Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
02-10-2012, 20:26:03

Dzięki za informacje Mam nadzieję że nie zejdę poniżej tego minimum bo jak na razie nie mam ochoty na kolejną operację . Irku jeśli chodzi o Krzeszowice to wiem że jest to dobry ośrodek ale gdy tam dzwoniłam jeszcze przed Zakopanem to powiedziano mi że okres oczekiwania to 4 lata. Ja na razie nie wysyłałam nigdzie papierów gdyż przede mną ważna decyzja co do zmiany miejsca zamieszkania Za kilka miesięcy będę prawdopodobnie mieszkanką województwa zachodniopomorskiego Wszystko zależy od mojego stanu zdrowia Teraz mam mri szyjki a w grudniu mri odcinka lędżwiowego który niestety często nie pozwala mi swobodnie chodzić Dopiero wtedy podejmę decyzję A tak wogóle to pewnie ZUS mnie w przyszłym roku oddeleguje na leczenie gdyż rentę dostałam znowu tylko na rok Jednak będę bardzo zainteresowana co uda Ci się załatwić w Krzeszowicach Pozdrawiam Bogda
Bogda
Forumowicz
03-10-2012, 07:19:19

Dzien dobry WSZYSTKIM bolesnym.Powiedzcie prosze co clychać. A moze jak tojest z wnioskiem rechabilitacyjnym,tj. doczytałem co do terminów jakich musze przestrzegać 182 dni minus 60 wtedy złożyć wniosek do zus,a co jezeli termin operacji bedzie po terminie zlozenia wniosku ?Chcialbym aby WAS mniej bolalo-mam taka nadzieje-bo kiedys ktos powiedzial że lepiej mieć taka matke niz być sierota.POZDRAWIAM W TEN PIEKNY NADMORSKI DZIEN-mozna zobaczyc na:www.i-świnoujście
Forumowiczka
03-10-2012, 08:38:55

Piotr, jeżeli do czasu świadczenia nie będziesz operowany na komisję idziesz z zaświadczeniem od neurochirurga,że oczekujesz na zabieg/masz wyznaczony termin lub tylko z dokumentacją jaka posiadasz (MRI i inne przychodniane)
Jeżeli termin komisji przypadnie na czas pobytu w szpitalu trzeba do ZUS przefaxować zaświadczenie z tegoż pobytu.
Inna opcja, jeżeli wezwanie otrzyamsz odpowiednio wcześnie to telefon do ZUS z prośbą o przyspieszenie komisji.
Ja przed dwoma miesiącami dostałam wezwanie na weryfikację zwolnienia, które przypadło na rehabilitację szpitalną. Moją podkładką było tylko skierowanie wystawione przez ortopedę, termin w oddziale rehabiliatcji był ustalony telefonicznie. ZUS dał wiarę moim słowom.
Sytuacja była o tyle patowa,że ze szpitala wyszłam w czwartek kiedy to otrzymałam awizo a w sobotę już wyjeżdżałam. W piątkowy poranek udało mi się telefonicznie załatwić komisję na tenże właśnie dzień.
Był to jeden z przyjemniejszych kontaktów z tą instytucją- wyrozumiała pani inspektor, rozsądny orzecznik.
Podsumowując, z każdej sytuacji jest wyjście. Doświadczenie nauczyło mnie,że nie ma co się wcześniej nakręcać. Trzeba reagować na bieżąco zależnie od sytuacji. Piszę o tym bo często w chorobie mamy znacznie obniżony próg cierpliwości, pewności, zaradności.
Pozazdrościć namorskiego piekna, w Warszawie plucha.
Dobrego dnia dla cierpiących, wyzwolonych,pracujących i och cenzura przed edytowaniem l.e.n.i.u.c.h.u.j.ą.c.y.c.h Z.
Forumowicz
03-10-2012, 11:14:31

Dziekuje za informacje.A jeszcze mam skierowanie do szpitala od lekarza pierwszeg kontaktu na operacje wystawił na podstawie decyzji neurochirurga to w kwestii formalnej. Teraz tylkko czekac jeszcze 5 dni do rozmowy.W kregach trzeszczy, reka odlatuje. Pozdrawiam.Milego bezbolesnego dnia.
Forumowiczka
03-10-2012, 14:21:25

piotr
Milego bezbolesnego dnia.
i taki właśnie jest :)
Asia
gość
03-10-2012, 14:38:00

Wawelskie wzgórze też oplata mgiełka niepogody, samopoczucie.. troszkę wzmocnione doznania w kierunku bólu. Da się zwalczyć bez dopalaczy.
Bogda, jeżeli coś wyjdzie z Krzeszowic to będę mógł napisać na priv( takie życie gangstera, bez "ojca chrzestnego" nie nada). Oczywiście sam pobyt i warunki tam panujące postaram się opisać, w piątek idę po skierowanie, w przyszłym tygodniu maszyna idzie w ruch. Czerty lata, ja myślę o czterech miesiącach:- )
miłego bez bólu.
irek
krak62
gość
03-10-2012, 18:05:30

Cześć wszystkim Szyjkom.
Jak miło Was mieć. Kopalnia wiedzy, informacji i ogromnego wsparcia. Zosia, Irek, Asia no i oczywiście Piotr od Marynarki na szczęście nie tej wojennej. Irek kręcisz w dobrą stronę. Ja się pod tym podpisuję. "ojciec chrzestny" to w dzisiejszych czasach podstawa niestety. U mnie nudno....praca dom praca. W weekend wybiorę się na grzyby, pojawiły się. Być może coś zupełnie przez przypadek znajdę.
Janusz się gdzieś schował a mieliśmy się wybrać na wędkowanie. Ja niestety w tym roku nie rzucałam...lekarz zalecił - odpuść sobie kobieto męskie hobby przynajmniej na ten sezon. Tak więc wędusie w stojakach, pokrowcach a ryby tylko ze sklepy....
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki ( po operacji szyjki mogę trzymać) za powodzenia u Irka no i naszej szyjce marynarskiej dobrych rozwiązań.
Bogna
Forumowicz
03-10-2012, 18:49:47

o nie jest żle bo dom i praca.Maze o tym,a wedkowalem troche-teraz to choć by popatrzeć .Ale jak mówicie zobacze póżniej.Na razie wieczorem przyjdzie zmiana na wyspach bo cisnienie robi skok,a jutro bedzie chyba padac.Z połnocy Morze z poludnia Zalew.Reka ciagnie,poza tym nie jest żle reka chce odejść ale ja trzymam dzieki wam LĄDOWE SZYJKI
Forumowiczka
03-10-2012, 18:50:06

Bogna, Ty to jesteś KOBIETA ORKIESTRA
Ryby, grzyby
Nuda powiadasz praca dom praca.
Ja chyba za czas jakiś zacznę tęsknić za taką nudą.
Póki co kolana nadal kulawe i bólowe więc dylematów co dalej brak.
W pracy pozamiatane,spółka przesądzona.
Jutro rano komisja ZUS. Nawet się chyba zbytnio nie denrwuję.
A jako że temat szyjkowy, w tej materii wszystko w porządku-ku pokrzepieniu oczekującym.
Przed Wami też dobry czas.
Dobrej nocy Z.
gość
03-10-2012, 19:25:52

Bogna, takie czasy bez "rodziny" ni hu hu....
Ostatnio rozmawiałem z szyjką która była operowana w Kraku, stan bardzo ciężki. K..rwa aż mną aż mną zatrzęsło pan ku.as, inaczej nie mogę, powiedział,że operacja kosztuje 18 tysięcy i proponuje aby wniosła połowę kwoty, dał do zrozumienie, że nie ma sprzeciwu ,potrzebuje na nowy samochód. Operacja się odbyła dzięki rodzinie, po dwóch latach ponowny zbieg, odkręciła się śrubka ..... tyn razem robił to prawdziwy lekarz.
W Krzeszowicach jest siarka, to diabły lubią bardzo, pomogła mi jak się taplałem w Swoszowicach, rozluźnia w moim przypadku napięcia mięśniowe.
============================
Szef ruskiej mafii pojechał na ryby. A ze człowiek to był zamożny miał na sobie w c***j złotych łańcuchów, sygnetów, gruby plik dolarów w kieszeni, komórka. Zarzucił wędkę i czeka, nudziło mu się wiec zaczął degustować wódkę. Jedna 100 ml, druga, trzecia , czwarta itd. Budzi się rano na wielkim kacu, ani złotych łańcuchów, ani sygnetów, dolary tez znikły tylko komórka została. Dzwoni do swoich chłopaków
- Sasza przyjeżdżał bierz wszystkich okradli mnie
- ok szefie już jedziemy
Za około 2 godziny przyjeżdżają 3 samochody, wysiadają chłopcy z kałachami , szef do nich pochodzi i opowiada co się dokładnie stało. Po chwili rozmowy zdecydowali ze jada do sołtysa wioski , może on coś wie. Pukają do drzwi otwiera jakiś mężczyzna, w c***j złota na szyi, sygnety złote na palcach, plik dolców wystaje mu z kieszeni... Szef mafii pyta się:
- K..wa skąd to masz wszystko???
A sołtys na to:
- idę sobie brzegiem rzeki , patrze śpi jakiś naje...ny gość, wziąłem mu to wszystko a na koniec wyje...em go w dupę!!!
Szef mafii podchodzi do sołtysa bierze do reki jeden z łańcuchów , ogląda i mówi:
-Eeeeee TO NIE MOJE!!!!!!
=======================
Szef chińskiej mafii mówi do swego zastępcy:
- Czang, weź dwudziestu ludzi na mokrą robotę.
- Dobrze. A co będziemy robić?
- Sadzić ryż.
============================
miłego, irek
i wszystko będzie dobrze
krak62

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: