Witam wszystkich.
Dzisiaj mija miesiąc jak jestem PO.
Próbowałam powoli zdejmować kołnierz i w dzień starałam się chodzić bez niego, ale miałam tak napiętą szyję, że nie wiem kiedy się odważę całkowicie go ściągnąć.
Jeżeli chodzi o bliznę to wszystko zależy od lekarza. Teraz jak już mi poschodziły siniaki to blizna jest bardzo mało widoczna, a z czasem myślę, że w ogóle jej nie będzie widać. Jest to zasługa mojego doktora, który podobno (jak mówiły pielęgniarki na oddziale) robi najładniejsze szwy.
Tak, że Aneto, mam nadzieję, że ty będziesz też miała taki ładny szew.