Hej Odzywałam się jakiś czas temu na forum, bo szukałam neurochirurga. Znalazłam tu dużo potrzebnych informacji, za które bardzo, bardzo dziękuję Jestem po operacji - miałam ją pod koniec października (wymiana C5/C6; C6/C7 - dyski Aesculap Active C, z powodu bólu pod łopatką i barku, zaburzeń czucia i osłabienia ręki lewej). Szyjka74 napisała mi maila, żebym odezwała się na forum, ale po operacji co prawda tamte wcześniejsze objawy minęły ale pojawiły mi się okropne cierpnięcia rąk i stóp, później bóle nóg, więc jedyne co mogłabym napisać, to to, że jest okropnie Nawet nie wchodziłam na forum. Ale teraz jest jakby lepiej Wchodzę na forum a tu wszyscy o aktywnościach fizycznych I pozdrowienia dostałam od Rupafin Ja na razie nie mogę ćwiczyć, rehabilitację zacznę jakoś w grudniu. Tak odnośnie tego, czy decydować się na operację czy nie - to ja akurat uważam, że chyba powinnam była się zdecydować na tę operację 2-3 miesiące temu. No i w ogóle to forum jest bardzo potrzebne więc też będę się odzywać a nie tylko czytać

Witam :)
Ja ćwiczę codziennie ćwiczenia rozciągające, chociaż nie zawsze mi się chce ;) ale na mnie to dobrze działa, wykupiłam też masaż akua-vibron, prądy, po tym czuje się super , aż się boję przechwalić
Maarti, jak zaczniesz rehabilitację i będziesz ćwiczyć to wszystko z czasem minie, no i nie oglądaj się za siebie, co by było gdyby
Pozdrowionka dla wszystkich :)

lidiabe w jakim celu ćwiczysz ćwiczenia rozciągające? ktoś Ci je polecił czy po prostu lubisz? Cwiczysz ćwiczenia wzmacniające kręgosłup?

Maarti@
Jak miło że jest lepiej Bardzo się cieszę, bo już mnie zaczęły nogi boleć od myślenia Niedługo wracam to się odezwę
Pozdrawiam.
Bety

Witam
Harii, ćwiczę głównie na wzmocnienie miesni kręgosłupa ale jak byłam przez kilka miesiecy w ostrej fazie bólu to nie robiłam nic, kompletnie nic. Rwa barkowa trzymała mnie bardzo długo mimo leków. Wtedy czułam ze wszystko sie bardzo zastało, powiezi, sciegna, miesnie. Dużo poczytałam, duzo popytałam ortopedę, itd. Doszłam do wniosku ze najlepszy by tu był streching, i trafiłam. W krótkim czasie po rozpoczeciu cwiczeń poczułam ze mam mieśnie o których nie wiedziałam ;)
Wszystko(prawie) wróciło do normy, jestem osoba dość energiczna i taki długi brak ruchu bardzo mnie spowolnił, ale ćwiczenia sprawiły że jestem znowu ruchliwsza, nie odczuwam bólu. Ja po prostu metodą prób słuchałam swojego organizmu jak na nie odpowiada. Oczywiście z dystansem i powolutku. I trafiłam. Wiem jak sobie pomóc.
oprócz medycyny, oczywiscie.
Pozdrawiam :)

super! :) stąd pytam bo ja znów jestem za bardzo rozciągnięty i mam za ruchomość, mówią człowiek guma i że to też źle wpływa na kręgosłup więc się już dodatkowo nie rozciągam chwilowo ale bardzo to lubiłem i też będę chciał wrócić do rozciągania.
Na razie wszystko na wzmocnienie głębokich mięsni, odkąd też dostałem ciekawy zestaw ćwiczeń na razie objawy pognałem w las :D

Lidiabe - masz rację - nie należy wracać do tego, co było. Dzięki
Z jednej strony nie mogę się doczekać, kiedy już będę mogła zacząć chodzić na rehabilitację. A z drugiej boje się, że jak będzie lepiej, to nie będzie mi się chciało ćwiczyć

Hej,
Słuchajcie byłem sobie na MRI szyi, i dostałem taki opis do takiego zdjęcia, wg. mnie zostały ominięte poziomy C2/C3 i C3/C4, co do reszty też nie jestem pewien czy Pani radiolog poprawnie opisała, napisałem zapytanie ale od Pani z recepcji otrzymałem informacje że jeśli radiolog opisał że jest ok to te poziomy są ok. możecie rzucić okiem czy wg Was opis może być ok do takiego obrazu?

Tak Harii cwiczę codzienne, a raz w tygodniu chodze na manualną do mojego fizjo...no i rzecz jasna przynajmniej raz w roku Krojanty!! i tak się kulam szczęśliwie bez operejszyn

Hari,
opis pasuje do zdjęcia moim zdaniem (ale nie jestem raiologiem). czemu nie ufasz opisowi?
piszesz, że jestes zbyt ruchomy. czy masz stwierdzoną nadruchomość? i co to znaczy, ze jesteś "człowiek -guma"?pytam, bo zamiast lordozy masz kyfozę, czyli wygięcie trochę w przeciwną stronę. ale to sie ładnie da wyćwiczyć ćwiczeniami stabilizującymi mięśnie głębokie (chłopskim językiem mówiąc). więc ćwicz. jak jesteś pod okiem bardzo dobrego fizjo to nie masz sie czym martwić.masz szeroki kanał, więc ucisku ani śladu na rdzeń. a ten jeden niewielki ucisk na korzonek to nic. nie masz stenozy, czyli zwężenia kanału z uciskiem na rdzeń. i z tego, co piszesz,czujesz się nieźle. więc skąd ta panika? przepraszam, że tak pisze, ale zajmij sie życiem chłopie, bo jest krótkie bardzo ;) ćwicz i uważaj na postawę ciała i będzie dobrze.
te krążki wyżej masz trochę ciemniejsze od pozostałych, więc są nie do końca zdrowe. zresztą nie wiem, które "ujęcia" wkleiłes, bo MRI zawsze pokazuje różne.
jak masz siłę to pooglądaj sobie MRI innych osób (niektórzy mają wklejone w profilach) i zobaczysz, jak wyglądali przed operacją. Ty nie masz sie czym martwić. tylko pozazdrościć :)
Marti, dobrze, że się odezwałaś. i super, ze jest u Ciebie lepiej :):):)
masz rację, forum jest potrzebne. ale ono będzie tylko wtedy istniało, gdy każdy z nas będzie aktywny. jest dużo osób podglądających, mało piszących. jak każdy wrzuci zdanie lub dwa na tydzień to wątek będzie żył. i skorzystają inni. takie niesienie posłannictwa. no, koniec moralizowania ;)
szyjki w górę!