Kochana pani Gosiu dziękuje z pomoc, byłam dziś z tymi dokumentami u takiego prawnika w opiece społecznej on mi wszystko wyjaśnił, mamy koleżanka napisze jeszcze pismo o ubezwłasnowolnienie i będzie dobrze. Ja rano do cioci a popołudniami siedzę i się uczę i dam radę.
Pani Asiu 55 może jestem młoda i nie doświadczona, ale wiem że odleżyną nie da się do końca zapobiec, ja dla cioci kupowałam maści, kremy, oliwki na odleżyny i tak się zrobiły. Pielęgniarki nie no końca są winne bo dbają jak mogą bynajmniej o moją ciocie, umyją głowę obetną włosy i paznokcie, odwracają na boki, ale to okropieństwo się robi. Ciocia ma nawet jakiś USA materac mamy prywatny pożyczony od znajomych i przez nich prawidłowo ustawiany i sprawdzany. Ja to nawet kupuje oddychające pampersy i to dużo by ciocia leżała w czystym i cewnik i tak się to goi i znowu robi. Nawet dieta 3000 kalorii nie pomaga. Sama nie wiem, młoda jestem ale tak mówia nie tylko pielęgniarki ale i ta znajoma mamy jej córka leżała 23 lata.
A jak z tym smoczkiem do nauki ssania czy ktoś z Państwa umie sie wypowiedzieć??? Ewa