Reklama:

Tiki Nerwowe !!!! (514)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
22-03-2010, 14:22:16

Niestety również cierpię na tego typu tiki, najbardziej nasilają się w sytuacjach stresowych np. gdy siedzę w autobusie i ktoś się na mnie patrzy. Prócz tików, nadmiernie się pocę i mam natręctwa myślowe oraz zaniżoną samoocenę. Podejrzewam, iż mój choleryczny charakter w połączeniu z sytuacjami, z którymi nie mogę sobie poradzić spowodował ich wystąpienie.

Na dzień dzisiejszy wiem jedno - nie poddam się w tej walce o normalne życie i egzystowanie w społeczeństwie.
Nie pozwolę aby choroba przejęła nade mną kontrolę.
Będę walczył i na pewno się nie poddam!
Dzisiaj zapisałem się do lekarza i rozpoczynam bój o normalność!
Nie przejmujcie się niczym, zaciśnijcie zęby i pokażcie chorobie i innym kto tu jest górą! Niech świadomość tej niedoskonałości będzie motorem dającym siły do walki.

Pozdrawiam.
gość
23-03-2010, 23:36:22

Witam wszyskich poczytalem czesc komenatarzy od Was..
Wiele osob ma ten sam problem, od 2000 roku mam tiki nerwowe ktore byly zwiazane z smiercia dziadka (przypomina mi sie jakby od wtedy)
Na dzien dzisiejszy wygina mi szyje, rzuca ramiona na boku, pociagam nosem, czesto mrugam, jestem strasznie lewniwy i mocno chudnę.
Alkohol na to nie pomaga a inne uzywki rozluzniajace typu thc sprawiaja ze o tym mysle. Czuje sie z tym srasznie zle ;/ Jaki jest sposob na pozbycie sie tego, nie chcac chodzic do lekarza?

Nie mysle o smierci dziadka, wiec nie wiem czy to napewno jest z tym zwiazane. PROSZE DAJCIE RADE!
zostawiam swoje gg : 3765435
pozdrawiam Cinek
gość
29-03-2010, 12:31:03

Nie ma innej możliwości, tylko lekarz a im dłużej będziesz czekał tym bardziej to się będzie pogłębiać.
Mamy XXI wiek i normalnie jak biały człowiek kiedy się coś dzieje nie tak to się idzie do doktora.
Wszystkie choroby nie są fajne więc nie ma czego się wstydzić, z resztą nie jest to nasza wina.
Początkująca
05-04-2010, 12:17:20

czesc od dluzszego czasu mam uciazliwe drgania glowy trzesie mi sie w sytuacjach nerwowych ale nie tylko jka chce cos pic przykladam szklanke do ust i nagle gwaltownie trzesie mi sie glowa siedze bez ruchu nic nie robie i czuje jak mi drga nie potrafie utrzymac rownowagi glowy czuje jakbym miala taka ciezka glowe nie moge sobie z tym poradzic obawiam sie ze to widac jak trzesie mi sie glowa blagam pomozcie
gość
09-04-2010, 09:23:58

Witam,
Ja mam Tiki od wielu lat konkretnie mruganie oczami i odrzut głowy w prawą stronę. Czasami zdarzają się też napięcia niektórych mięśni ale to akurat potrafię kontrolować. Tiki te są podobno pozostałością po gorączce reumatycznej, którą przeszłam w dzieciństwie. Parę razy podejmowałam próbę leczenia ale bez rezultatów bo przepisywane mi leki nie pozwalały mi normalnie funkcjonować. Teraz dopiero trafiłłam na chyba porządną panią doktor, która jako pierwsza skierowała mnie na badania. W EEG mam jakieś zmiany, w związku z tym dostałam skierowanie na rezonans magnetyczny, na który idę 7 lipca... takie terminy. CO będzie dalej tego jeszcze nie wiem. Mam jednak pytanie, czy braliście jakieś leki, po których można normalnie pracować, prowadzić samochód, zajmować się dziećmi itp? A jednocześnie (tu pytanie do kobiet) jeżeli przytafi wam się ciąża, to z dzieckiem będzie ok? Moja pani doktor stwierdziła, że skoro jestem w okresie rozrodczym to trzeba uważać z lekami. Chociaż ja generalnie dzieci już nie planuję. I jeszcze jedno pytanie, czy po lekach, które braliście zdarzyło wam się przytyć?
Pozdrawiam
Kropka34
gość
10-04-2010, 20:09:25

