O tym, jak uciążliwe są migreny, wiedzą tak naprawdę tylko ci pacjenci, którzy zmagają się z tym problemem. W przypadku migrenowych bólów głowy sprawa nie jest prosta – otóż nierzadko dość długo trwają próby ustalenia właściwego leczenia, dzięki którym możliwe będzie ulżenie pacjentowi. Z powodu tego, że medycyna wciąż nie dysponuje optymalnymi metodami leczenia migreny, prowadzone są coraz to kolejne badania nad nowymi preparatami – dość obiecujące są wyniki badań nad lekiem, który nazywa się erenumab.
Erenumab jest przeciwciałem monoklonalnym, skierowanym przeciwko receptorowi dla pewnego białka, którym jest CGRP (calcitonin gene-related peptide). O blokadzie receptorów dla tej cząstki w leczeniu migreny pomyślano z tego względu, iż wcześniej udało się zauważyć, iż CGRP, spotykane w strukturach układu nerwowego, może mieć wpływ na rozwijanie się migrenowych bólów głowy u pacjentów.
Badania nad wykorzystaniem erenumabu u pacjentów z migrenami prowadził zespół uczonych z King’s College Hospital w Wielkiej Brytanii. W badaniach wzięło udział prawie 1000 pacjentów, którzy zostali podzieleni na trzy grupy: część badanych otrzymywała 70 mg leku raz na miesiąc, innym pacjentom podawano 140 mg erenumabu raz na miesiąc, a jeszcze inni badani otrzymywali placebo. Erenumab podawano w iniekcjach podskórnych, badania prowadzono przez 6 miesięcy.
Skuteczność leku oceniano głównie poprzez analizę tego, jak jego podawanie wpływa na ilość dni z migreną w ciągu miesiąca. Przed rozpoczęciem analiz u badanych średnio występowało około 8 takich dni w miesiącu. U pacjentów, którym podawano większe dawki erenumabu, zaobserwowano zmniejszenie ilości dni z migreną o 3,7 dnia, z kolei u tych, u których stosowano mniejsze dawki leku, spadek ten wynosił 3,2 dnia. W grupie, której podawano placebo, spadek wynosił zaś 1,8 dnia.
Przytoczone wyniki badań brytyjskich naukowców wydają się dość obiecujące. Zanim erenumab ostatecznie pojawi się na rynku, minie pewnie jeszcze trochę czasu. Pozostaje jedynie czekać i liczyć na to, że dzięki pracom uczonych możliwe będzie coraz bardziej efektywne pomaganie pacjentom zmagającym się z migrenowymi bólami głowy.