Niestety, samotność w tłumie jest dosyć powszechnym zjawiskiem. Czasem seniorzy po prostu ukrywają swój lęk, bo według nich, „nie chcą stwarzać problemu”. Starsza osoba nie zawsze da po sobie poznać, że czuje się wykluczona. Może na przykład uśmiechać się podczas wizyty bliskich, a gdy już wyjadą, odczuwać smutek, niepokój.

Jeśli nasz senior jest schorowany, to często powodem lęku, który odczuwa, jest myśl, że to mogą być ostatnie, rodzinne Święta. Kluczem do zapewnienia komfortu naszym seniorom jest zatem rozmowa. Szczery dialog, podobnie jak magia Świąt, potrafi zdziałać cuda…

Po pierwsze…dobra relacja z seniorem

O bliskie relacje z naszymi seniorami warto dbać nie tylko przed Świętami, ale przez cały rok. Małe gesty często kształtują naszą relację ze starszą osobą - czy ktoś zadzwonił/odwiedził
w urodziny, czy pytał jak minął dzień, czy był po prostu obok i wspierał (nawet na odległość).

Wtedy senior wie, że jest dla kogoś ważny, czuje się potrzebny, może zaufać, że, nawet będąc daleko od rodziny, może liczyć na jej pomoc. To wspaniałe, jak wiele może zmienić rozmowa.

– Odważę się powiedzieć, że ważne jest to, czy mamy dobre relacje w ciągu całego życia. To procentuje w Święta. Nie jest to oczywiście regułą, ale faktycznie taki ciągły kontakt skutkuje polepszeniem relacji, co znacznie wpływa na stan psychiczny seniora - mówi Agata Strzałka, opiekunka osób starszych.

Po drugie…aktywizacja seniora

Przesiadywanie w domu z włączonym telewizorem i…to właściwie wszystko - tak niestety wygląda codzienność wielu seniorów. Każdy dzień wydaje się taki sam. Brak aktywności i kontaktu chociażby z rówieśnikami, szybko prowadzi do poczucia izolacji.

Niestety życie pisze różne scenariusze i może się zdarzyć, że dane Święta senior będzie musiał spędzić sam. Warto jednak zaznaczyć, że bycie w pojedynkę nie musi oznaczać samotności.

– Jeśli nie mamy możliwości spotkać się z najbliższymi, warto zaproponować seniorom miejsca, w których są po prostu inni ludzie. Są okazyjne kolacje wigilijne, koła gospodyń, spotkania dla osób starszych - tak naprawdę można znaleźć je i w dużych miastach, i na wsiach. Oczywiście nie zastąpi nam to prawdziwych Świąt i nie wypełni całego czasu, który spędzilibyśmy z rodziną, ale chodzi o to, by nie być w te dni samemu - dodaje Agata Strzałka.

Po trzecie…nie bójmy się prosić o pomoc

Pomimo największych chęci, nie zawsze uda nam się być całą, wielopokoleniową rodziną na Święta. Niektórzy wolą po prostu wyjechać i spędzić je aktywnie w małym gronie. Jeśli nasz senior jest starszy i schorowany, warto poprosić o pomoc z zewnątrz. Mowa tu o profesjonalnym opiekunie, który zapewni towarzystwo i bezpieczeństwo podczas nieobecności rodziny. Najważniejsze, że senior będzie w swoim domu, czyli miejscu, które dobrze zna.

– O opiekunie warto pomyśleć nie tylko w kontekście Świąt, ale jako pomyśle na wsparcie ostatnich lat seniora. W świątecznych dniach z pewnością znajdą się chętni na podjęcie się tej roli, spędzenie czasu z seniorem – może to byłby pretekst do zapewnienia opiekuna na stałe - wyjaśnia Agata Strzałka.