Rolą kobiet jest niestety także rodzenie takich jak ty.
Nie przechodziłeś przez to co ja bo nie miałeś operacji i nie pomożesz mi. Mojego kręgosłupa twój doktor nie wyleczy.
Powtarzam - w formie życzliwej, kobiecej a nawet "mamusinej" rady - idź gdzie indziej ze swoimi poradami Zdrówko.

Gościu ,trafłeś na grono osób które z nie jednego pieca cheleb jadły jesli chodzi o leczenie dyskopatii.

To co napisałeś to jakis bełkot pseudo medyczny .
Każda metoda terapeutyczna ma jakąś nazwę.
terapetua czy lekarz ma nazwisko ,poradnia lub gabinet ma adres .
Zastrzyk , podczerwień, pole magnetyczne ???
Rozumiem ,ze znasz mechanizm przepukliny jądra miażdżystego ? Wiesz ,że jest to ucisk mechaniczny .
Wytłumacz mi proszę na jakiej zasadzie dziła ten zabieg -
zmienia położenie wypadnietego jądra miażdzystego ,dekompresja ?
A moze to tylko efekt przeciwbólowy , który nie jest leczenie przyczynowym a jedynie objawowym ?
Poprosze o merytoryczne argumenty .

Twój drwiący stosunek do lekarzy i kobiet -przykre.

Spinko szkoda dobrego nastroju na czytanie bzdur o pseudomedycznych "cudach" bo takowych nie ma. W Otwocku leżeli ze mną ludzie, którzy zawierzyli takim "cudotwórcom"- i co? wcześniej czy później musieli wylądować na stole operacyjnym przez takich partaczy. Kobitka miała dużo więcej szczęścia bo trafiła na stół dość szybko, ale pewien pan już tak dużego szczęścia bo było już za późno i ma sparaliżowane obie nogi ( lekarze już nie mogą mu pomóc bo zaufał im troszkę za późno ). To tak ku przestrodze drogi Gościu.

Szanowny Gościu napisz mi jakiej specjalizacji jest Twój likarz mam nadzieję ze nie jest to szarlatan jakich obecnie nie mało widzę że wiara tylko czyni cuda . i myśle że tego przykładem jesteś zobaczymy jakie efekty tego leczenia będziesz miał za parę lat a teraz myślę że zbyt płonne twoje nadzieje aby robić za naganiacza widać że jeszcze Ciebie odpowiednio nie bolało bo byś leciał na kolanach do neurochirurga byle tylko ulżył Tobie w bólach i nie wciskaj kitu bo nie potrzeba nam naganiacza ale mądrych metod leczenia i i rehabilitacji mówiąc panu już podziękujemy za informacje z poważaniem Janusz

Zapomniałem drogi gościu jeśli jest tak jak piszesz to bardzo proszę podeślij mi stronę tego lekarza lub jego namiary nie telefoniczne a jego nazwisko imię i gdzie przyjmuje osobiście spróbuję sie dowiedzieć o jego zasób wiedzy medycznej z poważaniem Janusz możesz nawet zrobić to na moją pocztę janusz=kur2@wp.pl

Witam po krótkiej przerwie,
dziękuję wszystkim za dotychczasowe porady.
Neurolog skierował mnie na razie na EEG, dzisiaj właśnie miałem badanie (wstępnie - obniżony próg drgawkowy), za dwa dni umówiona konsultacja z ortopedą celem zdjęcia kołnierza, a w czwartek znowu wizyta u neurologa, już z wynikami EEG. Zasugeruje badanie MRI, tak jak radziliście.

Powiedzcie z doświadczenia, dolegliwości, które odczuwam (bóle kręgosłupa, bóle i zawroty głowy, drętwienie ręki) przejdą, czy zostaną już do końca?
Pozdrawiam
Tadek

Oj nie zły szarlatan nam sie trafił albo poprostu kpi z naszych dolegliwości albo to ten sam co od orgazmu .Nie ma co nim sobie głowy zawracac .

Jestem juz po pierwszym zabiegu i odczuwałam fajne ciepełko , zabiegi mam przez 2 tygodnie wiec mam nadziej ze odblpokuja moja sztywna głowe .

Za oknem stasznie leje deszcz az nie chce sie wychodzic na spacer z psem ale to niestety konieczność.
Pozdrawiam Gosieńka

Tadeusz , wszystko zależy od tego ,,co w szyi siedzi ''
Z opisu pamiętam ,że było niezbyt pozytywnie po EMG -wskazywłało na uszkodzenie korzeni rdzeniowych.
Trwaj przy pełnej diagnostyce . W ostateczności jeśli nie osiągniesz na NFZ a możesz to zrób prywatnie przed podjęciem rehabiliatcji jesli taka będzie proponowana .
Pociągnij sprawę do końca i podejmij leczenie zależnie od wyników a osiągniesz poprawę

Niestety całe leczenie muszę robić prywatnie. Na moje nieszczęście wypadek miałem praktycznie na koniec roku, kiedy już nie ma wolnych miejsc na NFZ. Jak się zapytałem o wizytę u neurologa, to się dowiedziałem, żeby pytać w styczniu, to może przyjmą mnie w lutym lub marcu - tragedia. Pytałem już o rezonans, to też na NFZ za pół roku, a prywatnie nawet jutro.
I po co człowiek płaci (zabierają mu) tak duże pieniądze z pensji, jak i tak żeby się wyleczyć, to musi dodatkowo zapłacić?

Tadeusz jesli diagnostykę robisz prywatnie to nie potrzebujesz skierowania od neurologa . Chyba ,że chcesz przedyskutować zasadnosc badania ale ona wydaje sie oczywista .
Radziłabym Ci tylko dopytać Emilki lub Ani o dobrą pracownię MRI -mają doświadczenie w tym temacie.

Gosieńko chyba musisz przywyknąć na kilka najbliższych dni .Chyba ,że wolisz zamienić szczeciński deszcz na warszawskie wiatrzysko
Daj psu w łapkę parasol i pomyśl ,że nawet najgorszy dzień kiedyś się kończy