Rupafinku,
dobrze,że już po. teraz tylko kodeks szyjek, ćwiczenie palca wskazującego (oby się zakwasów nabawił) i czas tylko dla siebie. pamiętaj, że to, co lekarz naprawił Ty bardzo szybko możesz zepsuć niewłaściwym postępowaniem. implant obrasta kostniną do 6 miesięcy (różnie lekarze zeznają), więc w tym czasie żadnych wybryków fizycznych itp.
ból barków, między łopatkami, to dolegliwości, które z różnym natężeniem pojawiać się będą. bądź dla siebie wyjątkowo łaskawa:)
Chemiku,
nie jesteśmy lekarzami. jesteśmy przed, krótko lub długo po operacji. więc to, co tu dostaniesz w informacji zwrotnej, nie jest w żaden sposób wiążące. jesteśmy po innej stronie mocy niż neuro;)
na temat implantów ruchomych trwała jakiś czas temu dyskusja (do przejrzenia strony forum).
trzeba wziąć pod uwagę fakty:
1. po ćwiczeniach czujesz poprawę - warto zadbać o terapeutę manualnego z doświadczeniem i kwalifikacjami (nie myl z kręgarzem) i spróbować zmienić nawyki. rozumiem, ze Twoje życie jest wypełnione siedzeniem przed kompem w niewłaściwej pozycji - to moim zdaniem główna przyczyna dolegliwości;
rehabilitacja!!!
2. nie masz ucisku na rdzeń, tylko jego modelowanie - znowu odwołam się do faktu, że sporo spośród nas rehabilituje się z całkiem niezłym skutkiem długi czas (ja z uciskiem na rdzeń chodziłam kilka lat)-McKenzie, PNF, gim indywidualna i inne, coraz bardziej rozwijające się metody.
3. na c6/c7 masz modelowanie rdzenia (nie wiadomo, czy to stąd są te objawy, bo nie piszesz nic więcej czy do palców, nie piszesz o niedowładach itp, a organizm nasz lubi płatać figle), więc pewnie stąd pomysł polskiego lekarza na ten jeden poziom. wśród neuro są różne szkoły, jedni tną oszczędzająco, inni od razu dwa, żeby za rok nie operować.
mogę Ci powiedzieć, co ja bym zrobiła. najpierw spróbowałabym porządnej rehabilitacji,manualnej, osteopatii, oszczędzającego trybu życia, poczytałabym kodeks szyjek (może ktoś pamięta stronę). ważne jest, czy nie masz ubytków neurologicznych, jak to ocenia neuro.
bo operacja nie leczy.ona usuwa tylko przyczynę (ucisk) dolegliwości. ale nawyki, jeśli zostaną niewłaściwe, spowodują lawinę na następnych poziomach.
wielu z nas po zabiegu wraca do sprawności, niektórym zajmuje to więcej czasu.
proponuje siedząc we właściwej pozycji, na raty przejrzeć forum to kopalnia wiedzy. spotkasz osoby w różny stanie, też po zabiegach, które bagatelizowały zalecenia.
od stycznia minęło niewiele czasu. warto powalczyć o siebie:) powodzenia!