Reklama:

uczucie pijanym, zawroty głowy, zaburzenia wzroku (12)

Forum: Neurologia - specjalista radzi, dla pacjenta

gość
13-09-2023, 09:00:44

Dzień dobry, mam 25 lat i proszę o pomoc od 5 tygodni bardzo źle się czuje. Zaczęło się od omdlenia gdy szedłem do sklepu, od tamtej pory nieustannie mam uczucie bycia pijanym, kreci mi się w głowie, gorzej widze (nie moge złapać ostrości), dodatkowo omdlenia wystąpiły czterokrotnie towarzyszyło przy tym uczucie kołatania serca, jakby miało mi zaraz wyskoczyć. Oprócz tego czasami jest mi niedobrze i mam odruchy wymiotne. Od momentu gdy złe se czuje badam ciśnienie, które bardzo mi skacze z reguły mam 135/95/100.
Bylem u lekarzy, leżałem w szpitalu, rezonans z kontrastem, ekg, badania krwi tarczyca, pasożyty, badanie błędnika, okulista wszytko jest ok, na wypisie napisali mi, ze to zaburzenie przedsionka, ale po 5 tygodniach objawy powinny ustać a niestety ciągle źle się czuje. Jeżeli chodzi o leki to biorę Histigen 2x1 24mg. Proszę o pomoc tak nie da się żyć.
gość
16-10-2023, 18:36:59

Nerwica lekowa-psychoterapia pozwalająca przetrwać ten stan. Ona przychodzi i odchodzi-trzeba się tylko do niego przyzwyczaić.
gość
28-10-2023, 11:46:02

Witam bardzo proszę o pomoc. Mam 30 lat od 4 tygodni kręci mi się w głowie nie jest to jak na karuzeli ale przy tym idzie i osłabienie całego ciała. Bym u rodzinnego dostałam skierowanie do laryngologa , neurologa i okulisty . Byłam tylko u laryngologa i wykluczył błędnik . Czasami robi mi się nie dobrze a przy tym nakręcam się że jeżeli zemdleje to już więcej nie wstanę. Dzieje się to tak raz dziennie. Bylam wczoraj na sorze bo mam dwójkę małych dzieci badał mnie neurolog i mówił że rezonansu nie trzeba tutaj i nie widzi takiej potrzeby. Nie wiem co mam myśleć i robić ktoś mi może pomóc .
Początkujący
30-10-2023, 15:05:19

gość 28-10-2023, 12:46:02
Witam bardzo proszę o pomoc. Mam 30 lat od 4 tygodni kręci mi się w głowie nie jest to jak na karuzeli ale przy tym idzie i osłabienie całego ciała. Bym u rodzinnego dostałam skierowanie do laryngologa , neurologa i okulisty . Byłam tylko u laryngologa i wykluczył błędnik . Czasami robi mi się nie dobrze a przy tym nakręcam się że jeżeli zemdleje to już więcej nie wstanę. Dzieje się to tak raz dziennie. Bylam wczoraj na sorze bo mam dwójkę małych dzieci badał mnie neurolog i mówił że rezonansu nie trzeba tutaj i nie widzi takiej potrzeby. Nie wiem co mam myśleć i robić ktoś mi może pomóc .


Borelioza?
gość
01-11-2023, 07:23:20

Czy objawy nasilają się podczas stania, lub chodzenia ? I bardzo ważne jaki jest puls podczas spoczynku i w pozycji pionowej ?
gość
19-11-2023, 09:14:46

Witam, mija 14 tydzień od rozpoczęcia „choroby” zawroty głowy minęły. Zacząłem brać leki na nadciśnienie concor 3.75 i ciśnienie się ustabilizowało jest poprawa ale raczej nie było to przyczyna, wrocilem do pracy i mam wrażenie, ze jak coś robie (nie myśle o tym) jest lepiej ale niestety został szereg dolegliwości które utrudniają życie, nadal odczuwam uczucie niepokoju, jest mi w tedy niedobrze mam odruchy wymiotne, spocone dłonie, czuje ze serce mi wtedy szybciej bije i robię się słaby jakbym miał zemdleć. Ogólnie prowadzę bezstresowy tryb życia, jestem osoba która niczym się nie przejmuje, nie mam w życiu żadnych poważniejszych problemów dlatego ciężko mi dopuścić świadomość, ze może być to na tle nerwowym, przed choroba prowadziłem aktywny tryb życia, niestety teraz się izoluje na ile mogę ponieważ mam obawę, ze jeśli pójdzie np do galeri to coś się ze mną będzie działo, zasłabne. Dodam, ze nie mam jakiś głupich myśli czy braku chęci do życia, myśle racjonalnie i jesteś świadomy, ze coś mi dolega, ogólnie jeśli do końca roku nie wrócę do pełni zdrowia, rozważne pójście do psychiatry. Pozdrawiam ;)
gość
16-06-2024, 18:01:37

