Reklama:

Tiki Nerwowe !!!! (514)

wątek zamknięty, nie można dodawać postów

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
08-12-2010, 17:08:04

Treść zablokowana przez moderatora

gość
19-01-2011, 17:40:01

czesc mam 15 lat i chce wam napisac ze tez na to choruje w prawdzie rzeczy nie bylem nigdy u lekarza ale mam te mruganie czeste przylykanie sliny zaciskanie zebow napinanie miesci ale jesli chcem to tego nie robi np w szkole gdy ktos za mna siedzi mysle sobie co on moze o mnie myslec i przestaje niedawno zapisalem sie na MMA i gdy mamy jakas pasje to naprawde pomaga trning trwa 1,5godziny a tikow nie widac juz wogle nawet juz po treningu. i gdy czytam artykuly o zt to staram sie robic tego jaknajmniej jedynie mrugam oczami co jakies 10sek i przelykam sline walczcie z tym mozecie to pokonac i ja tez zmierzam w tym kierunku znajomi widza u mnie tiki mowia mi to czasem ale gdy to uslysze to odrazu zaprzestaje robic gdy napawa mnie chec np polkniecia sliny zaczynam myslec o czyms innym i poprostu mi sie odechciewa pozdrawiam wszystkich i jesli macie jakies pasje to robcie to co lubicie a napewno wam to pomoze ! :)
gość
02-02-2011, 18:17:06

hej : ) mam 16 lat, i też mam straszne tiki nerwowe. np. mialam kiedyś takie coś że, mrygalam oczami, czy otwierałam szeroko buzie, ale to juz mi naszczęście przeszło. teraz znowu jakoś tak dziwnie 'gdakam' , takie jakieś odgłosy dziwne wydaje. i do tego rodzicie tylko cały czas mówią, że mnie do psychiatry wyslą, i że będę brała leki, nic nie będe mogła w stanie robić, i tak o to wygląda wsparcie moich rodziców nie wiem dlaczego, ale w szkole jakoś się mogę opanować, i wogule tego nie robię. czy ktoś ma rade jak moge tym tikom zaprzestać ?
gość
08-02-2011, 15:11:11

ruszam glowa i co mam zrobic
gość
02-03-2011, 19:50:17

Zauważyłam od pewnego czasu,że ja także mam taki problem z ''trzęsącą się głową''.Z nikim o tym jeszcze nie rozmawiałam i szczerze mówiąc bałabym się,Czuję się tak głupio.Takie objawy występują na przykład,gdy z kimś rozmawiam,lub robię coś publicznie.Nie wiem,czy ta osoba to zauważa,ale raczej niestety tak.Nie mam pojęcia co jest tego przyczyną i co mogę z tym zrobić...?Nie chcę iść do psychologa.Może macie jakieś pomysły na terapię w domu,żeby to minęło.
gość
02-03-2011, 20:03:42

Zauważyłam od pewnego czasu,że ja także mam taki problem z ''trzęsącą się głową''.Z nikim o tym jeszcze nie rozmawiałam i szczerze mówiąc bałabym się,Czuję się tak głupio.Takie objawy występują na przykład,gdy z kimś rozmawiam,lub robię coś publicznie.Nie wiem,czy ta osoba to zauważa,ale raczej niestety tak.Nie mam pojęcia co jest tego przyczyną i co mogę z tym zrobić...?Nie chcę iść do psychologa.Może macie jakieś pomysły na terapię w domu,żeby to minęło.
Początkująca
09-03-2011, 23:03:27

Jestem z Torunia! Czy ktoś zna specjalistę (niekoniecznie z okolicy Torunia) od tików dziecięcych-prawdopodobnie dziedzicznych?
Początkujący
28-03-2011, 03:29:58

Gość 2010-01-10 14:50:57 ja też mam problem z trzęsąco się głową .... już całkiem nie wiem co robić...... mam 17 lat i wiadomo ze wszkole nie da się uniknąć wystąpień i tp. ...... podpieranie głwy czasami pomaga ...ale jutro np mam recytacije i trzeba będzie wstać yhhh


Hahaha biedak to samo mam nie będę cały czas trzymał głowy gdzie nie pójdę, a często tak muszę wybieram stać jak debil niż się telepać:/
Początkujący
28-03-2011, 03:48:54

Monika 2011-03-10 00:03:27 Witam! Jestem nowa na forum. Proszę o wypowiedź osoby, u których tiki są dziedziczne. Niedawno okazało się, że mój 3,5 letni synek zaczął strasznie mrugać oczami-typowy tik. Moja córeczka- 5,5 letnia ma tiki od dwóch lat. Teraz, jak patrzę na mojego najmłodszego synka (5mies.)-to boję się, że jego też to czeka
Nie wiem, gdzie udać się o pomoc. Jestem z Torunia. Może ktoś słyszał o jakimś mądrym (niekoniecznie z Torunia) specjaliście, który nas pokieruje?
Dopiero wczoraj dowiedziałam się, że mój mąż miał różne tiki-teraz zostało mu, występujące czasami, mruganie oczami.


O dziedzicznych nic mi nie wiadomo ale mogę przypuszczać że skoro dziedziczne to może mieć na to wpływ tego jaką kto ma psychikę, np. ja mam schizotypową czy jakoś tak, mam 26 lat dowiedziałem się o tym w szpitalu psychiatrycznym pół roku temu. Jeżeli nie ma schizofrenii, o lekach bym nie mówił tylko bardziej o dokładnie, terapii. Leki są raczej dla chorych umysłowo, chyba że jakieś jak mówisz magnez uspokajające, bo ja myślę o psychotropowych. Ja mam dylemat, bo nie mam schizofrenii, a mam jej objawy i to niemałe xD boję się z domu wyjść, urojenia czasem itp i przez to od 3 lat piję dużo alkoholu, bo po nim przechodzi, mam natłoki myśli np. że mnie coś dręczy bez powodu, śpię i jak zasypiam to się budzę bo np widzę jak ktoś koło stoi czy coś xD ogólnie za dużo mówić. Więc w moim przypadku, nikt nie wie czy ja mam brać leki czy nie:/ na pewno terapie i takie tam, spokój przede wszystkim. A i pozbywajcie się swoich głupich zachowań, bo presja otoczenia może was jeszcze dobić.

Wracając do Moniki, terapia:) chociaż mi ona nie pomogła xD powód : nie umiem się otworzyć przed obcymi:/ ale ja to ja a dziecko może da radę. A ja jestem po prostu udupiony xD ale jakoś może dam radę trochę psycholog neurolog itp a resztę sam se wymyślę:) Mi się głowa trzęsie i wql telepięsię, a tego nie zwalczę bo żadne leki nie działają jak dotąd chyba że mnie nimi naćpają i bd chodził jak zombie o co prosiłem, ale nikt się nie zgodził ...
Początkujący
15-04-2011, 00:40:39

:/

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
gość
Pieczenie skóry na pośladkach
Wys�any: Dzisiaj 12:07 Witam. Chciałabym opisać dolegliwość z którą borykam się od ponad 10 lat. Otóż podczas siedzenia zaczynają mnie boleć pośladki w okolicy guzów kulszowych. Ból jest tak nieznośny, że po kilku minutach muszę wstać z fotela czy też kanapy. Szukałam pomocy u specjalistów ze wszystkich dziedzin, niestety nikt nie potrafi zdiagnozować tej przypadłości. Neurolog przepisał mi Egzystę , którą systematycznie zażywam oraz Neurovit. Po kilku latach do tego bólu dołączyło pieczenie skóry w tych samych miejscach. Od ponad pół roku właściwie chodzę albo leżę na brzuchu. W tej chwili jestem pod opieką specjalisty w klinice leczenia bólu. Lekarz próbuje znaleźć przyczynę, prawdopodobnie jest to uszkodzenie któregoś nerwu w okolicy kręgosłupa lędźwiowego. Ale jak do tej pory bez efektów. Może ktoś z Państwa spotkał się z podobnym przypadkiem i mi pomoże. Pozdrawiam
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
Reklama: