Dorka1616 2020-09-14 21:45:47
Daagula, zawsze to razniej jak jakaś wariatka rozbawia sztywne towarzystwo narazie ganiam wszystkim po zakupy do sklepiku szpitalnegociekawa jestem czy potem oni tak będą dbać o mnie
Towarzystwo "szpitalne" zawsze jest pozytywnie nastawione i pomocne.
Ja byłem opiekunem chłopaka który był pobity kijem bejsbolowym po głowie. Miał trepanację czaszki. Zachowywał się w miarę normalnie ale nie mówił. Uczył się mówić. Palił papierosy więc co on na cygara to ja z nim coby się nie zagubił. Opiekun przecież byłem.