Aguś, to prawy bark i pisanie nie zawsze mu służy
Uczę się powoli leworęcznie, to się chyba nazywa na dziobaka czy jakoś takw ramach adaptacji do 6 tygodniowego unieruchomienia
Pominięta na liście toż zostawiłam tam nieskończoną ilość pozycji do zapełnienia
Ależ bardzo proszę, tylko się nie wycofywać rakiem
1.Spinka
2.Ada
3.Dorotka
4.Bogna
5.Basiax
6.Ilka
7.Zosia
8.KTO TYLKO MA OCHCOTĘ
9...
Bywamy w miłych miejscach, jemy smakołyki, pękamy ze śmiechu, gadamy jak najęte, weteranki podbudowują psyche nowicjuszek co by nie myślały, że dyskopatia to SAMO ZUO a na koniec śpiewamy ,,I tak się trudno rozstać...''
Jubilatki, toż przecież najlepszą okazją jest brak okazji
No to lista poszła w ruch.
Przejdźmy do konkretów, proponuję 8 marzec tylko jeszcze potrzebne ,,klimatyczne'' miejsce gdzie można ustawić stoliki w dowolnej konfiguracji ilościowej- propozycje mile widziane.
Matka weteranka Z.