Witam wszystkich, (szczególnie ziomala Piotra),
Wczoraj miałam komisję ZUS-owską, przedłużyli mi świadczenie rehabilitacyjne o 6 miesięcy i skierowali do sanatorium w Połczynie Zdrój od 30 sierpnia na 24 dni. Trochę mam pietra, bo poprzednia orzeczniczka ZUS nie chciała mnie skierować do sanatorium, bo powiedziała, że przy takiej stenozie (4,5 mm) i mielopatii mogą mi bardziej zaszkodzić niż pomóc. Neurochirurg też uważa,że pobyt w sanatorium nic mi nie da, muszę tylko dużo ćwiczyć w domu. No i teraz nie wiem, czy tak jak pisze Zosia, starać się o zaświadczenie od neuroch. o anulowanie skierowania czy nie? Czy będąc już w sanatorium można nie wyrazić zgody na jakieś zalecenia tamtejszego lekarza, np. ćwiczenia grupowe?
Pytanie jeszcze do Viki (Vika45) i innych Szyjek, które może były w Połczynie Zdrój (sanatorium Borkowo)? Jeśli tak, to jak oceniacie pobyt?
pozdrawiam słonecznie, Wiktoria