Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29023)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
11-09-2011, 11:10:42

Ewa2901
W moim subiektywnym odczuciu te prawie 3 tygodnie były w dużej mierze czasem straconym, gdyż czułam się jak natręt który czegoś się domaga, którego wciąż trzeba ‘jakoś spławić’, nie wiem sama czy wynikało to z niewiedzy ....

U Ciebie Ewo było tak....a i u mnie może trochę podobnie podczas pobytu w szpitalu na reh...
Ja o cokolwiek prosiłam... to widziałam strach w oczach lekarza...Boją się strasznie mielopati..:( ja zresztą też....

Nie wiem..czy sobie poradzisz po 3 -m-cach a pracy...!

O kompresach...nie wiem NIC....

Ja używam lampy Bioptron....pomaga!...a i pomaga również osteopata....ale teraz bark kasiorki na niego:(((

Pozdrawuam..

Halina z mielopatią....
gość
12-09-2011, 11:06:31

Asiu, Buraczku,
nie chciałam Cię wystraszyć. Wręcz przeciwnie chciałam powiedzieć, że nawet wtedy, kiedy prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań (np. krwotoku jak w moim przypadku) jest wielokrotnie większe niż u innych - tak powiedział mi lekarz przed operacją i trzykrotnie pytał o zgodę na przeprowadzenie zabiegu, to wszystko poszło dobrze. W MR miałam: ucisk worka oponowego, przyleganie do brzusznej powierzchni rdzenia kręgowego i korzeni nerwowych, zmianach niedokrwiennych itd. Więc nie ma co się bać, trzeba być pozytywnie nastawionym, to bardzo pomaga nam a także lekarzowi. Kiedy tuż przed operacją powiedziałam mojemu neurochirurgowi (b. powściągliwy i małomówny), że trzeba w życiu ryzykować i że uśmiecham się do niego, mimo, że ma takie zmęczone oczy po pierwszym zabiegu (byłam druga) to on popatrzył na mnie zupełnie inaczej uśmiechnął się i powiedział: "lubię panią i zrobię tak jakbym robił to dla siebie". Słowa dotrzymał, po obchodzie zawsze zostawał najdłużej przy moim łóżku... Jak wychodziłam ze szpitala powiedział mi, że jego żona też to przechodziła i jest dobrze.
Pozdrawiam serdeczne i idę poleżeć, bo boli najbardziej kiedy siedzę przy komputerze.
Ania z Olsztyna
Forumowiczka
12-09-2011, 15:31:09

Asiu, skoro już podjęłaś decyzję o operacji - moja rada - skoncentruj się na tym, że musi być dobrze :) Odradzam Ci szczerze czytanie teraz informacji o komplikacjach, porażeniach i krwotokach. Po co się denerwować?

Gorzej bo nie znam wcale W-wy :((( i jak dostać się ? na spotkanie...
Halina z mielopatią.....

Spotykamy się zwykle w samym centrum Warszawy, w Złotych Tarasach (to nazwa dużej galerii handlowej), które są w bezpośrednim sąsiedztwie Dworca Centralnego (kolejowego). To taki "złoty punkt", który każdemu dojeżdżającemu zazwyczaj pasuje :)
Spinka
gość
12-09-2011, 17:39:01

Dzięki za odpowiedzi.
jak człowiek idzie na zabieg bo już sam widzi że musi, bo ma niedowłady lub bóle których nie można wytrzymać, to wątpliwości jest na pewno mniej. A ja idę bo wszyscy lekarze u których się konsultowałam mówią że nie ma na co czekać, ale niedowładów ani bóli nie do zniesienia nie mam (teraz już nie mam). Ręka czasem boli mocniej, czasem mniej a czasami nawet prawie nic, ale ten rdzeń - to on mnie "goni". No i przestrogi Halinki (Halinka pozdrowienia :) )
Pewnie dlatego zaczynam się bać, żeby nie żałować decyzji.
Muszę się wziąć w garść i przestać dopuszczać do siebie głupie myśli.
A swoją drogą szkoda że nie można pogadać z sobą za miesiąc i usłyszeć od siebie że wszystko dobrze, prawda? ale to takie marzenia z gatunku fantasy...
pozdrawiam,
Asia
Buraczek
gość
12-09-2011, 17:53:22

