O rany, ale odważny człowiek:ja mam trzy implanty sztywne plus płyta przednia i boję się jechać rowerem po prostej , asfaltowej ścieżce rowerowej. Mnie lekarz rower wybił z głowy po pierwszym zabiegu a o narty nawet nie miałabym odwagi zapytać. Wysiadanie z autobusu-taki zeskok ze stopnia to jakby młotem dostać w głowę.
Nie szkoda Ci zdrowia? no i pieniędzy podatników na kolejne zabiegi?!
Powodzenia!!!