gość 28-10-2023, 13:46:02
Witam bardzo proszę o pomoc. Mam 30 lat od 4 tygodni kręci mi się w głowie nie jest to jak na karuzeli ale przy tym idzie i osłabienie całego ciała. Bym u rodzinnego dostałam skierowanie do laryngologa , neurologa i okulisty . Byłam tylko u laryngologa i wykluczył błędnik . Czasami robi mi się nie dobrze a przy tym nakręcam się że jeżeli zemdleje to już więcej nie wstanę. Dzieje się to tak raz dziennie. Bylam wczoraj na sorze bo mam dwójkę małych dzieci badał mnie neurolog i mówił że rezonansu nie trzeba tutaj i nie widzi takiej potrzeby. Nie wiem co mam myśleć i robić ktoś mi może pomóc .


Mam dokładnie tak samo i też szukam odpowiedzi na to u mnie ten stan trwa już 3 tygodnie. Neurolog twierdzi że to nerwica. Jak to się u Ciebie skończyło ?
gość
25-07-2024, 08:33:42

gość 16-06-2024, 20:01:37
gość 28-10-2023, 13:46:02
Witam bardzo proszę o pomoc. Mam 30 lat od 4 tygodni kręci mi się w głowie nie jest to jak na karuzeli ale przy tym idzie i osłabienie całego ciała. Bym u rodzinnego dostałam skierowanie do laryngologa , neurologa i okulisty . Byłam tylko u laryngologa i wykluczył błędnik . Czasami robi mi się nie dobrze a przy tym nakręcam się że jeżeli zemdleje to już więcej nie wstanę. Dzieje się to tak raz dziennie. Bylam wczoraj na sorze bo mam dwójkę małych dzieci badał mnie neurolog i mówił że rezonansu nie trzeba tutaj i nie widzi takiej potrzeby. Nie wiem co mam myśleć i robić ktoś mi może pomóc .


Mam dokładnie tak samo i też szukam odpowiedzi na to u mnie ten stan trwa już 3 tygodnie. Neurolog twierdzi że to nerwica. Jak to się u Ciebie skończyło ?


Ja miałem takie objawy:
-stałe zmęczenie, szczególnie rano, ale te zmęczenie nie fizyczne, tylko takie w głowie , takie odcięcie mocy,
- rano zawroty głowy , można to porównać z kacem pomimo że od kilku lat nawet 1 piwa nie wypiłem
- problemy z czuciem i koordynacją ruchową (czasami zawadzałem nogą lub trącałem coś ręką, wypuszczenie trzymanych przedmiotów,
- problem z koncentracją i pamięcią krótkotrwałą,
- uczucie na rękach , nogach, twarzy i głowie uczucia drętwienia, poparzenia pokrzywą - nazwali to parestezjami,
- problemy ze stawami: barokowy, łokciowy nadgarstki
- nagłe, ale ustepujące po zmiennym czasie zimne dłonie i stopy nawet podczas upałów , wtedy też brak pocenia się ,
- przy silnym zdenerowaniu krótkie utraty pamięci,
- niskie ciśnienie (90-100/60-70 i puls (48-50),
- przy spadkach ciśnienia, pulsu - występowanie arytmii,
- rano od obudzenia do możliwości wstania 1,5-2 godz i dziwne kołatanie serca jakby nagle chciało a nie mogło wskoczyć na najwyższe obroty, niestety okazało się ze nie mogę przyjmować beta blokerów bo to bardziej obniżyło ciśnienie i puls wywołując większe zawroty,
- występowały skoki poziomu glukozy nagle wzrosty i spadki, po posiłkach,na czczo w normie,
- lepsze samopoczucie podczas umiarkowanego wysiłku niż rano i w trakcie wypoczynku
gość
25-07-2024, 10:03:20

Mi zrobiono różne badania. Które najpierw polegały na wykluczeniu innych schorzeń, neurolog wykluczył na podstawie badań krwi boreliozę i choroby tarczycy. Podejrzewał na podstawie jakiś nieprawidłowych odruchów uszkodzenie rdzenia kręgowego , zrobiono MRI i TK kręgów szyjnych i piersiowych- sa tam pewne zmiany ale na szczęście nie tak poważne.
Przez przypadek właściwie wykryto poważne zwężenie jednej z tętnic w mózgu - osoba która wykonywała TK z kontrastem kręgów szyjnych rozszerzyła zakres badania , bo coś jej nie pasowało.
Te diagnozowanie, to nie były tygodnie, tylko 4 lata.
1) - nie można panikować bo to tylko pogłębia problemy,
2)- tak działają neurolodzy , eliminują schorzenia co dają podobne objawy albo odsyłają do innych specjalistów , oraz porównują co się zmieniło po roku, 2- ch latach...To nie złamanie ręki, nie wszystko jest oczywiste i często jest to metoda prób i błedów.
Nigdy nie paliłem papierosów, czasami jedno piwo przez cały weekend do grila. U mnie częściowo pomogła fizjoterapia z masażami kręgów szyjnych i tabletki- kwas ALA i radykalna zmiana diety - prawie bez cukrów prostych, zamiana części owoców na warzywa, zero masła, znaczne ograniczenie tłuszczów nasyconych, zero alkoholu - nawet 1 małego piwa aby wyeliminować te gwałtowne wzrosty, a później spadki poziomu glukozy, bo na czczo wyniki były w normie. Z ćwiczeniami łatwo poszło, bo lepiej czuję się przy umiarkowanym wysiłku niż odpoczywając .
Niestety na razie Nie pomogli na zaburzenia koncentracji i pamięci tzw krotkotrwałej , oraz zawroty głowy i te zmęczenie rano.
Nie wiadomo dokładnie co spowodowało w krótkim czasie rozregulowanie dobrze działającego organizmu ?! Z tłustym mięsem i masłem też łatwo poszło bo już wcześniej zauważyłem że po nich odbija się kwasem. Ze słodkim było gorzej 9 miesięcy trwał "odwyk" a i tak pozostał żal i tęsknota szczególnie za arbuzami i winogronami. Mi też trochę było łatwiej przez sport z czasów dzieciństwa. Wiem kiedy coś się dzieje co odbiega od normy. Jak lekarz nie potrafił logicznie wytłumaczyć: co i dlaczego i jakie badania zmieniałem lekarza( nie było tak trudno, bo jestem z dużego miasta)- to moje zdrowie i moje życie, ja nie wierzę w diagnozę na odległość lub "na oko" bez badań .
gość
27-12-2024, 23:40:31

Witajcie.
Te obajwy jakie opisujecie, to nic innego jak nerwica.Wiem, bo ją mam i mam takie objawy.
Nerwicy nabawiłem się, bo przez 18 lat żaden idiota(lekarz) nie skierował mnie na zwyczajne badanie wzroku.Ja zwyczajnie się dziwnie czułem, jak po 2 piwkach co rano.Chodziłem od lekarza do lekarza i nic.Zrobiłem 5 razy MRI głowy za swoje pieniądze. I nikt nie potafił mnie zdiagnozować. W końcu pojawiła się nerwica. Poczedłem do psychiatry a on zaaplikował mi leki.Po lekach, zanim zaczeły działać dostałem depresji.Na szczęście po SSRI depresja minęła (po 6 miesiącach brania sertraliny)ale nerwica została. Nauczyłem sie z nią żyć.
Problem z tym poczuciem niestabilności wynikał u mnie z astygmantyzmu nabytego.Sam się zdiagnozowałem gdy zamiast 11 zacząłem widzieć 111. Dobrali mi okulary i tak się w nich męczę, bo nie ma mowy o przyzwyczajeniu.
Co do nerwicy to jedyna rada, to trzeba nauczyć się z nią żyć a nie jest to proste. Da się, ale tylko tak w 70%tach. Ja obecnie nie wpadam w panikę, ale mam momenty lęku, rano budzę się z poczuciem lęku i złości.Zamartwianie się podświadome towarzyszy mi nieustannie.Ciągle coś przewiduję.Żadna dieta na to nie pomoże, jedynie pozbawisz się potrzebnych składników odżywczych, co w dłuższej perspektywie Ci zaskodzi na pewno fizycznie.
Nerwica to taki "wzmacniacz impulsowy", wszystko co czujesz wzmacnia x10 i tym Cię straszy.
Wszystko wyolbrzymia do rozmiaru tragedii.Potrafi tak zadziałać, że poczujesz się prawie trupem a nic Ci nie jest.
Mnie się wydawało, że już kontroluję nerwicę, bo wiem że ją mam, ale ona potrafi zaskoczyć. Teraz mam podświdome skurcze nosogardła i ciągle jak tylko rano wstanę to spływa mi czysta biała flegma po tylnej ścianie gadła.Charczę, kaszlę, próbuję się pozbyć tego śluzu, ale nic nie pomaga a raczej jest gorzej, bo go więcej leci. I Wiem, że to od nerwicy.Robiłem badania. Laryngolodzy twierdzą, że to GERD a gastrolog, że to problem laryngologiczny.
I nikt nie potrafi mi pomóc. Ale jak śpię to nic mi nie jest, tak samo jak coś robię, czymś jestem zaabsorbowany, wtedy flegmy nie ma. Gdzieś pojadę, z kimś gadam też nie mam flegmy.A jak tylko siądę w domu , coś zjem, to od razu mi leje w środku.I od tego nie mam apetytu i nie czuję przez to głodu, gardło podrażnione robi straszne psikusy. Męczy mnie to okropnie. Mogę opisywać godzinami co nerwica potrafi wyczyniać.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: