Irek ja z trzymaniem przedmiotów też mam problem,ale co sie da to mam na sznurku(telefon,klucze,portmonetka etc.,a w uchu mam bluetooth i jest super(bo niedowłady mnie "duszą")
Sznurowadła mam zaszyte,a wskakuje w ubranka które nie maja guziczków tylko zamek.Może na razie to jakieś rozwiazanie,ale nie na dłuzsza mete.Ja juz sie przyzwyczaiłam prawie 1,5 roku
Poza tym jestem zwolniona z róznych prac domowych w tym zmywanie(tutaj chociaż jedyny plus).
Kasia