Mario, witam i piszę sie na te ciasteczka , mojemu uparciuchowi drży ręka gdy się zdenerwuje, ale to praktycznie drży cała połowa ciała i długi czas nim się uspokoi, ale On się o wszystko denerwuje, dzisiaj myślałam ,że facetowi od pizzy przyłoży laską, bo wjechał na chodnik, a do tego jego donośny głos! i no,no,no k...a i cyrk na całą dzielnicę, ale odnośnie parkowania i jazdy samochodem to mu się często zdarza ,ale cóz ja biedna mam na to poradzić? no co? Bardzo dobrze ,że załatwiłaś wizytę u neurologa bo to mogą być też mikroudary,które się często zdarzają a ciężko zauważyć małą niesprawność u niepełnosprawnej osoby. Mario poproś lekarza o tomograf / bo na to się czeka/ aby porównać wyniki ,czy jest jakaś poprawa. Zresztą wypytaj się o wszystko dokładnie / co ja Cię będę uczyć/ ,najlepiej spisz sobie pytania na kartce,bo póżniej w gabinecie to zdarza się pustka w głowie. Mam nadzieję ,że teściowi miną drżenia samoistnie ,ale z wizyty nie rezygnuj. Bo to może też być z emocji tych ciasteczek ,Pozdrawiam.Gosia