Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29023)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkujący
27-05-2012, 08:57:59

Witam i pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedzi na moje pytania,przydały się.Chwilkę mnie nie było ale starałem się odpocząć(długie spacery,jazda samochodem i takie tam) i przez ten odpoczynek to czuję jakbym główkę na wieszaku nosił,cóż,miałoby być tak pięknie a wyszło jak zwykle.Nikt nie mówił,że będzie łatwo.Powiadają,iż życie nie jest usłane różami.Jest,tylko że należę do tych co latają na bosaka
A bez wozidełka będzie ciężko...ponad miech siedzenia w domu.Jeszcze sobie tego nie uzmysłowiłem ale jak w końcu do mnie dotrze to mnie chyba krew jasna zaleje bo zostanę sam na sam ze swoją osobą,ech.
Początkujący
27-05-2012, 09:39:40

,,Co do przebiegu operacji to w ogólnych zarysach wygląda następująco (z drobną modyfikacją w poszczególnych placówkach):
-po przyjęciu badanie neuro... oraz anestezjologiczne
- jeżli pacjent leczy się przewlekle na cokolwiek to trzeba zapamiętać dawki przyjmowanych na stałe leków do w/w wywiadów lekarskich
- kolejnego dnia operacja,w przeddzień i rano leki uspokajające .Przed operacją należy być minimum 6 godzin na czczo,inne przygotowania(przeczyszcze,antybiotyki) różnie.
-operacja jest zwykle przeprowadzana z dojścia przedniego na szyi.
-istnieje opcja kołnierzowa-budzisz się po operacji z kołnierzem ortopedycznym na szyi lub bezkołnierzowa albo częściowa( np. do wyjścia,jazdy samochodem)
Bezkołnierzowa wymaga troszkę więcej uwagi żeby nie wykonywać ekstremalnych ruchów.
- budzisz się bez przedoperacyjnego bólu i innych dolegliwości albo znacznie złagodzonych objawach.
Przed operacją przyjmujesz tylko taką optymistyczną opcję
- ZAPOMINASZ O CAŁYM PRZEDOPERACYJNYM STRACHU
-doba po operacji zależnie od lokalnych zwyczajów może być spędzona na sali pooperacyjnej w celu monitorowania
- mogą wystąpić przejściowe kłopoty z połykaniem i chrypka (to po intuabcji i dojściu operacyjnym)
-może pojawić się przejściowy ból barków (operacja odbywa się w ułożeniu na plecach z dosyć mocno odchyloną głową)
- na każdą z tych przypadłości jest skuteczna rada. W okresie pooperacyjnym nikt nie żałuje środków p. bólowych i nie należy się wstrzymywac z prośbą do mega bólu. Prosić na początku żeby zdażyły zadziałać przed tym mega. Raczej bardzo silnego bólu przy unieruchominej szyi nie ma ale to sprawa indywidualnej wrażliwości
-dobę po operacji stawianie do pionu. Początkowo trzeba to robić powoli,usiąść, spuścić nogi żeby wyrównać ciśnienie i się nie wyłożyć
-jak ten pierwszy krok pokonamy to każdy następny jest coraz łatwiejszy a dystanse szpitalnych korytarzy za krótkie na spacery
-wypis ze szpitala indywidualnie ale często w następnej czwartej dobie pobytu
-często z rany pooperacyjnej jest wyprowadzony dren.
Szczęśliwi ci co tak mieli bo u mnie to wyglądało tak...
O 9 rano w sobotę zgłosiłem się na izbie przyjęć,wszyscy byli zdziwieni łącznie ze mną bo jak się okazało wiedziałem najwięcej Po 10 byłem po rozmowie z anestezjologiem a przed 11 już spałem,spałem do 14.Wyjście do łazienki z personelem bo wiadomo,że człowiek po zabiegu ma miękkie kolanka Niedziela i poniedziałek spacerki,samodzielne oczywiście.Wtorek rano wypis ale wcześniej dwie kroplówki z tramalem Naćpany byłem jak dzik a do domu raczej nie blisko,trochę na stopa,trochę pks ,reszta z buta Żyję,reszta to historia.Do września względny spokój a później,hmmm jeszcze jedna operacja,może dwie.
Zdrówka
Początkujący
27-05-2012, 09:44:54

Górna część postu wyżej jest nie moja.Chciałem ją zaznaczyć i skopiować ale chyba coś zchrzaniłem.Autorkę przepraszam rzecz jasna
Początkująca
27-05-2012, 10:45:46

W związku z radami jak sobie poradzić po operacji z fryzjerem i dentystą, chciałam podzielić się z Wami moi ostatnim wyzwaniem.
Jakiś rok temu, gdy właśnie zaczęłam się przygotowywać do egzaminu, który miałam zamiar zdawać, dopadła mnie wstrętna rwa ramienna, pozbyłam się jej w październiku za to zyskałam implant.
Minęło 7 m-cy, uznałam że czas jednak podejść do tego egzaminu. I pojawiły się następujące problemy:
1. egzamin był w Warszawie -optymistycznie patrząc 8 godzin w pociągu, moje dzieci spekulowały, czy dojadę do Iławy, czy zdezerteruję w Malborku - tyle godzin na tyłku - to dla mnie niewykonalne- znalazło się super rozwiązanie-tanie linie lotnicze -45 minut z Gdańska do W-wy
2. gdzieś trzeba przenocować ( jakie oni tam łóżka i poduchy mają w hotelach?- rano będę jak wyjęta z pralki?) - rozwiązaniem było zabranie swojej poduszki- zajmuje sporo miejsca, ale jest leciutka
3. usiedzieć 4,5 godziny na egzaminie ( w domu i pracy nigdy nie siedzę dłużej niż 1,5 - na chwilę wstanę, połażę, poprzeciągam się - tutaj zrobiłam sobie jedną krótką przerwę na wyjście do łazienki w celu wyprostowania się, poprzeciągania i zrobienia kilku skłonów-było OK
4. poradzić sobie z ciężką torbą - musiałam zabrać ze sobą potrzebne na egzaminie książki, więc torba ważyła 12 kg - była na kółkach, więc po prostej drodze, prawie bez problemu, ale schody...masakra, czasem udało się ją przenieść, chwytając w obie ręce blisko ciała ( jak małe dziecko), ale czasem....brrr.... - no z tym sobie zdecydowanie nie poradziłam, no i dzisiaj boli.
5 zdać, ale to już nie szyjkowy problem.
Miłej niedzieli!
Joanna
Forumowicz
27-05-2012, 15:11:44

[url href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/zanzibar/albumy title="Przejdź do galerii użytkownika"][img hash=4fc243fcd64e5 href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/zanzibar/pokaz/4fc243fcd64e5]http://static2.medforum.pl/portals/user_photos/202497/4fc243fcd64e5_200x200_adaptive.jpg[/img]
ks Janusz
Forumowicz
27-05-2012, 15:17:23

[url href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/zanzibar/albumy title="Przejdź do galerii użytkownika"][img hash=4fc2454b9eb7f href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/zanzibar/pokaz/4fc2454b9eb7f]http://static2.medforum.pl/portals/user_photos/202497/4fc2454b9eb7f_200x200_adaptive.jpg[/img]
ks Janusz
gość
27-05-2012, 16:45:34

[url href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/hindus_ka/albumy title="Przejdź do galerii użytkownika"][NOFILE]
[NOFILE]
jak widać niedziela była miła
anTosia O wartości życia rozstrzygają nie czyny, choćby wielkie, ale miłość, choćby mała.
Forumowiczka
28-05-2012, 07:46:39

Wstawać śpioszki, koniec łikendowego wygrzewania się na słoneczku w towarzystwie ,,przyjaciół mniejszych" i chłodzenia złocistym napojem
Piszę dziś ku przestrodze
Nie dalej jak przed tygodniem chwaliłam się jakam to zwariowana babcia,która potrafi partnerować w giętkości ciała maluchom.
Nie musiałam długo czekać żeby moje wyczyny odbiły się czkawką. Moja rwa,piekąca szyja ,sztywny kark wróciły jak za dawnych czasów. Wróciły też zapomniane tabsy,ciepłe żelki żeby dało się przespać.
Ktoś mi kiedyś już powiedział,że rozum to dobra rzecz tylko trzeba go mieć.
Pokornie wystawiam zadek żeby rozum wrócił na przynależne mu miejsce.
Dziś terapia u osteopaty z nadzieją, że wyciągnie mnie z tej kabały z jednego podejścia bo za moment Konstancin ale ukierunkowany na nogi.
Proszę PAMIĘTAJCIE !!! - niech nie dopada Was euforia uzdrowienia pooperacyjnego po miesiącach,latach.
Szyja to wymagający kompan, wszak dżwiga puszkę na rozum i dbać o nią trzeba rano,wieczór, we dnie, w nocy.
Mimo bólu pozdrawiam pozytywnie Z.
gość
28-05-2012, 08:35:49

Witam wszystkich, solenizantki, solenizantów, cierpiących, mniej cierpiących, modów itd.
Dziękuję wszystkim za poezję której byłem bohaterem . Wszystko sobie wydrukuję.
Kto ma ochotę niech dopisuje ciąg dalszy do " księgi szyjek", jest tu sporo wierszokletów.
Zosiu, byliśmy kilka lat młodsi, teraz może mądrzejsi.
Chatka, oczywiście przy odpowiednio wcześniejszej rezerwacji będzie do naszej dyspozycji, za niewielką opłatą.
Tak fajnie przebiegała rehabilitacja, od wczoraj lędźwiowy rzucił mnie na kolana. Muszę się zebrać, zapiąć gorsecik, dojechać i pracować dzisiaj nad łobuzem.
http://www.zol.pl/noclegi/index.php?action=obiekt&id=579&jak=solo
Fajne fotki wrzucacie, galerię można już robić.
================================
Chciałbym iść do nieba ze względu na klimat, ale wolę do piekła ze względu na towarzystwo.
================================
Miłego, Irek
krak62
Forumowicz
28-05-2012, 09:02:59

krak62 2012-05-28 10:35:49
Fajne fotki wrzucacie, galerię można już robić.
================================
Chciałbym iść do nieba ze względu na klimat, ale wolę do piekła ze względu na towarzystwo.
================================
Miłego, Irek
no to siup
[url href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/raf/albumy title="Przejdź do galerii użytkownika"][NOFILE]
"Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: