Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
04-09-2009, 08:14:00

Pytanie Ady nurtuje i mnie. Czekam jeszcze na telefon z wezwaniem i coraz bardziej się boję. Ale mnie drąży ten zapowiadany termin rehabilitacji - 2 do trzech tygodni po wypisaniu z neurochirurgii. W dolnym odcinku mi nic nie wstawiali, wręcz przeciwnie, a tu jest mowa o kompleksowym remoncie
to ja, Ania znana jako amadobo
gość
04-09-2009, 08:26:00

No i po rezonansie.
Poziomy operowane wg radiologa bz. poziom c4-c5 "wypuklina może byc większa w porownania do badania poprzedniego" - cytat z opisu. Generalnie to co jest na c4-c5 uciska worek oponowy i modeluje powierzchnie rdzenia.
Z rtg - zniesienie lordozy (to juz było poprzednio) i objaw strunowy (nowe coś).
Szukam po internecie co to jest ten objaw strunowy, co powoduje i czy mozna cos z nim zrobić i znalazłam tylko tyle :
 objaw strunowy
• •na zdjęciu RTG wyprostowanie fizjologicznych krzywizn kręgosłupa danego odcinka
• •radiologiczny dowód istnienia bolesności danego odcinka kręgosłupa

Czy ktos z Was ma jakąś wiedzę na ten temat?

Bedę wdzięczna za info.

Co do spania na poduszkach ortopedycznych na plecach zwłaszcza. Podzielę sie radą którą dostalam od mojego cudowne ręce mającego rehabilitanta.
Polecił mi spanioe na plecach ze zwiniętym wałeczkiem pod szyję o średnicy takiej, aby nie uciskal na szyję, ale żeby tylko podtrzymywal ja podczas leżenia na plecach. Ja do tego celu zaadoptowalam cudownie miękki szalik z kaszmiru (rozpusta) i działa. Co nie znaczy że nie śpie na poduszce ort. Zawsze jej uzywam do spania na boku. Na plecach czasem tez bo czasem moja szyja mówi mi, że tego potrzebuje. Wtedy odstawiam szaliczek i przytulam sie do poduszki. Po paru dniach "nudzi" sie ona mojej szyjce i wraca do łask szaliczek

Prawdą jest, że należy słuchac wlasnego ciała. Bo ono nami rządzi niestety w naszej chorobie i trzeba je troche głaskać

Ale mnie wzięło - to skutek spadku napięcia sprzed rezonansu

Pozdrawiam ciepło wszystkich

Emila
gość
04-09-2009, 08:54:00

Inspektor pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy we Wrocławiu prowadził w lipcu 2008 r. kontrolę w związku z zaistnieniem ciężkiego wypadku przy pracy, któremu uległ kierowca w jednej z ogólnopolskich firm dystrybucyjnych. Lecz nie był to, jakby można było przypuszczać, wypadek drogowy. Rozpoczynając swą pracę o godzinie 06:00 poszkodowany przygotował i załadował towar, który miał dostarczyć do klientów. Były to jego zwykłe, codzienne obowiązki. Około godziny 08:15, po załadowaniu towaru na samochód, wchodząc do kabiny uderzył głową o górną krawędź otworu drzwiowego. Chwilowo zamroczony usiadł na posadzce w magazynie gdzie doszło do zdarzenia. Po chwili poszkodowany poczuł ogromny ból głowy. Jednak po chwili odpoczynku wsiadł do samochodu i pojechał w trasę. Podczas jazdy poszkodowany czuł drętwienie tylnej części szyi. Po zakończeniu pracy poszkodowany udał się do domu. Następnego dnia wieczorem (sobota) poszkodowany ponownie poczuł silny ból tylnej części szyi z promieniowaniem na wszystkie części ciała. Ratownicy wezwanego pogotowia ratunkowego zaaplikowali poszkodowanemu zastrzyk i nakazali udać się następnego dnia do lekarza pełniącego dyżur na pogotowiu. W niedzielę lekarz dyżurny powtórzył tę procedurę i poinformował, iż dolegliwości powinny minąć. Tego samego dnia poszkodowany skontaktował się z Kierownikiem Oddziału we Wrocławiu w celu poinformowania o swojej nieobecności w dniu następnym z powodu złego samopoczucia. W poniedziałek, wciąż odczuwając silne dolegliwości bólowe poszkodowany udał się do lekarza rodzinnego, który skierował go do chirurga, neurologa oraz na prześwietlenie RTG. W wyniku przeprowadzony badań u poszkodowanego stwierdzono złamanie kompresyjne trzonu kręgu C7 oraz lordozę szyjną zniesioną - objaw strunowy. Wg opinii lekarskiej przez lekarza podstawowej opieki medycznej skutkiem wypadku jest niezdolność do pracy, unieruchomienie kręgosłupa szyjnego na okres co najmniej ok. 4 tygodni, zagrożenie zaburzeniem neurologicznym z możliwym powikłaniem. Przypuszczalny czas niezdolności do pracy wynosi ponad pół roku, ale w zależności od przebiegu schorzenia może ulec wydłużeniu. Ponadto lekarz zakwalifikował uraz jako ciężki.


czyli krutko mówiąc jest to zniesienie lordozy czyli krzywizn naturalnych kręgosłupa
Emilio dobrze że się odezwałaśJanusz
gość
04-09-2009, 09:13:00

Janusz, ten tekst tez czytałam, ale z niego nic nie wynika. Wiem że to jest zniesienie lordozy, ale nie takie zwykłe. Gdzies jeszcze przeczytałam, że przy objawie strunowym kręgosłup szyjny calkowicie przestaje amortyzować głowę, pień mózgu i mózg. I trochę to brzmi groxnie bo nawet zwykłe podbiegnięcie parę kroków to juz w tej sytuacji są mikrourazy, które sie przenoszą na pień mózgu. Może wyolbrzymiam i dramatyzuję, ale własnie dlatego szukam info o skutkach i mozliwościach leczenia. Jutro ide do ortopedy z wynikami (tak mnie neulog skierował), potem do neurologa i musze sie umówić do neurochirurga.

Janusz, masz ochotę na kawę na skyp'ie? Zawsze to troche łagodniejsza pozycja dla naszego kręgosłupa niz klikanie w klawiaturę.


Zosiu, jednak decyduje sie na przyjazd do W-wy. Dzisiaj ok. 14.00 zaczne dzwonic do doktora, aby sie spróbowac umówić.

Czy ktos z was był w sanatorium Neptun w Jantarze? Mam skierowanie na 14.października

Emila
gość
04-09-2009, 09:33:00

jasne mój namiar skromnak 2
gość
04-09-2009, 09:49:00

Emilka bo mi kawa stygnie jeszcze raz skromniak 2
gość
04-09-2009, 11:31:00

Hej,
Janusz, powiem tak, na Bródnie też chodzi się po operacji bez kołnierza...widziałam tam takie sztywne panie, noszące swoje głowy baaardzooo wyprostowane...wolę chyba mojego Campa Ale co szpital, to obyczaj...

O jakich zestawach ćwiczeń w okresie pooperacyjnym wy mówicie???? ja nie dostałam żadnego...chociaż w wypisie napisane było jak wół - udzielono instruktażu rehabilitacyjnego - tylko nie wiem komu, bo mnie nie

A co do kawy, to właśnie popijamy ją sobie - Ja i moja neuropatyczna przypadłość

Renata
gość
04-09-2009, 11:39:00

Renato te zdjęcia na fotosiku to twoje?
takie instrukcje powinnaś dostać w szpitalu i tak jak pisze Zosie są to ćwiczenia izometryczne przykro mi ale obecnie nie posiadam skanera by to przesłać ale jak juz prosiłem może ktoś ma ten instruktarz i wklei go na nasze forum Pozdrawiam Janusz
gość
04-09-2009, 12:00:00

Janusz, ja tu czegoś nie rozumiem. Co za konował Ci kroil szyję, skoro wypuklina jest wieksza niż przedtem? Czy ten własnie poziom miałeś operowany?
Powiedz, skąd Ty jesteś? Bo może by trzeba konsultować u kogoś mądrzejszego niż do tej pory?
A jeśli chodzi o poduszkowe wynalazki, to ja już dawno nie spię na normalnej, właściwie nigdy nie używałam wysokiej poduszki. Teraz uzywam jaska wypełnionego pociętą gągką - w zależności od humoru mojej szyjki biorę taki mniej lub bardziej wypchany i tylko do spania na boczku
to ja, Ania znana jako amadobo
gość
04-09-2009, 12:34:00

Aniu pod operowanym miejscem może narastać osteofit to jest narośl kostna bo przepuklina usunięta więc tylko organizm może płatać figle zobaczymy co mi powie neurochirurg dnia 19 listopada musi obejrzeć ten rezonans . Ja jestem z Torunia
Pozdrawiam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: