Jeśli w rezonansie jest przepuklina (pęknięty pierścień włóknisty, ucisk na rdzeń, nerwy rdzeniowe), to dysk sam sie nie naprawi. Ja mogę Ci napisac z mojego doswiadczenia. Męczyłam sie od marca - rehabilitacja cały czas - i czekałam na termin w szpitalu rehabilitacyjnym - miałam na sierpień i to odpłatnie - chciałam być pewna, ze zrobiłam wszystko przed podjęciem decyzji o operacji. Wlałam w siebie mnóstwo sterydów i leków przeciwbólowych i po krótkiej poprawie w maju i czerwcu wszystko na koniec czerwca wróciło i objawy zaczęły mi się nasilać. Gdybym mogła cofnac czas to zdecydowałabym sie na operacje juz w lipcu. Ale ja miałam problem z rezonansem (opisane na poczatku wypukliny które okazały sie byc przepuklinami), poza tym byłam tylko u jednego neurochirurga który mówił ze mozna zaczekac z operacja i najpierw rehabilitacja. Dopiero we wrześniu poszłam do innych - dobrych i polecanych - którzy nie mieli watpliwości, ze bez operacji sie nie da. No i na koniec pażdziernika miałam operację. Moze napisz skąd jesteś, to ktos na forum poda Ci na priv, do kogo sie udać.