Zapomniałam jeszcze o tym pytaniu w sprawie kompresów żelowych. Wprawdzie nie wiem do czego są ci potrzebne ale ja używam takie przy migrenie. Trzymam cały czas w zamrażalce a jak głowa boli to "rozpuszczam" je na zmianę na czole (owinięte szmatką) przez 2-3 dni po kilka godzin, co chwilkę nowy (moje migreny trwają 3 dni). Mam kompresy Nexcare i Resmed. Obydwa są ok, nie mam z nimi problemów. Nie sprawdzałam przy nagrzewaniu, ja je głównie mrożę. Używam je już ponad 2 lata.
Jedno co ci mogę doradzić, to kup 2 szt, bo jak mają pomóc, to trzeba je po jakimś czasie zmieniać (nie trzymają temperatury wiecznie :) a ponowne zamrożenie ich (nie są po zamrożeniu sztywne, tylko takie plastyczne) trwa około 1-2 godziny.
Nagrzewania nigdy nie sprawdzałam więc w tę stronę nie mam doświadczenia.
Asia
gość
13-09-2011, 07:04:46

Spinko
Uspokoiłaś mnie....Złote Tarasy-blisko Dworca - to fajnie...
Coraz bardziej przymierzam się aby się spotkać tam z Wami...

Dnia bez bólu, bez zamartwiania się Wszystkim życzę...

Halina z mielopatią....
gość
13-09-2011, 07:28:33

Witam, czy ktoś wie gdzie przyjmuje prywatnie dr Andrzej LASKOWSKI Szczecin ??
Forumowiczka
13-09-2011, 08:03:55

A swoją drogą szkoda że nie można pogadać z sobą za miesiąc i usłyszeć od siebie że wszystko dobrze, prawda? ale to takie marzenia z gatunku fantasy...
pozdrawiam,
Asia
Buraczek

Asiu, przecież po to jest to miejsce w internecie żeby porozmawiać i pozwierzać się jeśli jest taka ochota, prawda? A czasem udaje nam się poznać w realu i pogadać tak naprawdę. Skąd jesteś? :)

Halinko, gdybyś poważnie myślała o wyprawie do Warszawy i chciała przenocować to napisz do mnie (przypomnę adres) na: myspine@gazeta.pl
Może będę mogła pomóc.

Ok, przypominam jeszcze termin najbliższego spotkania:
8 października, Złote Tarasy, Warszawa.

Czy jest na forum Zosia?

Spinka
gość
13-09-2011, 10:09:29

Witajcie!!! Milo mi ze jestem znowu z wami! Jestem juz po operacji tarczycy.teraz za jakie 5-6 tygodni bede uzgadniac zapewne termin operacji kregow szyjnych.boje sie,gdyz jestesmy przed przeprowadzka mieszkania.I ciagle na zwolnieniu,i ciagle boli.Powoli.Mysle ze za jakie 4 m-ce bede i odcinek dolny miec operowany.tak chcialabym miec juz wszystko za soba i nie miec bolow! I moc wszystko robic!pozdrawiam.
gość
13-09-2011, 10:09:39

Witajcie!!! Milo mi ze jestem znowu z wami! Jestem juz po operacji tarczycy.teraz za jakie 5-6 tygodni bede uzgadniac zapewne termin operacji kregow szyjnych.boje sie,gdyz jestesmy przed przeprowadzka mieszkania.I ciagle na zwolnieniu,i ciagle boli.Powoli.Mysle ze za jakie 4 m-ce bede i odcinek dolny miec operowany.tak chcialabym miec juz wszystko za soba i nie miec bolow! I moc wszystko robic!pozdrawiam.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Bardzo proszę o interpretację wyników eeg
Bardzo proszę o interpretację wyników eeg mojego syna
gość
niewydolność żylne?
Witam proszę o wskazówki bo nie wiem co robić od 4 lat brałam tabletki antykoncepcyjne, odstawiłam od około 3 miesięcy i po odstawieniu mam ciągle objawy takie jak, kłucie w brzuchu, kołatanie serca, obrzęk żył na rękach, żyły powiększają się i drętwieją ręce, i nogi nie dam rady spać w nocy,lekarze rozkładają ręce nie znają diagnozy, zaczęłam zdjęcia już nie wiem co robić
gość
Straszna obawa przed zabiegiem wszczepienia zastawki
Hej, piszę tu bo bardzo się boję operacji mam 42 lata i przed sobą operację w Szpitalu Bielańskim w Warszawie. Czytam tu o powikłaniach o nie właściwym ułożeniu Drenu w Jamie Otrzewnej. Czy ktoś ma pozytywne doświadczenia ? Proszę o wsparcie duchowe. Dziękuję Aleksander
Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
Reklama: