Słuchajcie, niedawno wróciłam z kontrolnej wizyty o dr Arkadiusza Wilka i chcę Wam na gorąco zdać relację.
Na początek - jak zwykle - obsługa w recepcji na Mokotowskiej - beznadziejna. Pani była zajęta zwijaniem jakiejś papierowej rolki przez co najmniej minutę i zupełnie nie zwracała uwagi na otoczenie. Potem zapłaciłam 200 zł (

Dr AWilk jak zwykle - ciepły, życzliwy człowiek. Wypisał mi zwolnienie lekarskie na kolejny miesiąc.
Pozwolił na chodzenie na basen ale nie żeby pływać - tylko raczej relaksować się w jacuzzi

Pozwolił też na delikatną rehabilitacje barku - ale chyba jeszcze się wstrzymam. Nie ufam rehabilitantom.
Dr Arkadiusz Wilk - jak zwykle - uśmiech, profesjonalizm i wszystko co najlepsze !
Doktorze - jesteś Wielki !
Spinka