Reklama:

Rehabilitacja po udarze mózgu (302)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Wtajemniczona
26-11-2014, 16:33:47

Bardzo Ci współczuję i wiem o czym piszesz. Nawet obecność rodziny nie zagwarantuje profesjonalnej opieki i serca personelu. Moja "przygoda" z mężem nie skończyła się tak drastycznie jak Twoja, ale dzięki " wspaniałej" rehabilitacji na oddziale mój mąż po 7 tygodniach rehabilitacji został wypisany z niedowładem 4 kończynowym i wyniszczeniem organizmu. Przed przyjęciem na oddział nie miał sic! żadnego niedowładu. Mimo iż upłynęło prawe 2 lata nadal nie chodzi....... Bardzo Ci współczuję. Trzymaj się, nie jesteś sama.
gość
11-12-2014, 06:00:28

Treść zablokowana przez moderatora

gość
18-12-2014, 19:53:01

Jeśli Bydgoszcz to tylko szpital wojskowy. Jeśli szpital wojskowy to tylko p. dr Emilka M. Jeśli p. dr Emilka to trzeba to dogadać wcześniej np. z kierownikiem kliniki, bo kolejka do niej jest dłuuuuga. Ale dostaniecie świetnego fachowca, dostaniecie efekty a nie ściemę, wyjdziecie zadowoleni, tylko pytać i słuchać jej uważnie, to doradzi co robić dalej - nie oszuka Was na pewno, jeśli czegoś sama nie wie lub nie umie, to powie, kto jest w tym najlepszy. "Wada": bardzo ładna babka z prawdziwą klasą, uczciwa do bólu, nieprzekupna, może się poczuć dotknięta za jakiekolwiek próby. Koniecznie dogadajcie się z pielęgniarkami, i ktoś z rodziny musi być w dzień z pacjentem - to b. pomaga. Ale mój tata stanął na nogi i poszedł. Nie od razu, ale się udało
gość
19-12-2014, 09:45:41

Niech Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór,
tak jak cały nadchodzący Nowy Rok
upłyną Wam w szczęściu i radości
"Nadzieja umiera ostatnia"
gość
19-12-2014, 19:59:50

zdrowy już byłem..., i co dalej?. :-)
Liderka opinii
28-12-2014, 00:02:30

Wszystkiego życzę Wam na święta 2014 roku, a szczególnie zdrowia.
gość
30-12-2014, 14:57:48

tym, którzy doprowadzają chorych do kalectwa lub śmierci - życzmy natomiast, by spotkało ich to samo. Mimo układów, prymitywizmu, korupcji i "zawodowej so***rności" - niech umierają dłuuuugo i boleśnie, ainne "gwiazdy medyczne" niech traktują ich jak przedmioty do utylizacji, tak jak kiedyś oni traktowali naszych bliskich i nas samych
gość
16-01-2015, 09:34:44

Witam
Ja tez byla z mama na turnusie rehabilitacyjnym w Centrum Norman w Koszalinie.
14 dniowy turnus rehabilitacyjny w Centrum Norman poprawił stan mamy - jest w stanie stac o wlasnych silach , jej sposob chodzenia bardzo sie poprawil. Mama nauczyla sie wykonywac czynności zycia codziennego czego nie byla w stanie zrobic sama przed przyjazdem, co dalo jej wiecej niezaleznosci i odciazy jej najblizszych w codziennej opiece nad nia.

Domowa atmosfera centrum dala mamie poczucie bycia bardziej domownikiem niz pacjentem co przyczynilo sie do poprawy stanu mamy, zarowno fizycznego jak i psychicznego gdyz mama nie czuje sie komfortowo w otoczeniu szpitalnym i to otoczenie ma negatywny wplyw na jej psychike i rehabilitacje.

Powszechnie wiadomo ze udar nie tylko dotyka pacjentow ale tez ich rodziny i nie zawsze rodziny wiedza jak zmagac sie z nowa zaistniala sytuacja. W chwilach frustracji i bezradnosci zawsze moglam liczyc na wsparcie zespolu ktory sluzyl rada i informowal gdzie mozna zdobywac wiecej informacji na temat udaru mozgu, rehabilitacji po udarowej i materialow motywujacych dla udarowcow.

Jest to miejsce godne polecenia innym pacjentom i ich rodzinom.
Jesli macie jakiekolwiek pytania dotyczace kliniki lub opieki nad osoba po udarze wyslijcie mi email i chetnie podziele sie nabyta wiedza magdakosioi@hotmail.com
Magda
gość
16-01-2015, 16:19:21

"Jest to miejsce godne polecenia innym pacjentom i ich rodzinom." - Tym z zasobnym potfelem bo NFZ ma w d*** jakoćś i skuteczność usług.
gość
16-01-2015, 17:31:57

Gość 2015-01-16 17:19:21
"Jest to miejsce godne polecenia innym pacjentom i ich rodzinom." - Tym z zasobnym potfelem bo NFZ ma w d*** jakoćś i skuteczność usług.
No właśni, to że ośrodek jest dobry to już wiemy, ale też to, że dla tych co dysponują kasą. Do mojego męża póki co przychodzi młoda rehabilitantka do domu codziennie i kosztuje mnie mniej niż wyjazd do w/w ośrodka. 2 razy w tyg. chodzimy na NFZ i pani jest ok. Po szpitalu mój mąż był na rehabilitacji na NFZ w ośrodku wielkopolskim i też pojechał tam na wózku, a wyszedł na własnych nogach. Był tam 3 miesiące i nie musiałam za nic płacić tylko kosztowało mnie paliwo kiedy odwiedzałam męża. Tak, że nie wszyscy rehabilitanci na NFZ są beznadziejni.
Życzę zdrówka i wytrwałości
"Nadzieja umiera ostatnia"

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: