krak62 2009-10-06 09:49:19 14- księga SZYJEK
Kręgosłupie! Szyjko ty moja! ty byłeś jak zdrowie,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto ma dyskopatię. Dziś piękność twą widzę w całej ozdobie
Trzymam w ręku opis MRI, i tęsknię po tobie.
Neurochirurgu co bronisz ludzi zdrowia
Ostrym skalpelem ratujesz nam życie,
Nie kochaj tylko Kasy Chorych,
Bo gdy ofiara martwą podniesie powiekę
I jak małe dziecko powróci do zdrowia
To skopie tobie tyłek, taka nasza rola.
Nie każdy miał zabieg, niektórzy czekają,
I mogą iść pieszo do Twych świątyń progu
Za udany zabieg podzię***ć Bogu.
Zaczął się zjazd Szyjek, koncert rozpoczęty,
Muzycy kończą stroić swoje instrumenty.
Już naprzeciw księżyca gwiazda jedna, druga
Jest ich tysiąc, już milion nad głowami mruga.
Szyjki - płeć piękna niczym księżne z bajki.
Różowe mają lica tudzież takie majtki.
Szyjki - płci przeciwnej, przystojni panowie
Panem Tadeuszem zaczęli pić zdrowie (pięknych kobiet)
Są tam same gwiazdy Zosia, Gosia, Spineczka, Ela,Bożena, Tamara jest tam ich tyle że już nie pamiętam.
Panowie jak przystało bawią Panie pięknie,
Przy nie jednaj rozmowie serduszko jej pęknie.
Gra nam dziś Marysia, Marysia Rodowicz swój wielki przebój "Niech żyje bal Szyjek"
Na koniec z trzaskiem sali operacyjnej drzwi na wściąż otwarto,
Wchodzi Neurochirurg w czapce i z głową zadartą,
Nie wita się i miejsca za stołem operacyjnym zajmuje,
Bo neurochirurg występuje w nowym charakterze
Rzeźnika, skalpel ma na znak urzędu,
I z tym skalpelem z kolei, jak mistrz obrzędu,
Wskazuje wszystkim miejsca i zadania,
Naprzód, jak najpierwsza anestezjolog,
Instrumentariuszka wzięła zaszczytne miejsce,
Obok po prawej stronie asystent Neurochirurga,
Na lewej siadł ordynator -obserwator,
Śród nich stażysta, lekarze,dalej inne panie,
Stają porządkiem, gdzie Neurochirurg ukaże
Budzi się ranek.
Budzą się ludzie.
Budzą się kwiaty.
Budzą się róże.
Budzi się dobro.
Budzi się zło.
(...)
CZŁOWIEK czy człowiek
CHOROBA czy choroba
CIERPIENIE czy cierpienie
ŚMIERĆ czy śmierć
ŻYJMY chwilą dnia codziennego
Co było złe nie wracajmy do tego
Kochani, ale się tego naszukałem. Było super, przypomniałem sobie wiele fajnych chwil spędzonych z wami. Dawniej strasznie na forum rozrabiała Spinka
, kilka postów dziennie.
Przybyło kilka, lub kilkanaście osób na naszym forum. Może ktoś dopisze coś do tej księgi, zaczętej jeszcze przez naszego wieszcza
Mam pytanie do rozważenia, przez wszystkich związanych z forum.
A może, byśmy się spotkali wszyscy np. w Zakopanem.
Jest to stolica polskich Tatr, z forum wiem że wiele osób tam nabiera sił. Proszę, przemyślcie temat, proponuję termin, wrzesień, październik ( mniej ceprów, a pogoda jeszcze jest)
Co do miejsca pobytu, to proponuję pokoje gościnne "U Wacka"
http://www.zol.pl/noclegi/?action=obiekt&id=579&jak=solo
Im więcej nas, tym lepiej. I co na to komitet?
=================================
Kiedyś baca krótkowidz z owieczki korzystał,
Dziwiąc się, że mu ona nie beczy, lecz śwista.
Dopiero na kolegium mu wytłumaczono
Że wyryćkał świstaka, co był po ochroną.
==================================
Baca z gaździną jadą w pole:
- Słuchojcie no baco - zagaduje gaździna - coś mi się wydaje, ze nasa Maryś jest w ciązy.... tylko jak to mozliwe? Chłopaka ni mo, na potancówki nie chodzi, w nocy śpi z nomi...
- A bo z womi tak zowse - zdenerwował się baca - w nocy się porozkrywata, dupy
powypinata i po ciemku poznaj która cyja...
==================================
Pozdrawiam, miłego weekendu
Irek