Ciesze się że znalazłam to forum , bo już myślałam że tylko ja mam takie trzęsienia głową i że może jestem chora psychicznie hah. Zmagam się z tym już długo, bo wystąpiło to u mnie w wieku 9/10 lat , a teraz mam 17 i długo to ukrywałam przed rodzicami , bo myślałam że to normalne , jak się człowiek denerwuje.Jednak zdałam sobie sprawę ,że w moim otoczeniu praktycznie u nikogo nie zauważyłam takiego czegoś .Takie drzenia nie pozwalają mi normalnie funkcjonować ,nie mogę spełniać swoich marzeń , nie mogę wychodzić na scene przed ludzmi ,a nawet chodzić do kosciola ponieważ następuję u mnie takie spiecie , lek i stres , a potem to trzesienie glowy co powoduje ,ze jeszcze bardziej sie stresuje :/ Także wizyta u neurologa jest u mnie konieczna i mam nadzieje, że mi pomoże
Początkująca
11-04-2010, 18:17:20

dokladnie eh te trzesienia glowa sa dla mnie takie uciążliwe wszedzie nawet jak nie jestem zdenerwowana to trzesie mi sie glowa nigdy tego nie mialam mam to od ponad roku nawet nie pamietam kiedy to sie zaczeło nie daje sobie z tym rady bylam u neurologa cos tam pogadal jak to lekarz aby czas zlecial i zlecil mi eeg glowy i co i nic nie wyszlo a trzesienia dalej mam nawet komuni w kosciele spokojnie wziac nie moge bo utrzymac glowy nie moge spokojnie znalazalam ta strone i potrzebuje jakiejs porady i pomocy
gość
11-04-2010, 22:06:47

Jak się komputer psuję to się do elektryka idzie czy do informatyka? To trzęsienie najczęściej spowodowane jest nerwicami albo fobiami. Pierwsze co to wizyta u psychiatry, z resztą z reguły psychiatra jest neurologiem i na odwrót bo te problemy się zazębiają. Najlepiej iść prywatnie do najlepszego w mieście, następnie dostaję się leki i zapisuję się na terapię behawioralną i po pewnym czasie jest spokój. Jedyne co trzeba to działać szybko, nie tracić wiary a przede wszystkim uspokoić się.
gość
15-04-2010, 15:05:31

Hej, ja też mam problem z tikami ale w sumie od nie dawna bo od jakiś 2-3 tygodni. Na początku myślałam że to wina braku magnezu w organizmie, ale teraz to już sama nie wiem....
Nie mam jeszcze widocznych tików, ale je czuje. szczególnie w nogach. Jak odwrócę się w którąś stronę to wtedy jakby mi delikatnie odskakuję.
Im więcej o tym myślę, tym tiki coraz bardziej się zwiększają i nasilają. Spina mi się kark.
Czy myślicie że może to być spowodowane stresem?
gość
16-04-2010, 19:26:53

Jest `6 kwietnia 2010 r. od dzis od teraz zaczynam walke z tikami (mam ich mase)dlatego nie wypisuje... koncze z grami i komputerem i tikami zaczynam prace i ide na silownie wkrotce.. CZAS NA ZMIANY !

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Wynik TK??
Dzień dobry. Odebrałam dzisiaj wynik TK głowy. Opis jak niżej : Dostępne w badaniu struktury mózgowia i przestrzenie płynowe przedstawiają się typowo. AYMETRIA SZEROKOŚCI ROGÓW SKROBIOWYCH - PRAWY SZERSZY 7 MM. Układ komorowy mózgu nieposzerzony, bez cech przemieszczenia. Struktury kostne typowe. Moje pytanie - co oznacza ten fragment o asymetrii szerokości rogów? Czy to coś strasznego?
gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
gość
Ból głowy
Mam 31 lat i od 2.10.2024 zmagam się z bólami głowy z prawej strony. Bóle są w okolicy potylicy po prawej stronie oraz nad prawym uchem. Ból jest kłujący, pulsujący, codzienny. Czasem pulsuje szybciej , a czasem wolniej. Pojawia się o różnych godzinach z różnym nasileniem , nie ma reguły, powtarzalności. Przemieszcza się między tymi punktami. Dotychczas nie zauważyłem żadnych towarzyszących objawów. Przeszedłem szereg badań tj. - Rezonans magnetyczny głowy z TOF - Tomograf komputerowy głowy - Rezonans magnetyczny odcinka szyjnego kręgosłupa - Nakłucie lędźwiowe - Blokady nerwu potylicznego większego i mniejszego - Fizjoterapie u 3 różnych fizjoterapeutów i Osteopaty - Badania okulistyczne ( tomograf oka, badania dna oka) - Badania krwi, zwyczajną morfologię, boreliozę, w kierunku chorób układowych -Rf, anty-CCP, p/ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne. - Badania u laryngologa endoskopem + TK zatok Wyniki wszystkich powyższych badań wychodzą bardzo dobrze. Obecnie zażywam lek Pregabalin 2 x dziennie po 75 mg oraz Amitriptylinum 1 raz dziennie 25 mg. Oceniając obecne bóle w skali 1-10 , dałbym im max. 6 , ale w znacznej większości są na 3-4. Mam to przyjmować minimum przez 3 miesiące. Kiedyś tj. 12 lat temu borykałem się z migrenami z aurą , ale udało się to zwalczyć. Z takich kwestii , które powtarzam wszystkim lekarzom , ale nie biorą tego pod uwagę to od 2 lat noszę aparat ortodontyczny. Wiem, że ma mocno zakorzenione zęby. Jak wyrywali mi ósemkę to sięgała do zatoki. 21.09.2024 wybiłem bark 5. raz w życiu i to nastawianie w szpitalu było tragiczne. Pani chyba nie wiedziała co robi aż w końcu przyszedł ktoś kompetentny i to ogarnął. Podczas gdy niekompetentna Pani próbowała nastawić mi wybity bark, bardzo się spinałem, całe ciało. Obecnie jestem na etapie prowadzenia dziennika bólów głowy, które lekarz prowadzący mnie, chce przeanalizować. Czy ktoś z Państwa może borykał się z podobnym problemem i mógłby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ? Jakie badania mógłbym wykonać ? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
gość
Pieczenie skóry na pośladkach
Wys�any: Dzisiaj 12:07 Witam. Chciałabym opisać dolegliwość z którą borykam się od ponad 10 lat. Otóż podczas siedzenia zaczynają mnie boleć pośladki w okolicy guzów kulszowych. Ból jest tak nieznośny, że po kilku minutach muszę wstać z fotela czy też kanapy. Szukałam pomocy u specjalistów ze wszystkich dziedzin, niestety nikt nie potrafi zdiagnozować tej przypadłości. Neurolog przepisał mi Egzystę , którą systematycznie zażywam oraz Neurovit. Po kilku latach do tego bólu dołączyło pieczenie skóry w tych samych miejscach. Od ponad pół roku właściwie chodzę albo leżę na brzuchu. W tej chwili jestem pod opieką specjalisty w klinice leczenia bólu. Lekarz próbuje znaleźć przyczynę, prawdopodobnie jest to uszkodzenie któregoś nerwu w okolicy kręgosłupa lędźwiowego. Ale jak do tej pory bez efektów. Może ktoś z Państwa spotkał się z podobnym przypadkiem i mi pomoże. Pozdrawiam
Reklama: