Dakardo,
miło Cie słyszeć

Przykro mi, że nadal masz dolegliwości związane z okiem. Może jednak nie jest to trwale?
Mówiłam Ci, że ja po operacji miałam porażoną prawa stronę krtani. Laryngolog w badaniu endoskopowym stwierdził, że jest to porażenie trwale (było to jakies 1,5 - 2 miesiące po operacji). Dostałam skierowanie do foniatry i dreptalam do niego przez jakies trzy miesiące ćwicząc mowę u niego i w domu. Po ok. czterech miesiącach zaczęla zanikać permanentna chrypka. Nawet udało mi się podnieść głos

Minęło. Co prawda mój głos nie jest juz tak "wytrwały" jak przed operacją. łatwo łapię chrypkę, szybciej głos mi sie "męczy", ale sa to dolegliwości których w obecnej chwili nie zauważam zbytnio.
Dakardo, życzę aby i u Ciebie ten "pech" był przemijający. Trzymam mocno kciuki i mam w pamięci. Gdybyś miała chęć to dzwoń na tel. lub na skype.
Pozdrawiam serdecznie
Emila