Ewa, jakiś dziwaczny link mi sie wkleił .
Okład SOFT R & R

:) Halinko, też mam spore obawy co do tej pracy, ale przy ograniczeniu do minimum godzin koniecznego pensum może się udać. A co do lekarzy .... strach strachem, jeszcze gorsza jest chyba bezradność i/lub zła wola :/


ASIU :)
dzięki za podpowiedzi, na bioptron mnie nie stać, póki co, ale mam sollux, tyle że z implantami w szyi, to raczej na pewno nie wskazane .... kompresy mi potrzebne do okładów na dłonie, bo gdzieś mi wpadło w ucho czy w oko, że ciepło pobudza włókna nerwowe do gojenia / odradzania się, a moje niedowłady w lewej i drętwienia w obydwu dłoniach nie minęły mimo że niebawem odtrąbię 3 miechy od operacji ....

ZOSIU :) Żelazny Aniele
dzięki za konkret, co do linki .... nic nie szkodzi, znając nazwę, znajdę i produkt. Też myślę że takie kompresy w tkaninie będę lepsze :)
aa, byłabym zapomniała .... jak stan i ewentualne zajęcia pozwolą zamelduję się w Złotych Tarasach :)

SPINE-eczko :)
I całe szczęście, że TAKIE miejsce jak TO jest .... już od jakiegoś czasu lekturę tego co w sieci zaczynam od forum :) .... choć przyznam że czasem lenię się by odpowiadać na każdy post ;) najbardziej lubię tak zbiorczo :)) jak teraz

pozdrawiam :) Wszystkie Szyjki &Co :)

Asiu ,Buraczku-mam za sobą dwie operacje dwa implanty na poziomie c4-c5 i c5-c6 itak jak to napisałaś gdy szłam na te zabiegi były niedowłady drętwienia a przede wszystkim okropny ból I właśnie ten ból był silniejszy niż strach A teraz aż wstyd mi się przyznać Powinnam poddać się kolejnej operacji gdyż osteofity wrastają do środka kanału zwężając go do 6 mm Przez nie jest również uciśnięty rdzeń kręgowy na poziomie c5 i c6 z podwyższonym sygnałem świadczącym o początkach malacji a więc mówiąc najprościej początki mielopatii.Tylko że teraz nie ma tak silnego bólu Są wszystkie inne objawy nawet z coraz większymi problemami tyczącymi chodzenia ale nie ma bólu I dlatego tym razem strach wygrywa Staram się odsunąć w czasie decyzję o kolejnej operacji ale proszę Ty tego nie rób Wiem że postępuję niemądrze i potrzebowałabym porządnego kopa ale ja już jestem tym wszystkim zmęczona Teraz od poniedziałku mam 4 tygodniową rehabilitację na oddziale szpitalnym a w listopadzie kolejny rezonans Zobaczę co czas pokaże A Tobie życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia Będę trzymać kciuki Może kiedyś uda nam się spotkać bo jeśli dobrze pamiętam to jesteś ze Śląska tak jak ja Pozdrawiam serdecznie wszystkie Szyjki i bardzo Wam zazdroszczę tego spotkania w realu Bogda

Witajcie, ja mam kompres NEXCARE coldhot maxi-służy mi najczęściej zamrożony, choć grzałam go też w mikrofali. Moja mama go nawet ugotowała/wsadziła do garnka z wodą i zapomniała, zostawiając na gazie/ działa dalej!! Ja do gorących okładów wolę termoforek, bo dłużej trzyma ciepło.
Na naszym forum była kiedyś lista czynności zakazanych-dokładam nowy zakaz NIE ZBIERAMY GRZYBÓW. Grzybów co prawda nie było ale trzygodzinny spacer, nawet po pięknym lesie zrobił swoje.Jestem sztywna i obolała już ponad tydzień. Nawet czyszczenie okien mnie tak nie wykańcza!!
Pogwarzyłam z neurologiem, który stwierdził,że on nie ma co u mnie leczyć bo jestem dobrze poskręcana i przyjść mam jak się posypię niżej. Dalej ma mnie prowadzić rodzinny!
Właśnie dzisiaj nawiedziłam lekarza rehabilitacji-miły i grzeczny- dał zabiegi tyle, że będą one w lutym przyszłego roku!!! A zalecenie poszpitalne rehabilitacja co pół roku. Chyba zmienię NFZ bo pomorski jest koszmarem.
Wynika z tego, że dostanie się na zabieg było pikusiem!
Byle do wyborów, potem będzie "cudownie".
Trzymajcie się dzielnie, zwłaszcza te czekające a pooperacyjne już bez bólu-Vika

Kochane Moje....Wszystkie Szyjki...
Zosiu ..Spinko...
- muszę znowu wyjechać do mamy.Jutro ma naświetlania guza..Naświetlanie gorzej przechodzi jak chemię..:(
Wrócę do domu prawdopodobnie w niedzielę..Jak tylko będę mogła odezwię się do Was...

Uściski...trzymajcie się Wszyscy...
Dobrej nocy - bez bólu...

Halina z mielopatią....

Odebrałam wynik rezonansu magnet, kręg, lędżwiowego...
Na wszystkich poziomach centralne przepukliny modelujące przewdnią powierzchnię worka oponowego i penetrujące do zachyłków kanału kręgowego...
Na wszystkich poziomach od L2 do L5-S1 obniżenie wysokości krążków m-k z cechami ich odwodnienia...
Fajnie, no nie..?....
Nawet już nie umiem sie zamartwiać...

Halina z mielopatią...

Oj, Vika, nie załamuj mnie Uwielbiam zbierać grzyby a to przecież dopiero początek sezonu. Może ustalmy, że nie wolno tak długo błąkać się po lesie gdy grzybów nie ma? A, i na pewno nie wolno uzbieranych grzybów dźwigać! :)

No dobrze, dziewczyny, to wstępnie wiadomo, że 8 października widzimy się z Zosią i być może z Haliną i Ewą. Zastanawiajcie się - kto jeszcze ma chęć i może :)

Witam wszystkie szyjki :) studiuję ten temat i im bardziej się wczytuje tym bardziej mam mieszane uczucia.

Rok temu mniej więcej około marca strasznie mnie bolała szyja/kark coś jakby przewianie. Mówię sobie ciepło sie zrobiło otworzyłem okno w aucie i mnie przewiało - ale bolało dość długo. Jakas wizyta u lekarza jakaś maść itp i powinno przejść ale nie przechodziło, więc jako że mam możliwość to skorzystałem i zrobiłem rezonans i wyszło :(


Sierpień 2010.
Odcinek szyjny kręgosłupa o zmienionej fizjologicznej krzywiźnie z tendencją do ustawienia kyfotycznego.
Na wysokości C4-C5 obecna jest zaawansowana prawoboczna przepuklina jądra miażdżystego krążka miedzykręgowego
uciskająca korzeń nerwowy C5 po stronie prawej.Na poziomie C5-C6 widoczna jest okrężna wypuklina krążka międzykręgowego
modelująca więzadło podłużne tylne kręgosłupa.
Rdzeń szyjny o niezmienionej strukturze.
Krążki międzykręgowe o prawidłowej wysokości i budowie.

W miedzy czasie jakieś zabiegi,sanatorium niby lepiej niby pomogło aleeee tylko niby :(

Wczoraj ponowiłem rezonans i :
Wykonano jednofazowe badanie RM odcinka szyjnego kręgosłupa w obrazach T1 i T2 zależnych w płaszczyznach poprzecznych i strzałkowych.
Na poziomie C4/C5 worek oponowy modelowany przez osteofitozę i prawoboczną pjm, prawy otwór mk zwężony przez pjm i osteofitozę, prawy korzeń C5 uciśnięty.
Poza tym zarysy kanału kręgowego w odcinku szyjnym gładkie, pozostałe otwory mk bez istotnych zwężeń.
Wysokości trzonów kręgów i przestrzeni mk prawidłowe.
Rdzeń kręgowy w odcinku szyjnym typowej szerokości, o gładkich zarysach i niezmienionym sygnale.

Z tego co już wiem jest źle ale chyba nie tragicznie.
Strzyka mi w karku,nie wiem czy to drętwienie ale mrowi mnie i jakby szczypie prawy bark i okolice prawej łopatki tak miedzy łopatką a kręgosłupem. Utraty siły nie mam i generalnie jakis tam objawów neurologicznych nie mam.
Byłem u 2 neurologów i neurochirurgów i wszyscy "kroić się" póki nie jest za późno.Wszystko fajnie tylko ze kręgosłup to nie samochód ze jak nie pasuje koło to założymy inne.

Głupie pytanie ale kroić się czy nie?? Niby medycyna poszła do przodu ale zawsze jest jakieś ale ....
Kiedyś mówiło sie ze operacja na krę. szyjnym to od razu wózek , nie ukrywam że mam dla kogo żyć i chciałbym pograć z synem w piłkę...

Jeżeli ktoś chciałby mi opowiedzieć lub odpowiedzieć na nurtujące mnie pytania tu,e-mail,gg to bedę wdzięczny.

Witam serdecznie!!!
Jak tak czytam te wszystkie wypowiedzi o boleściach związanych z kręgosłupem to strasznie mnie Was wszystkich żal.
Mam bardzo dobrego lekarza ortopedę od sportowców i On na pewno każdemu z Was którzy mają te problemy to pomoże i ulży w bólu.
Jeżeli chcecie wiedzieć więcej to podaję mój numer na GG 5130654 lub kontakt na adres mailowy:barbara@foliadex.poznan.pl
Pozdrawiam serdecznie Barbara z Poznania.

Witam

Moja mama od jakiegoś czasu skarży się na odrętwienia rąk, promieniujący ból kręgosłupa w dolnym odcinku, ale i również ból karku. Występują drżenia mięśni (głównie twarzy, szczęki) oraz chwilowe zaburzenia wzroku co jakiś czas (np. co tydzień).

Po pobycie w szpitalu (a szpital taki, że lepiej nie chorować...) i badaniach TK nic w głowie nie stwierdzono.
Diagnoza to spondyloza.

Jak myślicie. Czy to spondyloza, czy niestabilność odcinka szyjnego, a może po prostu nerwica?