Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Forumowiczka
05-05-2008, 07:37:00

Wedel - napisz proszę gdzie byłaś rehabilitowana - może polecisz nam jakiś ośrodek lub szapital - ile trwała śpiączka i jak długo dochodziłaś do siebie?
Co według Ciebie było najbardziej istotne w twojej rehabilitacji - co dowało najlepsze efekty? Pisz jak nawięcej - jak się uczyłaś przełykać, siadać, stawać itd. z czym miałaś problemy, Co Cię cieszyło a co denerwowało. - to dla nas opiekunów bardzo istotne - bo my czasem błądzimy po omacku i nie wiemy czy dobrze robimy to co robimy.
Aniaiania
gość
05-05-2008, 09:32:00

Cieszę się, że Tobie Wedel się udało powrócić do zdrowia i życia - ciesz się więc nim, spełniaj swoje marzenia i bądż bardzo szczęśliwa - tego Ci życzę z całego serca - Marychaj
gość
05-05-2008, 21:27:00

kochani, moja kochana sie obudzila byla w spiaczce od piatku do dzis , bardzo sie ciesze wam sie tez uda, bardzo duzo sie modlilem , pozdrawiam, jest wszysrtko ok
gość
06-05-2008, 09:55:00

cieszę się że Twoja dziewczyna wyszła z tego

co do mojej rehabilitacji powiem tak - miałam szczęście że zdarzył się cud , w śpiączce byłam około 10 dni i pomimo ciężkich przecież obr,ażeń nie byłam w stanie wymagającym specjalistycznej rehabilitacji , sama mowiłam, jadłam i chodziałam oczywiście po jakimś tam czasie
leżałam w szpitalu w bydgoszczy , miałam tam załatwioną rehablitację która okazała się niepotrzebna , ale polecam bydgoszcz
rehabilitowano mnie też w inowrocławiu i w takim specjalnym domu wxczasowym syrena w unieściu (dla dzieci z porażeniem)
jednak przyznaję że miałam szczęście i bradzo silny i wypoczety przed wypadkiem organizm
moja koleżanka miała takie same obrażenia jak ja poltora roku później i do tej pory walczy o chociaż częściową sprawność
życzę wszytskim - i chorym i ich rodzinom dużo wytrwałości i nadziei
gość
06-05-2008, 20:42:00

Witajcie!
My dzisiaj kontaktowalismy sie z prof. Talarem. Mamy nagrac mamusie na kamere i w poniedzialek podjechac do doktora z tym nagraniem. Czy ktos z was kontaktowal sie z prof. Talarem??Jedno co nas bardzo ucieszylo to to ze mama od wczoraj oddycha sama! Patrycja
gość
06-05-2008, 21:03:00

Cześć. Mój wujek, brat mamy od 2 miesiecy walczy ze śpiączką. po 3 tygodniach zaczął reagowac na dotyk, słuch powiedział szepcząc że czuje i słyszy. Jego stan nadal jest poważny gdyż miał niedotlenienie mózgu(stracił przytomnośc w lesie). Wybieramy sie do profesora Talara. Martwią nas wysokie gorączki nawet ponad 39st. Lekarze z ZOL-u nie umieją jej walczyć mimo podawania dwóch antybiotyków. może ktoś z was także miał przypadek takich gorączek błagam o kontakt. AsiaW
gość
06-05-2008, 21:25:00

Mama tez jest po niedotlenieniu. Miała zatrzymana akcje serca. lekarze twierdza ze nie reaguje na nic ale to my znamy nasza mame i wiemy ze jest inaczej. Nasza mama leki nasenne miala odstawione 5 dni temu. Tez goraczkowała wysoko. Teraz jej temperatura to ok 37 stopni. A jak lugo twoj wujek byl pod respiratorem?I na kiedy jestescie umowieni do Talara?Patrycja
gość
07-05-2008, 09:24:00

AsiuW - jeśli twój wujek mówi - to nie ma już mowy o żadnej śpiaczce - jest wybudzony i to nieźle. Życzę dalszej poprawy.
Jak wujek jest karmiony i jak sika - czy ma cewnik wewnętrzny - bo od tego też może być gorączka. Jeśli to wykluczycie - to gorzączka może być również z powodu tzw burzy wegetatywnej - to znaczy pień mózgu który odpowieda za wazniejsze funkcje życiowe takie jak bicie serca, oddychanie, ciśnienie i temperatura - nie funkcjonuje jeszcze w pełni sprawnie.


Patrycjo - cieszę się że mama oddych sama - będzie dobrze. Jedźcie do profesora to super osoba, powie wam wszystko co musicie robić.


Początkująca
07-05-2008, 13:27:00

Dzisiaj lekarka mówiła o wyniku eeg mózgu. Mowiła ze badanie nie jest jeszcze opisane przez neurologa ale rozmawiałą z nim i powiedział ze wynik jest zły. Ze niby mózg nie pracuje. Nie mam juz siły słuchac tego co lekarze mówią. A o prof. Talarze powiedziala zebysmy o tym zapomnieli ze to człowiek ktory siedział w wiezieniu,nie zna sie na medycynie i tylko podwaza opinie lekarzy. W tej kwestii akurat jej nie wierze i nie mam nawet zamiaru jej słuchać. Patrycja
Patrycja
gość
07-05-2008, 14:03:00

PATRYCJO - a po co jej mówiłaś o profesorze, niepotrzebnie zupełnie. Mózg nie jest jeszcze zbadany do końca - także nie wierz bardzo lekarzom. Dopuki żyje - wszystko jest możliwe.
Trzymaj się - powodzenia.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: