Zosiu, dziękuję Ci pięknie za wczorajsze wsparcie. Dzięki Tobie doczekałam spokojnie rana. Poszłam do lekarza rodzinnego wzięłam skierowanie do chirurga i poszłam. O dziwo zostałam przyjęta prawie natychmiast. Problem był , można powiedzieć banalny. Nie rozpuściła się nić o długości ok. 5 cm, a tą wydzieliną , o której wczoraj pisałam była ropa. Została wyjęta, bardzo sympatyczna pani doktor( zainteresowana moim przypadkiem) założyła maść z antybiotykiem, przepisała jeszcze antybiotyk w tabletkach i maść sterydową, powiedziała , że powinno teraz już się goić. Nie ukrywam, że mi ulżyło, pisałam już sobie dosyć czarny scenariusz, tym bardziej, że poprzednimi razy nie miałam takich sensacji. Jeszcze raz bardzo Ci Zosiu dziękuję.
Ps. Do komitetu- Proszę wpisać mnie do listy, pomimo tego , że rzadko jestem aktywna, jestem weteranką " szyjną" ( 5 operacji). Mój @
ixodida@neostrada.pl Pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie ze słonecznego Wrocławia. Bożena
PS.2 Poczucie humoru, które zagościło na tym forum jest bardzo ożywcze!