieć własny zestaw zaleceń, ćwiczeń.
Ale dobrze wiedzieć, jak to jest u innych, jak sobie radzą.
Początkująca
26-03-2015, 07:39:45

Dino, sprawdziłam stronkę tej fizjokliniki. Warto się do nich wybrać? Byłeś tam?
Początkująca
26-03-2015, 07:51:42

dzięki , ja też byłam u najlepszego neurochirurga, ortopedy z Konstancina i każdy mówił operacja mimo ,że nie mam ubytków neurologicznych.Mam też dobrego fizjo który twierdzi ,że absolutnie nie jestem do operacji. Boli szyja , ramię , plecy między łopatkami a to dopiero 5 miesiąc , Nie wiem jak będzie dalej ile radę dam wytrzymać ból i jak będę z nim pracowała
gość
26-03-2015, 11:02:42

tutef 2015-03-26 08:51:42
dzięki , ja też byłam u najlepszego neurochirurga, ortopedy z Konstancina i każdy mówił operacja mimo ,że nie mam ubytków neurologicznych.Mam też dobrego fizjo który twierdzi ,że absolutnie nie jestem do operacji. Boli szyja , ramię , plecy między łopatkami a to dopiero 5 miesiąc , Nie wiem jak będzie dalej ile radę dam wytrzymać ból i jak będę z nim pracowała
Witam, skoro nie masz ubytków neurologicznych to może leki przeciwzapalne i warto spróbować popracować z fizjo, często to pomaga i dbanie o siebie pozostawia chorobę na stałym poziomie.
Pozdrawiam :)
cały czas przed... (trzy lata minęło w maju) ;)
Wtajemniczony
26-03-2015, 11:45:22

Mnie nie zbadał ani jeden neurochirurg ani drugi,nawet mój lekarz neurolog,za t dwóch fizjo manualnych bardzo dokładnie prawie po 30 minut i stwierdzili że w tym stanie nie widzą powodów do operacji.
Początkująca
26-03-2015, 13:52:31

zabiegi neurochirurgiczne są bez limitu, dlatego teraz operuje się każdego. Na moja sugestię, podczas wizyty u prof.Podgórskiego dotyczącej rehabilitacji burknął tylko, że na lasso mnie łapał nie będzie. Pracuję z dwoma fizjo jeden robi to metodą Kaltenborna drugi po prostu rozgrzewa i rozluznia mięśnie -zobaczymy czas pokaże..

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: