Moja Mama jest już 30 dni po udarze mózgu. Udar spowodował porażenie prawostronne kończyn, utraciła mowę, ciągle przebywa w szpitalu, jednak nie podjęto żadnej rehabilitacji. Robię to na wlasną ręke, proszę o informacje jak prowadzić taka rehabilitację, do jakiego stopnia można się posunąć gimanstykując kończyny oraz w jaki sposób stymulować jej odruchy gdy obecnie kontakt między nami jest wzrokowy i niekiedy potwierdza ruchami glowy na tak lub na nie. Być może jest jakiś podręcznik fachowy w sprawie takiej rehabilitacji i postępowania z chorym po udarze.
[addsig]