Chciałam poprosić o interpretację uzyskanego właśnie wyniku MRI, bowiem do wizyty u lekarza jeszcze hen, hen a wy macie jakieś tam doświadczenia i na pewno doradzicie co można z czym wiązać....
"W pozycji leżącej widoczne kyfotyczne ustawienie odcinka szyjnego kręgosłupa. Przestrzeń międzykręgowa C5-C6 dyskretnie zwężona w całości z obecnością zmian zwyrodnieniowo-wytwórczych na
tylno-bocznych krawędziach trzonów kręgów, zwężających obustronnie światło kanałów korzeniowych. Przewaga zmian
po stronie lewej, z wyraźnym modelowaniem lewego korzenia nerwowego w początkowej części kanału korzeniowego.
Prawy korzeń nerwowy wolny.Poza zmianami wytwórczymi elementy kostne prawidłowe.
Objęty zakresem badania odcinek rdzenia kręgowego o prawidłowych sygnałach.Wnioski: Spondyloza szyjna na wysokości C5-C6, z modelowaniem lewego korzenia nerwowego."
Z jakim modelowaniem??? To jest ta
dyskopatia czy nie, bo jak na razie ja ostatnio nawet książki nie mogę przeczytać bez dyskomfortu a ciągle chodzę podrażniona, obolała i płaczliwa, szyja boli, ramię boli. Po powyższym zgłupiałam bowiem bolesną, osłabioną i zimną mam całą prawą stronę ciała (zwłaszcza ręka i noga). Zobaczymy, co powie lekarz ale ja chyba wariuję albo mój organizm wysyła jakieś nerwowe sygnały by iść naprawdę do psychiatry, jak słowo daję.... Z drugiej strony nie doi wiary by psychika aż tak podszywała się pod normalne choroby.