Dino gdzie się rehabilitujesz , z jakiego regionu Polski jesteś, bo jakoś mi to umknęło.
Renata, piszesz, że miałaś robiony rezonans 3 razy, czy wszystkie opisała ta sama osoba?

Do Renaty
rozwojająca się mielopatia ( postępująca) nie przebiega bezobjawowo, to stopniowa degradacja rdzenia pod wpływem ucisku. Ognisk mielopatii nie da się odbudować, to takie martwe pola w rdzeniu. Jeżeli postępującej mielopatii nie towarzyszą objawy ubytkowe - neurologiczne, to prawie pewne, że radiolog źle odczytał obraz. Powinnaś trafić do dobrego neuro, który po badaniu neurologicznym wyklucza lub potwierdza mielopatię. Przy postępującej mielopatii operuje się na cito. Znam osobę której zbyt późno zdiagnozowano mielopatię i niestety jest to osoba niepełnosprawna ruchowo ( porażenie rąk i nóg). Na Twoim miejscu zrobiłabym rezonans w innyn miejacu i poszłabym do innego neuro. Jest wielce prawdopodobne, że niepotrzebnie się stresujesz, tym bardziej, że funkcjonujesz prawie normalnie. Czy w Krojantach pokazywałaś komuś rezonans? Ja też w opisie rezonansu mam mielopatię ( po operacji), z tego powodu odmòwiono mi rehabilitacji w CKR, pokazałam tą samą płytkę w Krojantach, zbadano mnie i mielopatię wykluczono. Także różnie to bywa z mielopatią...
Pozdrawiam

Januszku - czy na tej choince wiszą kiełbaski?
o rany... chyba mój pies to nawet tego zdjęcia nie może zobaczyć ......
Asia

Janusz, choina z kiełbsą pierwsza klasa:):):)
mielopatia to bezwzględne wskazanie do operacji ale jak tu niektórzy piszą, trzeba trafic na dobrego radiologa i porównać z objawami. bo wciąż pamiętamy, że zabieg wszczepienia impli to ostateczność. póki się da i nie ma aktywnej neurologii to ładnie wydajemy kaskę na fizjo (bo potem tez ją wydajemy, tylko z mniejszym skutkiem) i przestrzegamy szyjkowych zaleceń.
więc jeśli jakaś nasza Forumowa Świeżynka ma wątpliwości, czy ta rwa lub zimne paluszki to juz nas kwalifikują do zabiegu (kaska niezła dla szpitala) to niech najpierw zainteresuje się manualną terapią lub osteopatią. bo potem nie zawsze jest różowo. aczkolwiek zdarzają się szczęśliwcy, którym imple różnej maści przynoszą ulgę w cierpieniu.
trochę dziś mnie ponosi, bo mam zły czas. tez kręgosłupowy.ale naprawdę warto się rozejrzeć za porządnym fizjo. bo potem t raczej nikt się nie chce brać za powikłanych :(

Anulka66 jestem z Dolnego śląska ,w niedziele pracowałem i położyła mi się paleta bananów na ciężarówce, niestety musiałem podźwigać czego unikam,nie było wyjścia do wyładunku na auto ja tylko mogę wejść,no i od wczoraj jest rwa pod pachą i pod łopatką standard,ale wiem że to przejdzie.
W moim przypadku najlepiej się czuje gdy dużo chodzę po górach objawy potrafią nawet na dwa tygodnie się wycofać,co mi najgorzej szkodzi to dźwiganie , długie siedzenie,no taka moja praca za kółkiem ale mam częste przerwy i pamiętam o wyprostowanej pozycji co jest najtrudniejsze bo całe życie było na odwrót.Dla nowych szyjek fotka taki wizualny nasz kodeks.
Bo nieważne jak
minął dzień…
Zawsze
wracaj do domu z wysoko podniesioną głową”

obrazek super, tylko co zrobić jak tej głowy nie można tak podnieść bo boliiiiiii.

Witam Anulka 66
Rezonans robiłam zawsze w tym samym miejscu. Może masz rację że należy zmienić miejsce.
Aniu ja oprócz opisu przez szpital dałam płytkę do obejrzenia do 2 neurochirurgów i jeden cytuję podejrzewa rozwijającą sie mielopatie a drugi nie stwierdził tego jednoznacznie . Obecnie Mam dość mocne bóle głowy zwłaszcza po południu i teraz takie dziwne pieczenie w okolicy prawego łokcia w jednym miejscu tak jak by nerw ??? Neurolog to zbagatelizował kazał jak nie przejdzie iść do ortopedy. Boli mnie to tylko przy dotykaniu. A tak to w miarę dobrze że mam taką pracę że idę tylko na 3, 4 godziny w pełnym wymiarze nie dałabym rady. Cały czas biję się z myślami ale póki nie drętwieją ręce lub nogi to operację odwlekam. Dziękuje i pozdrawiam Renata

Renata niestety ja na temat mielopati nie wiele wiem, dlatego nie będę się wypowiadać. Chodziło mi tylko o to, ze jesli opisywała ta sama osoba to może warto by było spróbować gdzie indziej, żeby spojrzał innym okiem. Tylko, ze Twój rezonans oglądali równiez neurochirurdzy i to samo mówią, więc może jest coś na rzeczy. W liscie z ostatniej wizyty lekarz napisał, że mam stenozę, więc zaczęłam szukać w internecie co to dokładnie jest no i znalazłam, że stenoza jest zwana czasem mielopatią. Czarna magia dla mnie. W moim opisie mam normalny obraz rdzenia, więc napewno to nie to.Ale póki co idę jutro na blokadę w szyję, z nadzieją że pomoże, a że jestem panikara to bardzo się boję.

Reniu, zanim zdiagnozowali mi kręgosłup szyjny podejrzewali uszkodzenie nerwu łokciowego. Miałam robione EMG I ENG, które to wykluczyło. Też bolał mnie łokieć, nie mogłam się na nim opierać ani podrapać bo prądy szły mi az do palców, zresztą dalej tak mam. według objawów byłam przekonana, że to jest łokiec, tym bardzie ze lekarz powiedział ze on daje objawy bólowe na całą rękę az do barku, a tu się okazało że od kręgosłupa. Pozdrawiam

Asiu-( Buraczek) proszę o pilny kontakt na priv januszkur1963@wp.pl
jak wiesz wywaliło mi pocztę i nie mam adresów
Pozdrawiam