Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29019)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowiczka
21-04-2020, 18:02:15

Z doświadczenia własnego mogę tylko napisać - każdy rehabilitant odradza operację niewielu potrafi przyznać się do tego, że ich sprawne rączki nie zawsze pomogą sama też słyszałam - a może jeszcze to i tamto...a po co odrazu operacja itp...a w przypadku szyjnego to wiele zabiegów typu techniki manualne, masaże mogą tylko pogorszyć stan szyjki a rehabilitacja typu laser, pole magnetyczne, prądy, ultradźwięki, krio itp. to pewnie pomoże na tyle, że uśmierzy ból chociaż na jakiś czas, ale wiadomo - kręgosłupa nie naprawi trzeba zaufać lekarzowi - ale takiemu jak pisze Kawo - operatorowi a nie teoretykowi
7.12.2019 C5/C6 stabilizacja międzytrzonowa Signus Rabea Peek
Forumowicz
24-04-2020, 19:02:30

Wytrzymujecie ograniczenia, swoistą " kwarantannę" , dajecie radę. ?
U mnie w bloku to co poniektórzy dostają chyba bzika. Lekceważą ten nakaz. Maska na twarzy ale zsunięta. Żartują, śmieją się ale tak smutno się śmieją. Ciężko to wszystko znieść.
07-06-2019 r. Stabilizacja C4/C5; C5/C6; C6/C7 Płytka+ 8 śrub
Wtajemniczony
25-04-2020, 19:51:00

Napiszę szczerze, że dobija mnie ta kwarantanna. Nie można się skontrolować po operacji, nie można zacząć rehabilitacji po operacji, nie można na spokojnie pójść na spacer. Nie wierzę, że to badziewie wzięło się znikąd. Popatrzcie jak wszystko rąbnęło - giełdy, już firmy zwolnieniami straszą. Jakaś menda polityczna lub ich grupa miała w tym jakiś cel. Ja to mogę chociaż na podwórku sobie posiedzieć i z dziećmi pobyć na świeżym powietrzu a tym, którzy mieszkają w blokach to współczuję. Pozdrawiam wszystkich.
Forumowiczka
25-04-2020, 20:28:39

No ja właśnie mieszkam w bloku ale teraz cóż...zaopatrzyliśmy się w maseczki i w poniedziałek, pierwszy raz odkąd zamknęli szkoły, moje dzieci wyszły na spacer - oczywiście w maseczkach radość nie do opisania teraz codzienie wychodzimy, dzieci biorą hulajnogi i chociaż z godzinę gdzieś pojeżdżą....ale u nas mało ludzi się kręci (oprócz emerytów bo tych to akurat pełno wszędzie) - tzn my zazwyczaj wychodzimy rano więc jak idziemy na skwerek to mijamy na nim max 3-4 osoby
Mnie też już to dobija ta kwarantanna... oczywiście uważam jak mogę, zakupy raz w tygodniu i to bardzo późnym wieczorem, dezynfekcja rąk, rękawiczki, maseczki itp...ale jednak zdaje sobie sprawę że każdy musi się zetknąć z tym wirusem prędzej czy później oby tylko przejść łagodnie, a najlepiej bezobjawowo...ta cała pseudonauka online, brak nauki w przedszkolu, brak dostępu do lekarzy (miałam robić MRI kontrolne i nie mam jak ), brak swobody i ten ciągły strach mnie już dobijają
7.12.2019 C5/C6 stabilizacja międzytrzonowa Signus Rabea Peek
Wtajemniczony
25-04-2020, 21:22:35

Czekam z utęsknieniem aż ta cała sytuacja w końcu się zakończy. Tymczasem odkrywam, że praca to w naszym życiu czasem zbędnie obciążający "dodatek" - chociaż przyznam, że czasem mi jej brakuje. Nie chcę jednak za szybko wrócić, aby się coś nie spaprało.
Forumowicz
26-04-2020, 07:13:58

Czyli mamy podobnie. Czuć napięcie w powietrzu.- to akurat widać i słychać. Z jednej strony, tej pozytywnej to to, że przed sklepem nie widzę meneli piwnych. Ten widok czasami mnie mocno frustrował. Jednak z tej drugiej strony -brak ruchu ludzi, śpieszą się na zakupy i z powrotem. Każdy taki jakby przygnębiony. Katastroficzna wizja przyszłości ?
Zaraz wyjadę na wieś ( tylko na kilka godzin). Na wsi jest inny świat. Chodzę sobie po posiadłości, wącham kwiatki, przeganiam osy, pszczołom podsuwam kwiat z nektarem. Oczywiście witam się z zaprzyjaźnioną sójką, "podkrada mi orzechy i chowa w ziemi (bardzo ładny widok). Zapominam o pandemii.
Do czasu. Trzeba wrócić.
Odnośnie kręgosłupa szyjnego ..... Jest. Jako-tako ale jest. Nie jest najgorzej. Przekopałem ogródek warzywny. Ten jest dla relaksu, pożytku w sensie finansowym - brak. Jednak - co to się robi aby małżonka była w swoim świecie. Dla niej to mega relaks.
07-06-2019 r. Stabilizacja C4/C5; C5/C6; C6/C7 Płytka+ 8 śrub
gość
01-05-2020, 06:21:50

Witajcie. Czy ktoś z was przy dyskopatii miał stwierdzona neuralgię ? Bo coś u mnie tak wychodzi mam pieczenie nóg trochę rąk. Na chwile obecna neurolog nie wie od czego ale chyba od kregoslupa szyjnegoz
Wtajemniczony
04-05-2020, 09:31:12

Gość, zarejestruj się to będzie łatwiej. Ja takich objawów nie miałem. Mnie rwy barkowe męczyły.
Forumowiczka
05-05-2020, 08:28:02

Gościu,
Ja tak miałam - pieczenia/mrowienia w dłoniach i stopach, uczucie słabszej nogi, rwy barkowe...Po operacji pieczenia ustały :) za to pojawiły się fascykulacje (ale to chyba nerwica), problem z barkiem nadal jest - ale z USG to zapalenie kaletki podbarkowej (obecnie nie mam gdzie z tym pójść).
7.12.2019 C5/C6 stabilizacja międzytrzonowa Signus Rabea Peek
Wtajemniczony
11-05-2020, 15:13:01

A ja w sobotę się trochę poruszałem i mnie kciuk i trochę ręka mrowi. Co za cholerstwo, przecież miało być dobrze! Rehabilitacja dopiero uruchomiona i może uda mi się coś poćwiczyć.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: