Padaczkę typowo leczy się farmakologicznie, w pewnych jednak sytuacjach samo tylko przyjmowanie leków staje się niewystarczające i konieczne może być zastosowanie bardziej inwazyjnego leczenia. Różnego rodzaju zabiegi chirurgiczne bywają wykorzystywane w leczeniu tej choroby – na czym polegają te operacje, jaka jest ich skuteczność i związane z ich przebyciem zagrożenia?
Padaczka to choroba, którą leczy się przede wszystkim z wykorzystaniem farmakoterapii i u przeważającej większości pacjentów przyjmowanie leków pozwala opanować schorzenie. U niektórych jednak chorych samo tylko leczenie farmakologiczne nie jest wystarczające – tak dziać się może u osób z padaczką lekooporną. Zdarzają się również sytuacje, gdzie ze względu na nasilone skutki uboczne pacjent nie jest w stanie przyjmować leków przeciwpadaczkowych. W obu wymienionych wyżej przypadkach skorzystać można z innej metody leczenia padaczki – zabiegów chirurgicznych.
Wyróżnia się kilka różnych procedur z zakresu chirurgicznego leczenia padaczki. Większość z nich opiera się na usunięciu fragmentu mózgowia - jako przykłady można tutaj wymienić częściową resekcję płata skroniowego, potylicznego czy ciemieniowego. Innym zabiegiem, który również zaliczany jest do procedur chirurgicznego leczenia padaczki, jest przecięcie łączącego obie półkule mózgowe ciała modzelowatego. Zabiegi stosowane w leczeniu epilepsji nie opierają się jednak wyłącznie na usuwaniu fragmentów tkanki mózgowej – wykorzystywane bywają również i głęboka stymulacja mózgu czy stymulacja nerwu błędnego.
Ogólnie o chirurgicznym leczeniu padaczki mówi się, że przynosi ono dobre efekty, leczenie tego typu nie jest jednak stosowane rutynowo ze względu na to, że niesie ono za sobą pewne ryzyko. Mowa tutaj zarówno o pewnych oczywistych, możliwych komplikacjach, takich jak np. krwawienie czy pooperacyjne infekcje, jak i o pewnych swoistych powikłaniach, takich jak np. możliwość występowania zaburzeń pamięci po częściowej resekcji płata skroniowego.