No już widzę od rana coś się dzieje . Ja tez trochę przysnęłam, może przespałam chandrę. Dzisiaj trochę lepiej już łezki nie lecą wiec dzięki wam i waszemu wsparciu może dotrwam do końca sierpnia.
Jak czytam ze pijecie od rana kawę to już mi ślinka leci , zaraz biegnę parzyć swoja.
Masz racje Spinka ze my tacy grubi ze możemy sobie pozwolić na słodycze , a zauważyłaś ze na naszym forum sama szczuplutkie laseczki i szczupli przystojni faceci . No chyba ze umieścili nie swoje zdjęcia hahaha.
Janusz w góry bardzo chętnie tylko co na to nasze połówki no i reszta naszych szyjek , pewnie przywlekli by się za nami .Ja kocham góry i już mi się marzy wyprawa nawet Spinka w nasze masz racje ze są piękne.
W Alpach są tylko lepsze warunki narciarskie.
Renatko kochanie trzymam za Ciebie kciuki , bądź dzielna i szybko do nas wracaj szyjko nasza .
Cała noc lało tak jak u Ciebie Janusz ale powietrze miodzio aż chce się chcieć. Pozdrowionka Gosieńka
