Moja córka jest po studiach.Dzisiaj właśnie skończyła 27lat.W listopadzie 2010roku wyjechała ze swoim partnerem za granicę .W zeszłym roku,w październiku pisząc z nią na skypie zauważyłam,że coś jest nie tak.Córka zaczęła przestawiać litery w wyrazach,mylić wyrazy.Potem przestała pisać bo już nie potrafiła.Ona sama tych zmian nie dostrzegała,jej partner również nic nie zauważył.Rozmawiając z córką na skypie zwróciłam uwagę na to,że przestała dbać o swój wygląd.Ciężko się z nią rozmawiało:(Stawała się spowolniała ruchowo.Po wielu prośbach udało mi się wymóc na jej partnerze żeby przywiózł ją do kraju,nie chciał.Powiedział,że jestem nadwrażliwa i nie pozwalam jej rozwinąć skrzydeł.Teraz już córka od czerwca jest w kraju.Zrobiliśmy TK głowy,potem RM głowy z kontrastem.Wyszły zmiany min.w płacie czołowym,skroniowy,potylicznym.Są zaniki korowe i podkorowe.Córka jest w trakcie diagnostyki klinicznej.Ale nadal nic nie stwierdzili.Są podejrzenia w kierunku Altzheimera,ale przebieg,tempo rozwoju i wiek nie pasują.Może ktoś ma w rodzinie taki przypadek i może podzielić się wiedzą?Klinicyści twierdzą ze to ciekawy przypadek,ale córce to w niczym nie ułatwi życia.Ona nie miała urazu głowy.Nie umie liczyć,nie rozróżnia kolorów,ale już umie się podpisać.Używa więcej słów,ale o normalnym dialogu jeszcze nie ma mowy.Pozdrawiam wszystkich borykających się z tym problemem i czekam na jakiekolwiek wiadomości.Mama Kasi.