SM, czyli stwardnienie rozsiane, nastręcza wielu problemów nie tylko z punktu widzenia diagnostyczne, ale również pod kątem podjęcia odpowiedniego leczenia. Obecnie prowadzone są badania, których wyniki świadczą o skuteczności działania terapeutycznego substancji, która medycynie jest już znana i stosowana w szerokim zakresie, a mianowicie rituksymabu. Wnioski płynące z badań wskazują, że jest to preparat, który wykazuje zarówno wysoką skuteczność w leczeniu SM, ale również cechuje go duży poziom bezpieczeństwa dla pacjenta.
Stwardnienie rozsiane (SM) jest schorzeniem, które nastręcza wielu problemów diagnostycznych, jak również terapeutycznych. Aktualnie w opracowaniu są dwa preparaty przeciwciał nonoklonanych, skierowanych przeciwko limfocytom B (CD20), które stanowić mogą skuteczny środek leczniczy, w rzutowej postaci postępującej stwardnienia rozsianego. Jednym z nich jest okrelizumab, który po wstępnych badaniach, okazał się być skuteczniejszy niż placebo oraz interferon 1 - beta. Drugim preparatem jest ofatumumab, w przypadku którego, wykazana skuteczność wyższą, niż w przypadku placebo. Każda z tych terapii przyniosła pozytywne efekty, które potwierdzał zarówno obraz radiologiczny jak i kliniczny, stąd też nasuwa się pytanie o zastosowanie rituksymabu w leczeniu SM.
Rituksymab jest już znany medycynie i stosowany w wielu terapiach. Jest zarejestrowany jako środek leczniczy w leczeniu nowotworów, które wywodzą się z limfocytów B, reumatoidalnego zapalenia stawów, ziarniniaka Wegenera czy mikroskopowego zapalenia naczyń. Stosowany jest również przez neurologów w innych schorzeniach, takich jak miastenia, autoimmunologiczne zapalenie mózgu, neuropatie czy miopatie.
W Szwecji, w 2016 roku, pojawiły się dwie prace, które dokumentowały działanie terapeutyczne rituksymabu w SM. Jedna z publikacji, dotyczyła potwierdzenia skuteczności tej substancji u pacjentów leczonych wcześniej natalizumabem, gdzie zauważono lepszą skuteczność rituksymabu, natomiast w drugiej publikacji, można odnaleźć wnioski płynące z zastosowania rituksymabu u pacjentów z pierwotnie postępującą postacią SM oraz z postacią rzutowo – remisyjną. Badanie które opisano w drugiej publikacji, również przyniosło wyniki, które świadczą zarówno o klinicznej jak i radiologicznej poprawie stanu pacjentów, co więcej, wykazało ono również duże bezpieczeństwo jego zastosowania.
Zwracając uwagę na koszty terapii, gdzie dla interferonu są to wydatki rzędu 40 000 zł rocznie, tak dla rituksymabu szacunkowa cena to około 16 000 zł do 30 000 zł. Jest to więc kolejny argument, by badania nad tą substancją przyniosły spodziewane efekty terapeutyczne. [1]