Narkolepsja to problem związany m.in. z nagłymi epizodami zapadania w sen – niezależnie od tego, co pacjent w danej chwili robi, może on zupełnie niespodziewanie zasypiać. Dość oczywiste jest to, że jednostka może w znaczącym stopniu utrudniać codzienne funkcjonowanie, pewne jednak związane z nią aspekty bywają dość trudne do jednoznacznego ocenienia. Jednym z nich jest to, czy osoba, która cierpi na narkolepsję, może być w stanie kierować samochodem.
Narkolepsja to dość ciekawa jednostka, która powiązana jest m.in. z zapadaniem w sen w całkowicie niespodziewanych sytuacjach, czemu towarzyszyć może nagły spadek napięcia mięśniowego. Osoba, która się z nią boryka, może mierzyć się z różnymi trudnościami – może ona bowiem zasypiać w pracy, podczas sprzątania domu czy robienia zakupów.
Tak jak nagłe zasypianie zdecydowanie można uznać za poważny, stwarzający wiele zagrożeń problem, tak czasami może to być skrajnie niebezpieczne – za takowe można uznać zaśnięcie podczas jazdy samochodem.
Na pytanie, czy osoba z narkolepsją może prowadzić samochód, jednoznacznej odpowiedzi tak naprawdę nie ma. Z całą pewnością można powiedzieć, że choroba zwiększa ryzyko popełnienia jakiegoś wypadku drogowego, dlatego też osoby, które bardzo często nagle zapadają w sen, raczej powinny zrezygnować z siadania za kierownicą.
Narkolepsja a prowadzenie pojazdów, fot. panthermedia
Inaczej już bywa w przypadku tych pacjentów, którzy w przebiegu narkolepsji rzadko miewają napady nagłego snu – oni mogą rozważyć prowadzenie samochodu. Zawsze należy jednak czynić pewne starania, które zmniejszą ryzyko wypadku.
Pacjenci z narkolepsją decydując się na prowadzenie samochodu, powinni pamiętać o tym, by za jednym razem jechać nie dłużej niż kilkadziesiąt minut. Powinni oni unikać kierowania po spożyciu obfitego posiłku oraz we wczesnych godzinach rannych i późnych wieczornych. Warto również podkreślić, że o tym, czy mogą prowadzić samochód, powinni oni porozmawiać ze swoim prowadzącym lekarzem.