Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowiczka
06-01-2011, 21:44:04

sara3515 2011-01-06 11:36:05 jestem osobą strasznie żywotną przynajmniej taka byłam przed zabiegiem,pracowałam w karetce reanimacyjnej,więc teraz to siedzenie i czekanie doprowadza mnie nie powiem do czego. Ewa

Ewa, witaj w Klubie. Tu chyba prawie wszyscy jesteśmy (lub byliśmy...) równie żywotni.
Czy Ty jesteś ze służby zdrowia, jak nasza Zosia?

Jestem w tym samym wieku, co Ty .
Początkująca
06-01-2011, 21:50:33

Witaj Spinko!!!
Tak jestem pielęgniarką anestezjologiczną pracowalam na ojomie i sali operacyjnej teraz od 5 lat jezdzę w karetce reanimacyjnej tz.jezdziłam nie wiem czy jeszcze tam wrócę to zależy od mojego kregosłupa ,ta operacja spadła na mnie jak grom z jasnego nieba 2 tyg i po operacji nie miałam czasu na zastanawianie się dzwignełam rezonans ,zabieg i teraz siedzę na zwolnieniu i dumam jak długo kto wie.
Pozdrawiam Cię serdecznie Ewa
Początkująca
07-01-2011, 09:49:00

Witaj Ewo, z tego co czytam to masz podobny charakter do mojego ja też byłam osobą bardzo żywotną i zawsze wszystko chciałam robić szybko i najlepiej sama, no a potem miałam tego efekty. Jak już wróciłam do pracy to wydawało mi się, że już jestem zupełnie zdrowa i mogę wszystko robić tak jak dawniej, ale niestety po operacji trzeba już bardzo na siebie uważać, nie przeciążać kręgosłupa więcej odpoczywać, bo później są tego takie skutki , że zaczyna się wszystko od nowa. Kilka stron wcześniej Janusz napisał bardzo mądre przykazania i trzeba się ich nauczyć i postępować w/g nich , a będzie dobrze.Ewo musisz zacząć korzystać z pomocy innych osób w cięższych pracach dla własnego zdrowia, mi też na początku było ciężko wyręczać się rodziną no ale zrozumiałam , że lepiej teraz o coś poprosić niż ma być ze mną gorzej i nie daj boże jeszcze będą musieli się mną opiekować.Tak,że głowa do góry w końcu jest równouprawnienie i niech każdy z domowników coś robi, a będzie ci łatwiej.Niepokoi mnie to co piszesz, że ból przeszedł ci na drugą stronę , może warto wybrać się na konsultację do innego lekarza. Odpoczywaj dużo i odrzuć wszystkie złe myśli, musi być dobrze, pozdrawiam Dorota K.

Jadę dzisiaj na 5 wizytę do kręgarza, narazie czuję się dobrze. pa.
gość
07-01-2011, 11:15:59

Witam wszystkich serdecznie i mam pytanie do doświadczonych szyjek jak długo po operacji nie wybierac
się w dłuższą podróż samochodem żeby było bezpieczniej i bezboleśnie.
Olga
Początkująca
07-01-2011, 14:45:23

OLGA!!!Nie mam wielkiego doświadczenia bo jestem dopiero 7 tyg po operacji,natomiast mogę Ci powiedzieć,że ja żle znoszę jazdę samochodem szczególnie jeśli sa jakieś koleiny to masakra boli poza tym kręgosłup dostaje popalić nie zle .Więc jeśli nie musisz nie wybieraj się w podróż przynajmniej do 3 miesięcy po operacji .Pozdrawiam Ewa
gość
07-01-2011, 14:52:25

Witajcie w Nowym Roku-mam nadzieję, że lepszym i mniej bolesnym.
Spinko, dziękuję za spotkanie i mam nadzieję, że podobało się Wam powitanie roku w Gdańsku.?
Jeśli chodzi o podróże autkiem to różnie bywa: Znam takich co dwa dni po zabiegu wracali autkiem do domu ponad 500 km. Ja cały czas podróżuję na pól leżąc, na małej podusi i po dwóch godzinach już w kołnierzu. Sama już nie prowadzę bo jestem za sztywna.
Nie próbuję nawet wybierać się autobusem powyżej godziny jazdy, bo jest to mój maksymalny czas wytrzymałości w bezruchu.
A tak czuję się dobrze i dalej powtarzam, że nie żałuję tych sześciu lat leczenia i czterech zabiegów.
Moja ręka po zabiegu ZCN czuje się dobrze i już mi dali termin drugiej. Ja mam szczęście więc WALENTYNKI!
Ale biorę co daje NFZ bo nie wiadomo jak długo będą zapraszać w ramach ubezpieczenia.
Pozdrawiam Vika
Początkująca
07-01-2011, 14:53:26

DOROTKO!!!
To jednak fauszywy alarm,przestało boleć,teraz szyja pobolewa bo mięsnie 2 miesiąc kołnierza,a tak poza tym jest ok.Tak to prawda pomaga mi rodzina już miałam wyrzuty sumienia,że tak ich wykorzystywałam przed świętami,ale muszą staram się leżeć sporo ale tez nosi mnie na spacerek do kościoła,wiesz jak to na zwolnieniu bywa nuda i koniec.Mam nadzieję,że będzie już ylko lepiej zobaczymy po kontroli ja byłam operowana w Elblągu nie zły ośrodek ma dobre opinie poza tym jako służba zdrowia wszystko miałam zalatwiane po znajomości tylko zobaczymy jakmi kregoslup naprawił po znajomości.Pozdrawiam serdecznie Ewa
Początkująca
07-01-2011, 15:02:01

Witam serdecznie wszystkie szyjki.

Ewo- zastanawiam się ,dlaczego tak długo czekasz na wizytę kontrolną. Ja miałam operacj 30 listopada a na wizytę kontrolną miałam zgłosić się po 5 tygodniach z RTG w ręku...
Kolnierz to nie jest miła rzecz (dla mnie też jest to zło konieczne) , ale po wizycie kontrolnej tj. od 3 stycznia mogę spać normalnie -bez kołnierza ale na podusi ortopedycznej... niestety w dzień jeszcze w "golfiku"...ja mam trzy inplanty C4/5 C5/6 C6/7

Ewo, Spinko witam w Klubie -też kiedys byłam osobą żywotną i o dziwo mam tyle samo latek co Wy. Teraz mało co robię , dużo odpoczywam ,jednym słowem wzięłam sobie do serca przykazania i postepuje w/g nich...

Pozdrawiam . Iwona
Początkująca
07-01-2011, 18:51:57

IWONKO!!!Byłam operowana w Elblągu i po zabiegu tak mi wyznaczono kontrolę na 25 stycznia mam jeden inplant c6-c7 i kołnierz cały czas nawet na noc bolą mnie miesnie szyji bo w końcu prawie 2 m w tym czymś masakra ,chyba bedę musiała pomyśleć o zmianie pracy bo zapewne na karetkę już nie wrócę z tak zoranym kregosłupem,cóz zdrowie ważniejsze pożyjemy zobaczymy,oczywiście,że stosuję się do wskazówek bardzo mądrych piszących tu ludzi,i wiem,że mają rację w końcu wiedzą to z własnego doświadczenia a lepszej wiedzy nie ma pozdrawiam Cię serdecznie i cóż dbajmy o ten nasz kręgosłup
Początkująca
07-01-2011, 19:45:16

Witam. Jestem po raz pierwszy na forum. W 2003 miałam operację - trzech przepuklin z b. dużym zwężeniem kanału rdzenia itd, po 2-ch latach wróciłam do pracy, gdzie pracuję intensywnie do dziś. Niestety po zrobieniu rezonansu okazało się, że muszę aby pracować ponownie się z operować. Ponieważ mam jeszcze dodatkowo projekt do II, z rozliczeniem w III zdecydowałam się na operację na IV. Mam mieć implant na długości 5 dysków powyżej i niżej tych trzech /wzdłuż/ . Obawiam się że jak tak dalej pójdzie to wogle nie będę ruszała łepetynką. Może nie jestem osobą młodziutką dla niektórych /53 lata/, ale jak mi wiadomo mam energię w tyłku i nie chcę być z skreślona z życia aktywnego. Czy z was ktoś ma usztywnienie na tak długim odcinku. Czekam na odpowiedz.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Prośba o pomoc
Dzień dobry, Jestem studentką pedagogiki o specjalności WWR i w przyszłym roku będę bronić pracy magisterskiej. Praca będzie dotyczyć dzieci z afazją i potrzebuję 2 przypadków do porównania z innymi, które już posiadam. Jednym z przypadków jest moja córka, która uczęszczała do poradni p-p. To ze względu na nią wybrałam taki kierunek studiów. Chciałabym prosić o wgląd do dokumentacji dziecka, oczywiście za zgodą rodzica. Żadne dane nie będą upublicznione. Bardzo proszę o pomoc w poszerzaniu wiedzy innych rodziców i specjalistów. Będę bardzo wdzięczna za każdą informację. Z poważaniem, Dorota Kozak
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Początek diagnostyki
Witam , zmiany wykryte w sumie przypadkowo w RMagnetycznym w odcinku lędźwiowym 1.5mm prawdopodobnie wyściolczak. Był robiony RM głowy, RM kręgosłupa szyjnego i piersiowego 6 m-cy temu ( czysto ) odebrane wyniki teraz samego lędźwiowego ponownie i 1.5mm taki sam jak pół roku temu wynik... Co dalej? Jakie są dalsze postępowania... Oczywiście neurolog i neurochirurg będzie konsultacja Ale jak to co robić na co się nastawić ??
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
Reklama: