Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
03-09-2008, 16:14:00

Jadę do Warszawy do programu Jaworowicz;Sprawa dla reportera,będzie o błędach lekarskich.mama Edyty
gość
03-09-2008, 16:31:00

mamo Edyty, witaj znowu na forum, trzymamy kciuki...
Megi
gość
03-09-2008, 16:43:00

Megi nie przepraszaj ze nie na temat- to cudownie!!! bardzo sie ciesze ze bylo pieknie i ze wiesz ze postapilas wlasciwie i Tata byl z Wami, czuł... Jeszcze raz zycze Ci wszystkiego co najlepsze.

Grzesiek, Mariolka, wielkie dzieki za Wasza obecnosc na forum! piszecie czasem o tym, o czym jako zmeczony opiekun czasem zapomne a czasem moze nawet nie przyjdzie do glowy.

Witam Monike i Darka z malutkimi Spiochami. Trzymam za Was kciuki zebyscie nie opadali z sił i walczyli ile wlezie. Darku staraj sie nie dopuscic do przykurczy, a przynajmniej zeby sie nie poglebialy. ja mam podobne zdanie nt. baclofenu jak Mariolka i Marychaj, tez mojej mamie nie podaje, w tej chwili praktycznie prawie nie ma spastyki. tez radze sprawdzic 100 razy trop z pompa zanim bys sie decydowal (baclofen strasznie otumania i spowalnia, moim zdaniem uniemozliwia wręcz kontakt), a raczej skupil sie na nieinwazyjnych zabiegach aktywnosciach i wszelkich muzyko- aroma- terapiach, masazach, kapielach itp. Trzymam kciuki.

Pozdrawiam tez mame Edyty, znow z nami.

Justyna
gość
03-09-2008, 16:50:00

Jeszcze cos, nie wiem czy to istotne, ale moze warto sie zastanowic czy jakies dzwieki szczegolnie nie wplywaja negatywnie na spiocha, np. drażnia go, stresuja, wzmagaja napiecie. przyklad mojej mamy: tak sie cieszylysmy z siostra ze robimy jej kapiele z mata hydromasująca (w koncu prof. Talar tak zalecil), ale ona dziwnie spieta byla, pomimo ze kocha wodę! nie wiedzialysmy co jest grane przez jakis czas, az przyszlo nam do glowy ze moze dzwięk pracujacej maty i sprzetu co jest podlaczony rurą z matą moze mame wkurza albo stresuje. zrezygnowalysmy z maty, od tej pory mama jest w kapieli rozluzniona, tak bardzo ze nam sie osuwa he he do wody, mięciutka.
taka uwaga, moze sie komuś przyda.
justyna
gość
03-09-2008, 17:51:00


29-08-2008 o 10:48, gość :
Miło mi powitać wszystkich,nowych i dawniejszych forumowiczów,dawno oj dawno mnie tu nie bylo,ale jak wiecie miałam duze klopoty finansowe,no i mam je dalej ,ale znaleźli się ludzie o wielkim sercu i nam pomogli i pomagają dalej. Tu z tego forum też mi pomogli ludzie i bardzo ,bardzo dziękuję. Kochani u nas nic się nie zmieniło ,walczę o Edytę tak walczyłam,no i o siebie też walczę gdyż tez przyplątała mi sie choroba, Miło mi ze znowu mogę byc z Wami. mama Edyty
Kochani ja już wcześniej się odzywałam i dziękowałam Wam i jeszcze raz dziękuję za pomoc. mama Edyty
Początkująca
03-09-2008, 17:57:00

Marychaj
Na oddziale raczej nie ma mozliwości kąpieli mojego Patrysia. Dostaję miskę z wodą i sama go myję. Wiem że po tych wszystkich lekach ciągle śpi i nie ma z nim żadnego kontaktu ale z drugiej strony jest spokojny i rozluźniony, można spokojnie go masować, przewinąć itd. Bo inaczej nie da rady kiedy tylko go ruszę odrazu pręży się i ma drgawki a ja wtedy nie wiem co robić. Ruszam go, przekładam na boki, staram się kołysać co nie jest łatwe ponieważ jest pod respiratorem. Czasem to pomaga na chwilkę. Kiedy się pręży to ma grymas bólu na twarzy, a siedzę przy łóżeczku i wyję bo nie potrafię mu pomóc. Nie wiem kiedy będę mogła go zabrać do domu ale zapewne nie prędko. Cały czas wierzę w to że on do nas wróci i jeszcze nie raz usłyszę "mama sisiam ja sam" Teraz najważniejsze jest to żeby zaczął sam oddychać, a wierzę że w końcu zacznie a wtedy to już pójdzie z górki.[addsig]
Monika
gość
03-09-2008, 19:25:00

Moniko! Trzymam za Ciebie i Twojego Patrysia kciuki. Trzymam za Mirkę, za Dyziaczka,za Darka, za Tatę Paulinki, tak jest mi przykro,że takie małe kruszyny i młode osoby tak cierpią, a Wy razem z nimi. Chciałam podzielić się z Wami moją małą radością - dzisiaj Jacek uśmiechnął się do mnie całym normalnym uśmiechem zdrowej osoby, uśmiech był bardzo długi , był skierowany do mnie, póżniej do Niebieskookiej , zrobił to w ten sposób poraz pierwszy. Wcześniej było kilka cieniouśmiechów skierowanych do innych osób, do mnie nigdy.

Megi! Jeszcze raz wszystkiego naj,naj na nowej drodze życia.
Marychaj
Wtajemniczona
03-09-2008, 19:58:00

http://maclisc.phorum.pl/
gość
03-09-2008, 20:03:00

Marylka tak bardzo się cieszę z postępów Jacka że nie masz pojęcia, ty potrafisz nas podtrzymać na duchu i doradzić.

Mamo Edyty trzymam za Ciebie kciuki. Edyta


gość
03-09-2008, 20:22:00

Witam wszystkich z tej strony Ala.
Czytam tak te Wasze posty i tak sobie myślę ile tu jest miłości, najprawdziwszej, najszczerszej miłości. Tak nam wszystkim ciężko, a ile jest w nas siły i wiary, to wszystko robi ta miłość, bo ona jest największa.
Proszę o poradę, jak zwykle. Za mało jeszcze wiem , a Wy tu sami lekarze, aż niedopomyślenia ile Wy wiecie.
Pisałam wczoraj,że mojemu bratu spuchła ręka. Mama na lekarza się nie doczekała, bo było już po21 i musiała jechać autobusem.
Dziś lekarz powiedział, że musi zrobić wymas i wtedy zobaczy co to jest. Brat ma b. opuchniętą rękę, wielki bąbel między kciukiem a palcem wskazującym. Co to jest? Proszę o poradę jeśli ktoś z Was się z czymś takim spotkał u Waszych śpiochów.
I jeszcze jedno. Według Waszych zaleceń, bratowa kupiła mu ten protifar i dziś mu dała, a siostry powiedziały, że jeśli to mu dajemy to nie może dostawać domowego jedzenia , przecież to miało być dodatkowo. Już jestem z tego głupia. I jak mój brat ma z tego przytyć.
To tyle. Ale muszę jeszcze dodać jedno zdanie.
Marychaj bardzo, bardzo się cieszę, że Twój Jacek się uśmiechnął.
To pewnie był najwspanialszy uśmiech jaki widziałaś u niego , co?
Wszystkich mocno ściskam starych i nowych. Dobranoc

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: