Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
17-01-2013, 09:45:10

Jestem już PO, wróciłam 15-tego, bardzo zadowolona bez bólu.Odezwę się póżniej.Pozdrowienia.
Forumowiczka
17-01-2013, 10:38:26

Fantastycznie Niematahari :)
teraz już tylko chuchać i dmuchać żeby nie popsuć.
szkoda tylko, że u Marti tak się to ciągnie.
Nie można pobrać płynu z tej okolicy zapalnej na posiew?
pewnie nie można.... bo przecież chyba by ci to już zrobili.
pozostaje nam trzymanie kciuków!
Asia
Wtajemniczona
17-01-2013, 10:58:54

Witam wszystkich a w szczególności Niematahari
odpoczywaj, nie szalej, dbaj o siebie.
Marti, bądź dobrej myśli, czas złej passy się skończy i znów zaświeci słońce.
"Jeśli na swojej drodze przeszkodę jakąś masz
Jeśli wypadłeś gorzej, choć wszystko chciałeś z siebie dać
Jeśli z tego nieba nie umiesz spędzić chmur
To przyjacielu trzeba nadzieję mieć, że znów
Zaświeci przecież słońce, to pewne zawsze jest
Zaświeci jeszcze słońce i będzie tak, jak chcesz
Wybieli to co czarne, roztopi serca chłód
Bez wątpliwości żadnej, zaświeci słońce znów
Uwierz, że swoje dary wszystkim równo dzieli los
Kto poznał życia cienie, też z jego blasków weźmie coś
Więc jeśli z marzeń twoich znów zakpił sobie świat
Przyjmij to ze spokojem i z wiarą śpiewaj tak
Zaświeci przecież słońce, to pewne zawsze jest
Zaświeci jeszcze słońce i będzie tak, jak chcesz
Wybieli to co czarne, roztopi serca chłód
Bez wątpliwości żadnej, zaświeci słońce znów"
Pozdrawiam
Danka 2009-08-03 - wypadek 2009-09-09 - pierwsze MRI zalecana operacja 2012-06-19 - drugie MRI 2012-10-29 - operacja C5/C6 i C6/C7 implanty stałe
Forumowicz
17-01-2013, 11:56:01

dzień dobry.Pozdrawiam WSZYSTKIE PERYSKOPKI.Niematahari witaj w klubie no i jak juz zostalo zauwazone bardzo uwazaj na siebie,istaraj sie niepowtarzac moich radosnych prob.Marti trzymaj sie,myśl pozytywnie-diagnoze masz to teraz "dziada" za rogi- i będzie lepiej,lepiej,lepiej........Trzeba wierzyc.Pozdrawiam bolesnych,czytających i tych w zanuzeniu.piotr
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
Wtajemniczona
17-01-2013, 15:54:35

Super Niematahari, że już jesteś po i jest wszystko ok. Bardzo się cieszę. Takie słowa osób, które są już po podnoszą na duchu nas-oczekujących i dają nadzieję na lepsze. Chciałabym móc za jakiś czas napisać to samo co ty. Na razie pozostało mi ciągłe czekanie na nowy termin - nadal jeszcze nie ustalony. Staram się być cierpliwa, choć czasami gorsze dni wpędzają mnie w totalnego "doła". Najgorzej jak człowiek czuje się jak całkowity inwa***, niezdolny do normalnego funkcjonowania.
Trzymam kciuki za Marti. Pozdrawiam wszystkich.
gość
17-01-2013, 17:15:08

witajcie
dawno nie pisałam ale lekturę pilnie studiuję ;) . Mam pytanie do tych już trochę PO którzy poddawali się rehabilitacji , czy jaki mieliście pole magnetyczne zwane bynajmniej w naszym regionie magnetronikiem mieliście problemy z zawrotami głowy i ogólnie silnymi bólami głowy? właśnie zmieniłam ten zabieg na inny bo jakoś niekoniecznie mi pasował i lekarz powiedział, że może acz niekoniecznie powodować właśnie takie problemy. Poza tym było fajnie do jakiegoś czasu . minęło właśnie 7 m- cy od operacji a tu wraca silny ból w szyi jakby ktoś dźgał i chwilami daje wrażenie jakby usztywniało coś. czekam na kontrolne mri (te kolejki to porażka). był moment zanim zaczęłam tą rehabilitację że miałam silne zawroty głowy . Mój operator zlecił wykonanie usg z doplerem oraz właśnie mri. Na szczęście usg nie pokazało tego co było podejrzewane a wiec ucisku na tętnice szyjne ( na szczęście) a na mri niestety jeszcze czekam. Mam tylko nadzieję, że tam nic złego się nie dzieje a ból jest przejściowy. Pozdrawiam Wszystkich forumowiczów i dobrego samopoczucia życzę, bo tego potrzeba nam najbardziej :)
Edyta
EDI
Wtajemniczona
17-01-2013, 20:43:29

eddiex, magnetronik miałam robiony na początku roku, najpierw 15 minut i tak stopniowo doszłam do 40 min, ale ja jestem przed, więc może to inaczej się odczuwa, ja nie odczuwałam nic, ani na lepsze, ani na gorsze, przeważnie wpadałam w dżemkę i nie wiele mi to pomogło, w sumie strata czasu, lepszy jest prąd bo na rwe faktycznie mi pomógł i borowinka też nie zła, hydromasaż - boski,
robiłam dzisiaj wyniki krwi, i na szczęście poprawiły mi się, także już niedługo dołącze do grona po, terminu narazie nie podaje żeby nie zapeszyć, bo i tak zaczynam żyć nerwami, niby nie mogę się już doczekać, a jednocześnie tyłek mi drętwieje jak myśle o operacji, ale pewnie każdy tak miał....to jest tak jak z tą cnotliwą zuzanną co ty chciałaby i boi sie
żeby jeszcze mnie lędźwiowy przestał boleć, to byłoby bosko, a tak to ledźwie nie dają spać, a łapki pracować i bądź tu czlowieku pozytywnie nastawiony
=======================
w knajpie siedzi dwóch 50-latków przy piwku
jeden mówi
- dzisiaj rano, w radiu mówili, że 80% naszych równieśnikó to już nie może
- co ty dajesz, serio?
- o, ja to moge
- no ja też to mogę, codziennie, nawet pary razy dziennie, tylko mi się nie chce
jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu - oznaką czego jest puste biurko...?
Początkująca
18-01-2013, 13:59:39

Witaj Niematahari.Cieszę się, że jesteś zadowolona. Pisałam Ci, że to bardzo dobry szpital i wspaniali lekarze. Teraz dużo wypoczywaj,z każdym dniem będzie lepiej. Za jakiś czas, gdy już będziesz w lepszej formie odezwij się i opowiedz jak było w szpitalu.Ja mam termin na 28.03.13 na same Święta Wielkanocne.Pozdrawiam i życze dni z coraz mniejszym bólem.
Malgos
Początkująca
18-01-2013, 15:44:21

Witaj margotkaw,jak zauważyłam masz duże problemy z odcinkiem szyjnym ja jestem tu nowa od niedawna wiem że mój odcinek szyjny nie na darmo wołał o pomoc ale trafiałam ciągle na jakiś konowałów"sory"za słowo,ale ja cierpię od kilku lat a mi wmawiano że mam migreny a to że może zadużo stresu,a może poprostu jestem przemęczona.Pierwszy raz dostałam skierowanie na rm gdy złapała mnie rwa kulszowa i do lekarza ledwie się dowlekłam okazało się że odcinek lędżwiowy jest jak na mój wiek dość mocno naruszony bo zniesioną mam lordozę i kilka wypuklin jakoś się wykaraskałam z tego sporo rehabilitacji,sanatorium i bylo trochę lepiej co nie znaczy że zupelnie dobrze.Ale już wtedy miałam problem z szyją traktowano ją po macoszemu i od niechcenia zalecano jakieś zabiegi a szyja zaczęła się buntować dość często ja to nazywłam że się blokowała tzn że miałam ograniczony ruch,aż zaczęła drętwięć ,zaczęłam upuszczać przedmioty a szklanka nawet pusta okazała się za ciężka,ręce traciły siły a noce coraz częściej nieprzespane ,postanowilam że nieodpuszczę i okazało się że mam dwie dość szerokie przepuchliny i wypukliny a nawet jakiś ucisk na nerw.Na 5.02 mam wizytę u neurochirurga,mój ortopeda który kierował mnie na rm powiedzial że tylko operacja a jeden z lekarzy mówi żeby spróbować rehabilitacji ale w szpitalu abym rzeczywiście do minimum ograniczyła wysiłek.No zobaczymy rehabilitacji miałam już sporo ale to nie pomoglo może wolałabym operację żeby w końcu było lepiej jestem już zmęczona .........ale z drugiej stony strasznie się bojęPowiedz mi proszę co bylo głównym przeslaniem aby cię operować i czy następne operację były następstwem tej pierwszej czy od początku miałaś jaieś problemy w pozostałych kręgach???Pozdrawiam i trzymam kciuki z a wszystkie jak się tu nazywacie" szyjki" przed zabiegiem,no i oczywiście po
Forumowicz
18-01-2013, 16:28:12

Pozdrawiam WSZYSTKIE PERYSKOPKI.Eddiex mam takie zabiegi z polem magnetycznym ok 10-15 min czy to pomaga niewiem ,bo zawroty mialem przed.Pani rehabilitantka mówi o przyspieszeniu gojenia-tak wiec pozostało czekac.MAM DO WSZYSTKICH PYTANIE tycz PO.Jak to jest czy na kontrolę po robicie rtg,czy rm.W moim przypadku operator wskazał na rtg.Zastanawiam się czy nie zaproponować rm na kolejną kontrole? To będzie juz drugi rtg w tym roku. Pozdrawiam WSZYSTKICH.Dudek-peryskop do góry.piotr
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama: