Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowiczka
03-09-2009, 15:18:00

03-09-2009 o 14:49, gość :
Brakuje mi Zosi na forum....................ona na pewno dała by rzeczową radę, gdyż to już przerabiała.ADA


Zosię porwały bardzo ważne sprawy rodzinne ale pamięta o nas i wróci na pewno .

Spinka
Spinka
gość
03-09-2009, 19:06:00

Co tak Cicho spicie?
gość
03-09-2009, 19:35:00

czy was dzisiaj tak kopie jak mnie chyba zaraz do lodówki wskocze po plaster
tylko juto bede wam śpiewał
gość
03-09-2009, 20:10:00

Janusz! nie należę do nadgorliwych ludzi, moje pytania wynikały z chęci upewnienia się i zasięgnięcia rady od bardziej doświadczonych,a w żadnym razie nie były nadgorliwe. Wiem , że są różne teorie na rehabilitację, ponadto każdy z nas jest oddzielnym przypadkiem i u każdego proces zdrowienia jest inny i każdy miał inne współistniejące choroby. Ale dobrze jest usłyszeć rady i skorygować je ze swoim doświadczeniem. Mój lekarz mówi 6-8 tygodni od operacji, zobaczymy co powie mój rehabilitant.Dobrej nocy.ADA
gość
03-09-2009, 20:53:00

Witam .Ja naleze do szoły ostro reżimowej -kołnierz ,późna rehabilitacja, oszczędzjacy tryb życia .Inna sprawa co ja z tym reżimem zrobiłam.
W moim wypadku pierwszą dozwolną przez neurochirurga rehabiliatacją były samodzielnie wykonywanie ćwiczenia izometryczne (napinające , bez zmiany pozycji głowy i szyi ) w okresie odwyczajania się od kołnierza .
Po drugiej operacji w celu p. bólowym 3 miesiące po miłam pole magnetyczne . Bardziej inawazyjną rehabiliatcję czynnosciową i fizykoterapię w szerszym zakresie mogłam rozpocząć po 6 miesiącach , wolą ZUS przyspieszona o miesiąc z dobrym samopoczuciem . Pozdrawiam Zosia
gość
03-09-2009, 20:53:00

Skończyłam czytać kolejna książkę i idę spać . Jutro chce się wybrać rano do kina nie byłam już wieki , obiad mam na jutro ugotowany to laba . Spokojnej nocy kochani i aby wam się nie przyśniły koszmary
Gosieńka
gość
04-09-2009, 04:57:00

Witaj Ado moja wypowiedź na temat wczesnej rehabilitacji nie wynika z złej woli ani zniechęcenia Ciebie( z resztą jak mawiają starzy górale każdy jest kowalem swego szczęścia ) bardziej to jest przestroga niż jakieś widzimisię nie jestem jedynym przykładem zbyt wcześnie rozpoczętej rehabilitacji takich osób jest bardzo wiele i muszę Tobie powiedzieć że tak naprawdę nie ma zbyt dużo rehabilitantów znających się na postępowaniu po operacjach kręgosłupa szyjnego a już trochę zwiedziłem kurortów i szpitali rehabilitacyjnych i mogę Tobie nawet powiedzieć że z jednego z nich na który wysłał mnie ZUS w ramach prewencji rentowej lekarz badający mnie prosto z mostu zapytał się mnie po co oni mnie tam przysłali ludzie na pobycie ZUS-owskim mieli średnio 160 zabiegów a ja jedynie 57 bo tak na prawdę w sprawach kręgosłupa trzeba być nie zwykle delikatnym i znać się na rzeczy wiem że na kimś muszą się uczyć by zdobyć doświadczenie czyli tak jak każdy metodą prób i błędów Więc czasami jest lepiej poczekać dłużej niż zrobić sobie krzywdę dla tego to bardziej wynika z mojej troski i przestrogi że co nagle to po diable ale to Ty decydujesz o tym jak postąpisz jak by to powiedział ksiądz twoja wola Panie Pozdrawiam Janusz
gość
04-09-2009, 05:24:00

Ado wracając jeszcze do tematu nie każdego z nas stać na kliniki rehabilitacji na zachodzie gdzie w renomowanych kurortach tylko zajmujących się stanami pooperacyjnymi tak jak Martyna Wojciechowska która to zdobywa góry jeździ na rajdy i tak jak piszesz każdy przypadek jest inny i polega na sile drzemiącej w nas ja sam jak już pisałem na forum jestem niepokorny wobec choroby i stanu jakim się znajduje w tym roku też na linach w scenerii zimowej ok 1m śniegu wchodziłem na Szczeliniec i do piekiełka zjeżdżałem na linach Tylko trzeba znać granicę miedzy brawurą a rozsądkiem też i ja nauczyłem się tak postępować potrafię powiedzieć sobie stop dzisiaj nie ale może jutro i myślę że tak jak ktoś to mądrze napisał i mówił jakiś znany joga trzeba nauczyć się słuchać własnego ciała Pozdrawiam Janusz


O ja ale się od rana nagadałem normalnie kazanie chyba będę zbierał na tace Zyczę wszystkim miłego bezbolesnego dnia K Janusz
Forumowiczka
04-09-2009, 06:19:00

03-09-2009 o 22:53, gość :
Witam .Ja naleze do szoły ostro reżimowej -kołnierz ,późna rehabilitacja, oszczędzjacy tryb życia .Inna sprawa co ja z tym reżimem zrobiłam. W moim wypadku pierwszą dozwolną przez neurochirurga rehabiliatacją były samodzielnie wykonywanie ćwiczenia izometryczne (napinające , bez zmiany pozycji głowy i szyi ) w okresie odwyczajania się od kołnierza . Po drugiej operacji w celu p. bólowym 3 miesiące po miłam pole magnetyczne . Bardziej inawazyjną rehabiliatcję czynnosciową i fizykoterapię w szerszym zakresie mogłam rozpocząć po 6 miesiącach , wolą ZUS przyspieszona o miesiąc z dobrym samopoczuciem . Pozdrawiam Zosia


Hej
Zosiu, a to pole magnetyczne to była seria zabiegów? Ile ich było i czy pomogły? O sanatorium na pewno już pisałaś ale... czy wyjechałaś tam po 5 miesiącach po drugiej operacji? Nie pamiętam... Gdzie wtedy pojechałaś?
Spinka
Spinka
gość
04-09-2009, 07:49:00

Idą dwie szyjki przez "Trójkąt Bermudzki"
Pierwsza pyta:
- po co tobie tyn kołnierz?
Druga odpowiada:
- dla bezpieczeństwa, w taj okolicy wylatują dyski.
Jak najmniej "Trójkątów Bermudzkich" Kochani,
miłego dnia. Irek

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: