Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
11-04-2014, 13:21:05

czego w takim razie ja mam sie spodziewac.skoro jestem salowa w szpitalu?lekarz mowi ze spokojnie wroce do pracy,z tego co piszecie to boje sie.pozdrawiam wszystkich serdecznie.
**************
Początkująca
11-04-2014, 14:44:10

No ja o dziwo tydzień po operacji i nie czuję większych dolegliwości dlatego mój partner musi mi cały czas przypominać że jestem "po". Przy mocniejszym wygięciu szyji czuję dopiero że "coś" miałam robione. Porządki zrobiłam przed szpitalem ale one pozostawiały wiele do życzenia bo i okna nie domyte i firanki źle powieszone ale nikt u mnie nie zwraca na to uwagi bo jestem "pod ochroną" Najchętniej bym wszystko na nowo porobiła bo czuję się ok. ale rozsądek podpowiada coś zupełnie innego :D
Wtajemniczona
11-04-2014, 16:54:35

Wszystkim b. dziękuje każda wypowiedź dla mnie dużo wnosi bo nie ma większej kopalni wiedzy niż bezpośrednie ludzkie doświadczenia.
Ja niestety pracy dzisiaj nie skończyłam nie wiem jak jutro się zbiorę . Mogę dzisiaj tylko czytać forum i oglądać TV.
Pozdrawiam Renata
Przed operacją Zwyrodnienie C4do C7 + długi opis
Wtajemniczony
11-04-2014, 17:37:33

Hej wszystkim szyjkom,dużo ostatnio chodzę na nogach samochód odstawiony do garażu i czuje że boli mnie lędźwiowy nie raz w okolicach piersiowego,szyjka bez zmian lekkie pieczenie ale neurologicznie prawie wszystko się wycofało.Boli mnie kręgosłup bo zacząłem dużo chodzić czy boli bo za dużo chodzę?Dzisiaj skończyłem remont silnika w motocyklu no i oczywiście musiała być jazda próbna ,nie da rady zbytnio pierwsza dziura i zabolało w szyi dupa motor do sprzedania.
Wtajemniczona
11-04-2014, 17:50:41

Renato, jestem przed operacją, ale w moim przypadku rehabilitacja czyni cuda - odkurzanie, mycie podłóg, prasowanie czy mycie okien z jednoczesnym praniem i prasowaniem firanek - bez problemu. A nie zawsze byłam w takiej kondycji - październik i listopad w większej częsci dnia spedzałam na leżąco - nie mogłam za dużo siedzieć, ani chodzić. Często robiłam sobie ciepłe okłady na rozluźnienie miesni. Ból barku był taki, że nie dawałam rady ukroić sobie chleba, jesli miał twardszą skórkę, nie mówiąc o wileu innych codziennych czynnościach.
Teraz ćwiczę, dbam o prawidlowa postawę i na bieżąco obserwuję swoje ciało starając się na bieżąco korygować. Kiedy wzmocniłam wszystkie mięsnie okołoszyjkowe, mam wrażenie, że największym problemem dla mnie jest kregosłup piersiowy - ale on jest najtrudniejszy do rozćwiczenia - z zasady jest sztywny.
Wszystkim szyjkom życzę rozsądku przy podejmowaniu wyzwań przedswiatecznych i dni bez bólu
pozdrawiam
Basia
Forumowicz
11-04-2014, 17:54:46

Witam nowych po i przed i w trakcie.Renata z pracami to niemam wiekszego problemu tj. udzwig 25-30 kg przy sobie i ostrożnie jest ok.Poza tym to teraz ja siegam z wyższych półek za żone .Mysie samochodu bez problemu sprzatanie pokładu i cumowanie bez ryzyka.To wszystko oczywiście robie ale pamietam ,że jestem PO.Czyli nasze ABC.Zakupy sam robie i rozkladam nz 2 ręce to już nawyk.Teraz to i rowerem w deszczu jeżdze po 6 km-aby spadło małe conieco.......pozdrawiam ...piotr......
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
gość
11-04-2014, 18:04:08

Basiu, napisałaś tak jakby to było o mnie ;) też mam się lepiej odkąd ćwiczę, moja postawa jest prosta, sprężystrza(czuję że mam mięśnie), jednak bark i ręka nadal boli. No i mam odczucie że coś nie tak jest w odcinku piersiowym. Tzn. pewnie było od dawna ale jak szyja lepiej się rusza i nie boli to ja zwróciłam na to większą uwagę. No i ciepły natrysk też działa cuda :D
Piotr, nie szalej !
gość
11-04-2014, 18:04:08

Basiu, napisałaś tak jakby to było o mnie ;) też mam się lepiej odkąd ćwiczę, moja postawa jest prosta, sprężystrza(czuję że mam mięśnie), jednak bark i ręka nadal boli. No i mam odczucie że coś nie tak jest w odcinku piersiowym. Tzn. pewnie było od dawna ale jak szyja lepiej się rusza i nie boli to ja zwróciłam na to większą uwagę. No i ciepły natrysk też działa cuda :D
Piotr, nie szalej !
Początkująca
11-04-2014, 18:16:09

Melduje się z pierwszego dnia sanatorium.
Dzięki wyjazdowi nie boli tak niewypucowany na błysk dom jak zwykle to u mnie bywało. Gdybym została w domu to pewnie docierałabym te wszystkie niedoskonałości, a potem padała na..... .Niestety ten typ tak ma i nawet po operacji ciężko mi wystopować. Po południu mam szpiegów, którzy mnie pilnują, ale do 15 byłam sama w domu i prędzej czy później musiałam sobie wynaleść zajęcie. A tak problem rozwiązał się sam.Czego oczy nie widzą....
A po trzech tygodniach wróce pełna sił i werwy, a wtedy......
Małgosiu powolutku - na razie nie myśl o pracy , ale o tym, że będzie wszystko okey to jak najczęściej. W szpitalu w którym kiedyś leżalam pracowała salowa po operacji szyjki.Na pytanie jak daje radę odpowiedziała, że teraz pracuje mądrzej. Niestety nie wiem co miała na myśli bo nie drążyła tematu i ja też - w tedy operacja szyi to dla mnie była totalna abstrakcja- i w życiu nie myślałam, że tak szybko "zapoznam" się z tym tematem.
Pozdrawiam wszystkie szyjki i życzę przygotowań do świąt pełnych radości, wzajemnego wsparcia i cieszenia się z bycia razem -Bo to jest właśnie najważniejsze i bezcenne.
Nawet najczystrze okna nie będą cieszyć jesli nie ma się z kim przez nie wyglądać na świat.
A dla tych, którzy mimo wszystko nie mogą"przeżyc" brudnych okien - proponuję długi wiosenny spacer................
1 luty 2014 - operacja C5/6 i C6/7 Implanty Peek Rabea
Początkująca
11-04-2014, 18:47:33

Małgosiu, tak jak i w przypadku Wiekos dwa dni temu w szpitalu na pooperacyjnej opiekowała się pacjentami pielęgniarka dwa lata "po". Bardzo to na mnie optymistycznie podziałało. Pani pomagała wstać, więc nawet miałam wyrzuty by nie przeciążyła się.
Piotr szalejesz naprawdę ) Uważaj na siebie.
I w związku z tym "dźwiganiem" powrotem do normalności powiedzcie mi proszę po jakim czasie zaczęliście sobie troszkę odpuszczać bez większych konsekwencji bólowych "po" ??
Nie to, że mi się spieszy bo trzeba zadbać o siebie, ale ilu miesięcy jest to kwestia ?? Tyle ile trwa pełen zrost, czy dłużej ??
Gosia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
RM glowy
Ognisko malacji12 X6 mam w prawej półkuli móżdżku W płacie czołowym prawym widoczny naczyniak zylni.
gość
Bardzo bym prosiła o poradę.
Mama ma 60 lat choruje od roku, ręce opadają od poniedziałku zaczęła rehabilitację domową. Mam dziecko 10 letnie on na to wszystko patrzy jak mama robi się nie znośna nawet tramal nie pomaga na ból nóg.
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
Reklama: