A witam witam moje kochanutkie dziwuszki:)
Jestem juz ,tak wiec pracowałam ale mnie sie nie chciało heheh ale musze:)Aniu bedzie dobrze zobaczysz ja ci to mowie hehehehe,ja wierzyłam i sie udało ty tez wierz to takze sie uda kochaniutka
Gosiaczku ja dopiero zaczne wyc jak pojade do niego w sobote moja droga tydzien go nie widzialam i juz mma załamke nerwowa hehehe,napisz co Tadeuszek porabia :)
Tato Paulinki Michał jest w Juraszu w Bydgoszczy:)

Dzień dobry.
podaje swojego majla jeżeli można poprosze o te dzwięki gongów ;)
malpa.ggg@gmail.com
pozdrawiam A.

Witajcie
Udalo mi sie wejsc do mojego spiocha.
anka.

Witajcie
Udalo mi sie wejsc do mojego spiocha.
anka.

Witam mam pytanie do Karoliny Twój mąż jest w Bydgoszczy napisz proszę jakie tam papiery były potrzebne jak długo czekaliście na miejsce tez chcemy mame wysłac na jakieś rehabilitacje i Gosia też pisałas ze sa jakieś w woj. śląskim mogła bym też prosic o namiary gdzie takich pacjentów bez kontaktu przyjmują jesteśmy z opolsiego.
pozdrawiam serdecznie
aneta

jeszcze mam jedno pytanko jak pielęgnujecie skóre pod rurka tracheo my robimy octeniseptem ale jakoś ta skóra jest zaczerwieniona jakby taka żywa nie podoba mi sie to za bardzo moze macie jakies skuteczne maści wypróbowane

Aneta ,witam ośrodki rehabilitacyjne moim zdaniem najlepszy jest "Repty" koło Tarnowskich Gór,wniosek się wypełnia /można ściągnąć z internetu/ i wysyła a oni odp. ale lepiej jest osobiście lub telefonicznie deptać, szpital rehabilitacyjny Busko, Oraz ośrodek Kochcice koło lublińca. Bo na NFZ to kolejki są ho,ho,ho i jeszcze trochę. Ale rozejżyjcie się w okolicy bo wiem ,że w okolicach Opola treż jest ośrodek rehabilitacyjny chyba Korfantów lub coś podobnego i w szpitalach są oddziały rehabilitacyjne przeważnie tam gdzie jest neurologia , tylko niestety wszędzie trzeba się nachodzić aby cokolwiek załatwić ale warto dla swoich bliskich bo trzeba mieć nadzieję na poprawę zdrowia. Pozdrawiam i powodzenia.Gosia

Anka ,super ,że udało Ci się uścisnąć ukochanego /Ty jesteś od Michała?/naszeptałaś mu do ucha? pewnie same przyjemności.I widzisz niemożliwe stało się możliwe, jeżeli tylko bardzo się chce i kocha. Pisz wszystkie informacje bo my czekamy z niecierpliwością i cieszymy się razem z Toba.Tak trzymaj i brnij do przodu. pozdrawiam.Gosia

Karolinko, odpowiadałam za Ciebie bo domyślałam się,że jesteś w pracy /przepraszam/. A u Michałka to sobie popłacz tylko go nie utop ha,ha,ha.A doła masz przecież On jest zadowolony i pod dobrą opieką, a,że musi pracować to trudno nic darmo nie ma.Pozdrawiam i nie stresuj się.Gosia

o reptach słyszałam dzwoniłam tam jak zapytałam czy przyjmuja osoby w śpiączce to babka mi sie wyśmiała w słuchawke więc zrezygnowałam mama była w korfantowie zaraz po wypadku wzieli ja na 3 miesiące tam ćwiczyli jej tylko porażoną stronę czyli prawą a lewą zostawili bo stwierdzili ze ona jest dobra jej nie trzeba i wszystko zanikło przedtem mama umiala sie sama powycierać kremy sobie sama otwierała gazety oglądała nawet czasem pomachała jak wychodziliśmy od niej teraz jest strasznie napięta lewa strona i nie robi nic:(.....my z nia ćwiczymy rehabilitantka przychodzi 2 razy w tyg. ale to jest wszystko za mało więc chcielibyśmy ja dac na taka porządną rehabilitacje a był ktoś w tych Kochcicach znasz kogoś jest to blisko nas więc może tam złożymy papiery...