witam:) jestem juz po operacji..odczuwam jednak ból, wiem że to jest dopiero tydzień po operacji, ale czy to kiedyś minie ?? staram się leżeć, ale ile można .... zobaczymy co powie lekarz na kontroli 19 marca ( wtedy pożegnam się już z kołnierzem :) ) myślalam, ze bedzie bardzie uporczywy, ale da sie znieść. W poniedzialaek ide do przychodni zdjąć szwy, rana na szczescie goi sie świetnie :) spanie na płasko jest czyms okropnym, może to mnie tak dobija bolem. Tyle przeszłam to teraz trzeba wytrzymac :) pozdrawiam :)

Beciu ! Szczere wyrazy współczucia dla Ciebie i najbiższej rodziny...Wioletta

Beciu, wyrazy współczucia dla Ciebie i Twojej rodziny, ktoś bliski odszedł, ktoś bliski nadchodzi (wnuk), i dla niego trzeba żyć pełnią życia.

Beciu jestem z Tobą ,pamiętaj, że po burzy zawsze świeci słońce,trzymaj się !

Beciu, wyrazy współczucia...
po nocy Wielkiego Piątku jest zawsze światło i radość Poranka Zmartwychwstania...
Ela

Piotrze,jestem codziennie na forum,czytam i współczuję.Pozdrawiam wszystkich

Beciu wyrazy współczucia dla Ciebie i Rodziny. Rok temu straciłam teścia, wiem jaki to ból.

Baszas
Basi zaglądając na forum tak myślałam o ty szyjkach marcowych już po . Dobrze że wszystko u ciebie idzie w dobrym kierunku. Ja tak jak pisałam daje rade bo ćwiczę i rehabilituje się . Jest dobrze. w tym roku planuje sanatorium i może urlop z elementami rehabilitacji nad morzem. Ciekawe jak ELA chyba też nie poddaje się i walczy i dużo rehabilituje się. Elu jak msza chwilkę to daj znać, bo wiem że każdy ma swoje życie i nie śledzi tak forum. Ja też zaglądam tylko spontanicznie. BO szyjki pamiętajcie : siedzenie przy komputerze i długie wypisywanie też nie służy naszemu kręgosłupowi. Pa pozdrawiam . Za jakiś czas pewnie zajrzę.Renata

spotkanie w Warszawie
LISTA;
1 Dorota - Ostrołęka
2 Zosia - Warszawa
3 Ania - Siedlce
4 Bogna - Grabina
5 Lucyna- Ostrów Wielkopolski
6.Dorota(Ada)- Wyszków
7 Basia - Warszawa
8

Proszę przyjąć wyrazy współczucia. To bardzo bolesne stracić kogoś najbliższego. pozdrawiam bardzo ciepło.
Ja niestety muszę poddać się operacji. Mój sekwestr daje taką kompresję na rdzeń, że niestety nic nie pomaga na ból karku i prawej ręki, a doszły też inne niepokojące odczucia w nogach, przełyku i klatce piersiowej. Pewnie będzie szybko.
Jak będę po, dam znać, co i jak. Trzymajcie kciuki.
Kasia